I ja się melduję
same smutne rzeczy ostatnio wokół nas się dzieją, więc nie mam weny na pisanie a smucić wam nie chcę.
naszczęście jesteśmy zdrowi, z juniorem2 wszystko ok, a w następną środę lecimy odpocząć do Maroka na tydzień.
Staś ma kryzys w przedszkolu:-( nie chce chodzić, ja sie powoli łamię, jak mówi: "mamusiu nie zostawiaj mnie tutaj":-(dzisiaj mąż go odprowadził
buziaki dla wszystkich
i zdrówka dla chorowitków

same smutne rzeczy ostatnio wokół nas się dzieją, więc nie mam weny na pisanie a smucić wam nie chcę.
naszczęście jesteśmy zdrowi, z juniorem2 wszystko ok, a w następną środę lecimy odpocząć do Maroka na tydzień.
Staś ma kryzys w przedszkolu:-( nie chce chodzić, ja sie powoli łamię, jak mówi: "mamusiu nie zostawiaj mnie tutaj":-(dzisiaj mąż go odprowadził

buziaki dla wszystkich
i zdrówka dla chorowitków