reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

CZERWCÓWKOLAND ;D - Wątek Główny

Dla naszej Rocznej Małgorzatki najlepsze urodzinowe życzenia
cute_puppy.gif

 
reklama
Dla naszej Rocznej Małgorzatki najlepsze urodzinowe życzenia

cute_puppy.gif

Ja tez tulam,cmokam i skladam najserdeczniejsze zyczenia dla rocznaj Malgosi:-)Ciekawa jestem jak wyglada,pewnie bardzo wyrosla od czasow Karwii.Esia dawaj fotki!!!!
Co kupilas Malgoni?

Mojem dziecku sie poprzestawialo naprawde,ciag dalszy spania do 7.30:szok::cool2:no zyc nie umierac:-)

 
OLLAA uważaj, bo zacznie ci wstawać o 5 :-p

jezu, ile bym dała by Antek spał przynajmniej do 7 :sorry: a ta cholera mała preferuje spanie do 6 maksymalnie ;-)
 
Dla naszej Rocznej Małgorzatki najlepsze urodzinowe życzenia

cute_puppy.gif
I od nas tez najlepsze życzonka dla Małgosi niech nam zyje 100 lat:-).
Własnie Esiu pochwal się troszkę Małgosią, jak wygląda co potrafi co je hehe itd, jakoś mało piszesz o niej ostatnio;-). buziaki dla was
no i na tym koniec wena opuściła mnie na dobre pozdrawiam was wszystkie
Ps. a ja narzekam że około 8 dzieciaki wstają:zawstydzona/y:, już nie będę:-D.
 
100 lat dla kochanej Malgoni:tak::tak::tak:Duzo zdrowka i radosci z kazdego dnia:tak:Zyczy Amelka z mamą;-)
Olla-
ja nie bardzo znam sie na projektach ale zzewnatrz to az dech zapiera taki sliczny domek:tak:
Esia-gratki dla Piotwora.Teraz to juz samo pojdzie z nocnikowaniem.Zobaczysz;-)
Izka-trzymam kciuki oby szybko przyszedl czas na wyjazdy.A jak interes zaczyna sie krecic to chyba super;-)Oby tylko tato dotrzymal tempa:-D

Buziaki dla wszystkich:-)
 
Dziękuję Wam w imieniu Małgorzatki :-) :*

Obiecuję zrobić dziś zdjęcia i pochwalę się ;-) Wiecie, ostatnio wielu rzeczy nie robiłam, zaniedbałam :sorry: Ale obiecuję poprawę...
Olluś ano nic Małgosi nie kupiłam :sorry: Dzieciarnia ma tyyyle zabawek i innych pierdół, że w nich toniemy... Uznaliśmy, że póki niekumaci, to będziemy delikatnie "omijać" dozbrajanie domu ;-)
W ogóle, dobry dziś dzień :eek: Zaczęło się od tego, że Trzoda wstała średnio wcześnie (7.20) i pozwolili się obłaskawić zabawkami i książeczkami (we własnych łóżkach) na tyle skutecznie, że na dobre oczy otworzyłam o 8.20 :szok: I wtedy już się spieszyłam ;-)
Meeega szybkie śniadania, qpy, picia, rozruch jednym słowem i ziu do żłobka. A na schodkach w żłobkowym ogródku (jedziemy tam 8min autem) usłyszałam "mama ja mam kapcie" :eek: Szczęka opadła i została już w tym ogródku... Odstawiłam Młodego, zapowiedziałam, że za 20min wracam z butami (dziś jest pięknie, szkoda by stracił spacer) i pognałam z coraz bardziej zaspaną Małgosią... Gdy już wracałyśmy to wrzeszczała na mnie "AAA!!!" :confused2: Tempo podgrzewała wizja roboli dobijających się do drzwi (mieli przyjść na tarasy - ale to inna historia ;-)). No nic. Wyrobiłam się, choć ochrzan od Córy zebrałam ;-)
Gdy odbierałam Młodego po południu zapytałam (już zupełnie inną panią) czy często dzieci przychodzą w kapciach. Powiedziała, że nie. I dodała "był taki jeden Piotruś" ze znaczącym spojrzeniem :-D
Miodzio.
Wprowadzam także nowy zwyczaj wychodzenia na krótkie spacery z Małgosią podczas snu Piotrka. No inaczej nie da rady :no: Ich drzemki tak się rozjechały, że właściwie nie ma szans na sensowne wyjście w ciągu dnia - jeszcze Piotruś zalicza spacer w żłobku, no ale Małgosia nie może siedzieć w domu cały dzień...
Dzisiaj wytrzymałam 35 minut (z nianią i co 5 minut pod oknem ;-)), zobaczymy jak pójdzie w przyszłym tygodniu ;-)
A teraz chwilkę pochwalę się Małgosią - wedle życzenia Kotka :*
Mała jest bardzo kumata i jak porównuję tempo rozwoju jej i Piotrka to :szok: Drugie dziecko jest niesamowicie stymulowane i podciągane przez pierwsze :tak:
Małgosia raczkuje z prędkością światła, wstaje, kuca, siada, stoi i robi pojedyncze kroczki ale chodzić nie chce, bo... raczkuje się szybciej ;-) Mówi kilka słów - mama, tata, koo-k (kot), aaa (spac), amam (jedzonko - to dodatkowo pokazuje migusiem), ha-U (piesek) oraz - wg mojej mamy ;-) - babcia :-D Uwielbia myszkować po podłodze (jest kojcowa) i bawić się dokładnie tym, co akurat ma w łapkach Piotrek :confused2: On z resztą stosuje podobne kryterium...
Ulubione zabawki w kojcu - grające pianinko z ruszającymi się pluszowymi zwierzakami oraz tablica - znikopis (piotrusiowa). Umie nawet ją ścierać :szok:
Poza tym, Małgosia uwielbia się przytulać - robi takiego fajnego flaczka, zwalnia mięśnie, odwraca łapki do tyłu i wtapia się :-) Urocze :-) Z resztą, dobrze wie, kiedy tak zrobić :-D
 
Esiu - juz dawno taka cwierkajaca nie bylas kochana:-D Super, ze dzien taki.
No wiesz co.. ja weszlam na forum i taaakie oczy zrobilam - Bosheee to juz rok!:-)

KOCHANEJ MALGOSI WSPANIALEGO DNIA URODZINOWEGO I KAZDEGO INNEGO AZ PO KONIEC SWIATA:tak::-)

Caluski ode mnie i Su :tak:

a Gosia kumata kobietka i dobrze (zreszta wszystkie Gosie kunate ktore znam ;-)
 
Małgosiu wszystkiego co najlepsze :-)

Esia miło się czyta Ciebie taką radosną:tak: Gratulacje dla Piotrka. Stasiek ostatnio na pytanie pani w przedszkolu, czy chce siku na nocnik odpowiedział: "Chyba pani żartuje":eek: co miał na myśli, nie mam pojęcia:-D

Olla fajny domek:tak:
Trzymam kciuki za synową w przedszkolu w poniedziałek.

Chyba pisalam już, że Stasiek ma ostatnio kryzys i nie chce zostawać w przedszkolu, dzisiaj tłumaczyłam mężowi, że ja go nie odwiązę, bo mnie serce boli jak Stas jest taki smutny, na co mój mądry synek krzyczy z pokoju, "mamusiu, to musisz isc szybko do lekarza":-D

Jola:zawstydzona/y: no tak zapomniałam o Maksie. Cieszę, się, że pozwalają ci na odiwedziny męża. Trzymaj się kochana.

elmaluszek, kotek witajcie, gdzie jesteście jak Was nie ma:cool:

buziaki dla pozostałych Czerwcówek

a ja dzisiaj zaliczyłam pogrzeb:-(
stwierdziłam, że życie jest niesamowite: tydzień temu byłam na weselu, dwa tygodnie temu moja przyjaciółka urodziła synka no a dzisiaj taki smutny dzień:-:)-(
 
reklama
Do góry