Doleciał ale postanowiłam go zignorować i teraz pluję sobie w brodę...Esia "pyk"... kopniaczek do Ciebie poleciał;-)
Zmykam. Prasowanie, pakowanie i może jeszcze chwilę się prześpię...
Bawcie się dobrze, napiszcie 500 stron pod moją nieobecność i do rychłego!!
Papa!!