reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2011

Mamusiu czerwcowa no tro trzymam kciuki by było oki, i na pewno będzie

Ironia kurcze a ja na spacer z Julią nie wychodzę jak nie zasypia, bo inaczej drze buźkę cały czas i taki spacer to koszmar..

w ogóle to moje dziecko jakieś koszmarne, wcale praktycznie nie śpi, a jak nie śpi to w większości płacze, nie interesuje ją nic poza mna i jak ma lepszy nastrój to huśtawką, którą kupiliśmy by urwać kilka chwil w domu - co świetnie się sprawdza...

Filip dziś szczęśliwy wrócił z przedszkola, i jutro chce zostać dłużej, bo świetnie się bawił..do tego okazało się, ze nie musimy płacić jeżeli będzie tylko 5h, jezeli chcemy dłuzej to 1,40zł za kazdą godziną..no super...chociaz jeden problem z głowy...

12 września jesteśmy umówieni z Filipem do podobno znanej w Warszawie pani laryngolog - Beata Zielnik...nadal walczymy z tym migdałem, a w sumie to musimy to zbadac, bo przez 3 miesiące Filip nawet kataru nie miał i wszystko słyszy i jest bardzo dobrze..wiec może niech i ona to zobaczy...sie okaże, oby sięnie rozchorował do tego czasu...

ja zawziecie od poniedziałku cwiczę, by obwisła częśc mojego brzucha zyskała na wygladzie, maz mi kupił orbitreka i narazie się meczę...
do tego brzuszki, bo i mogę - pani gin pozwoliła....za to zakaz całkowity zajścia w ciąze przynajmniej prez rok - antykoncepcja na 1000% ma być pewna - czyli najlepiej jak najrzadziej,...mąz nie pocieszony...w sumie to jeszcze od porodu do niczego między nami nie doszło...i wcale nie mam ochoty...heheh...

kurcze zmykam się myć i do spania, jurto młodego musze zawieźć, a to wyczyn nie lada będzie z 2 dzieciaków...
 
reklama
witam
jak chciałam coś napisać to Mati protestował, ze sie nim nie zajmuję, wiec dziś mi nie wyszło z udzielaniem sie na bb...
a potem umówiłyśmy sie z koleżanką na kawe do kawiarni :-) ale super odskocznia, ona nosiła zadowolonego Mateuszka a ja zajmowałam sie jej 2- letnią Jagódką :-)
trochę odmiany :-) a i my zdążyłyśmy pogadać co nieco :-)
napisze tylko Mysia witaj i dobrze, ze jesteś z nami :-)
 
hej :-)
dawno mnie tu nie było... aż wstyd się przyznać ale po prostu nie mam czasu :zawstydzona/y: Antos tak mnie absorbuje...
Mam wrażenie że sobie nie radzę... I że zrobiłam z niego mamisynka :wściekła/y::zawstydzona/y::szok:

Uwielbia być na rękach, w dzień śpi tylko na mojej klatce na brzuszku- jak tylko staram się go odłożyć to płacze.
Za to w nocy śpi nam po 7-9 godzin.

Laski pomóżcie!!! Kocham go strasznie... Ale boje się że niedługo nawet siku nie będę mogła iść bez niego...
Nie wiem co mam robić.

Staram sie oczywiście żeby poleżał w łóżeczku, ale to jest jakieś 5-10 min i potem krzyk; wściekłość taka że aż bordowy się robi. Chcę go trochę przetrzymać, żeby się uspokoił... ale wtedy jest gorzej...
I ja psychicznie nie daje rady, mimo że wiem że żadna krzywda mu się nie dzieje...
Ehhhh

Masakra!

Mój Mąż pracuje od 7-17, ostatnio jak wraca to ma robote na dworze- tnie drzewo i już takie porządki jesienno- zimowe...
Teściowa już nie jest wnukiem zainteresowana, no chyba że ktoś przyjdzie to wtedy pokazówke odwala...

Więc jestem zdana na siebie! I sobie nie radzę...

Przepraszam, że nie odpiszę żadnej z Was...
Mam nadzieje, że niedługo będę już mogła!!!

Miłego dnia Mamusie ;-)
 
Witajce, ja dziś pierwsza? W południe przyjeżdża do mnie koleżanka z pracy, więc pewnie nie zajrzę na bb do wieczora...

Mysia jak laryngolog zaleci wycięcie migdałów to nie stawiaj oporów. Moja kuzynka za nic nie chciała wycinać swojemu synowi, teraz ma 16 lat i rok temu zdiagnozowano u niego nefropatię iga, na sterydach dzieciak do końca życia będzie, max 25 lat i przeszczep go czeka...a od sterydów wątroba mu zaczęła siadać. I to wszystko przez bakterie, które cały czas mu na migdałach siedziały, on często anginy łapał. W szpitalu spędził ponad pół roku tutaj w Warszawie w CZD.Masakra.
 
moon - jakas masakra co piszesz o tych migdalkach...w zyciu bym nie pomyslala ze cos takiego moze sie zrobic !!:szok:

maly dzis obudzil sie o 5 na szybkie karmienie i wstalismy o 8 30 :-) nakarmilismy sie wszyscy i bawimy sie zabawkami :-) dzis mamy dzien lenia bo troche sie przeziembilam :( wczoraj lazilismy 4,5 g na spacerku po poludniu :) maly ogladal sobie swiat :-)
 
Wiatm Mati sie dziś obudził standardowo o 7 :-) potem pogadał z tatą przed pracą, pobawiliśmy sie, nakarmiliśmy i sobie jeszcze spanko urządził :-) mam nadzieję ze troche pospi
Więc moze jeszcze zdążę poprasować:-)
Agatka wiem co czujesz Mateusz też miała takie zapędy, ze tak powiem ale go oduczyłam do noszenia i spania na mnie zbawienna jest chusta, bo ręce mam wolne. Ale kupiliśmy mu bujeczek-leżaczek i przyzwyczaiłam go w nim na początku po 5-10 min a teraz czasem i godzinke posiedzi w nim. Jak płacze w łóżeczku np. to podchodze trzymam go za rączke albo głaszcze i mówie że mama tu jest i nigdzie nie pójdzie i stoje tak czasem i pół godziny, ale sie w końcu uspokoi i potem np robie porządki w szafie i gadam do niego a on sie bawi pandą - gada do niej i sie śmieje :-)
moja teściowa ponosi go do tej pory max 15 min bo całe wakacje miała 3 wnuków... o zgrozo cały plac dzieci dobrze, ze już wrzesień i upragniony spokój :-)
Trzymam kciuki żeby wam sie udało :-)
 
hej :)
Jasiek odstawiony do przedszkola :) Młoda nakarmiona siedzi w leżaczku, bo na macie i w łóżeczku nie chciała, zagaduję do niej a ona się chichra :) A ja kawkuję :)

Mrsmoon, mam nadzieję,że chusta szybko przyjdzie. U nas ostatnio spacery tylko w chuście, bo mam dość stresowania się, że jak tylko Ada się obudzi to będzie wrzask. Choć wiem, że w wózku i tak będziemy jeździć, bo zimy sobie w chuście nie wyobrażam.
Ja trzeci migdał też miałam usunięty ze względu na częste choroby.

AgataT, ja tak miałam z Jasiem, ciągle przy cycku w zasadzie, jak usnął na rękach to odłożony po 5 minutach budził się z wrzaskiem. D.rano mi robił śniadanie, bo nie miałam jak sobie sama przygotować, do łazienki musiałam, więc mały po prostu ryczał. To cud jakiś, że na spacery udało się wychodzić.
Trzymaj się kochana, jakoś to przetrwacie :)

Mysia, u nas też przedszkole niepłatne od 8 do 13, płaci się tylko za posiłki, ale za każdą godzinę przed 8 i po 13 płaci się już 2,30. Wychodzi nam, że będziemy płacić niecałe 200 zł więc super. Za żłobek płaciliśmy prawie 400zł.
Trzymam kciuki za Julkę, aby trochę się uspokoiła i oszczędziła mamusię :)

Agata R, mam nadzieję, że Franio przekona się do przedszkola. Strasznie to przykre widzieć jak dziecko płacze za mamą. Dzisiaj jak zaprowadzałam Jasia, to jeden chłopiec próbował wyjść, strasznie płakał, łzy jak grochy, normalnie serce ściska :(

Kati, super, że spotkanie się udało :)

Ogitu, hej :)

Mamusia, kciuki za wizytę, na pewno wsio jest ok :)

Anapi, chciałabym żeby mnie taki zapał do pracy dorwał, bo niekiedy aż muszę się zmuszać żeby chałupę ogarnąć. Póki co przeraża mnie sterta prasowania i odkładam to z dnia na dzień ;)

Kuma, trzymam kciuki za takie przespane nocki :)

U nas nocka wyjątkowo dobrze. Ada obudziła się o 4:20, aż z niedowierzaniem spojrzałam na zegarek, bo ostatnio pobudki o 1 :) Mogłoby znów tak zostać :)

No to zbieram się karmić małą. Muszę się jeszcze ogarnąć i zmykam na spacerek z Forever :-)
 
Witam :)) Mati wciągnął południową butlę i śpi jak zabity :)

Dziś spał mniej więcej do 4:20, a zasnął zaraz po 21:00. Potem spaliśmy do 8:00. Jupii ale jestem szczęśliwa:-) obym się za szybko nie cieszył.

Blusia
no to Adusi może też się już "poprzestawiało" :)) Super i oby u Was też tak już zostało:tak:

A my idziemy dziś znowu do lekarza, bo z kupkami jednak nie jest lepiej jak myślałam. Młody dostaje leki, je Bebilon Pepti dla alergików ale po 2 dniach średnio widać różnicę. Przez ostatnie dni tak się naoglądałam jego kupek, że nic innego nie widzę gdy tylko zamknę oczy, kupka niby ładna ale te ciągnące się dodatkowo gluty w niej to zmora ostatnich dni :-(
 
Dzień dobry :)

U mnie od rana tłuką się za oknem i nad głową - po tygodniowej przewie panowie od wymiany dachu na bloku stwierdzili chyba że dobrze byłoby dokończyć robotę a nie zostawiać ją w połowie rozbabraną i rozstawione rusztowania ludziom za oknami...

U nas nocka standard - pobudka po 6 :)
No i chyba odważę się napisać że w końcu opanowaliśmy zawiłą sztukę kąpieli bez płaczu :) już od tygodnia jest dobrze, Maja śmieje się w wodzie i podczas ubierania więc chyba już się przestawiła :) ale bądź tu człowieku mądry co Jej się odmieniło?... tak jak ze spacerami - z dnia na dzień stały się przyjemnością a nic nie zmienialiśmy w trakcie rytuału kąpieli... chyba z wiekiem Jej się to zmienia :)

AgatkaT spróbuj może bawić się z Antosiem jakąś zabawką - najpierw we trójeczkę a jak Mały zaakceptuje zabawkę to próbuj zostawiać go z nią samego na coraz to dłużej, może to być zabawka albo coś innego co go bardzo zainteresuje, u nas sprawdzila się mata edukacyjna bo wieszam na niej ulubioną zabawkę Majki i zostawiam Ją nawet na ponad godzinę, Mała gada z pandą a ja praktycznie zapominam że mam dziecko :) wszystkie pozostałe zabawki z maty zdjęłam, została tylko panda a ostatnio dodałam leszcze grzechotkę w jaskrawych kolorach i teraz jak znudzi sie Jej panda to odwraca się do grzechotki, obie zabawki ma w zasięgu rączek i cały czas je dotyka :) spróbuj, wiadomo że nie poskutkuje od razu ale jesli pomysł się sprawdzi to w ciągu kilku dni powinno być widać efekty, dzieci bardzo szybko się uczą i przestawiają na "nowe". A jeśli chodzi o zabawkę to na prawdę polecam ta pandę z Lamaze o której pisze tu tak dużo dziewczyn, nie mogę pojąc jej fenomenu ale dzieci są nią zahipnotyzowane :) LAMAZE PANDA przywieszka TERAZ PROMOCJA!!! (1787005317) - Aukcje internetowe Allegro
 
reklama
ja juz po lekarzu wszystko ok (mam guza na macicy ale moze jeszcze sie to wchlonie na razie obserwujemy), a co do antykoncepcji to powiedzial ze spiral nie zaklada bo potrafia sie przemiescic i mial 2 pacjetki ktore zaszly w ciaze majac spirale, polecil mi mirene ale jest strasznie droga okolo 1200-1400 ale jest na max 65 miesiecy czyli przeszlo 5 lat a mozna ja wyjac kiedy sie chce, nie stac mnie na to narazie wiec przepisal mi cerazette bo po azali sa znacznie mocniejsze krwawienia, ale te cerazette (32zł) nie mozna brac dlugo bo sa skutki uboczne przy dluzszym stosowaniu
 
Do góry