reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

reklama
Witam niedzielnie wszystkie mamy.

U nas też siąpi od rana, więc zapowiada się nam marudny dzień w domu.

My chrześniakowi mojego męża zakupiliśmy ten zielony fotelik AVANGARDE nowoczesne krzesełko Ruchomy Podnóżek (1818874057) - Aukcje internetowe Allegro. Mały ma teraz 2 lata i już powoli przestaje w nim siedzieć, także lada moment my dla Neli go dostaniemy. Jest super.

Misialina współczuję przeżyć z synkiem. Mam nadzieję, że szybko zapomni takie straszne widoki. Ktoś na pewno powinien przemówić do rozumu tym oszołomom. Takie sprawy, jak aborcja dotyczą dorosłych, a nie dzieci. Więc po co wystawiają takie zdjęcia na widok dzieciom? Jak im to potem wyjaśnić. Jakaś masakra !!!!!!!!!!!

ironia niestety nie pomogę Ci, aczkolwiek niedługo będziemy wprowadzały naszym cyckowym maluszkom nowe pokarmy, to będziemy podpytywać się Ciebie, jak to zrobić :tak:. Piszesz, że nigdy więcej nie będziesz chciała pisać pracy. A powiem Ci, że ja trochę tęsknię za taką adrenaliną.

Madzioolka mam nadzieję, że z psinką jest lepiej. My mamy takich młodych sąsiadów, którzy imprezują z głośną muzyką do 22, potem wychodzą o 24 dalej w plener. Ponoć teraz tak robi młodzież, że popiją w domach do 24, a potem idą na dyskotekę, żeby za dużo kasy na alkohol nie wydawać (tak mi mąż powiedział) :-D.

AGATKO ale Ci zazdroszczę, że dzieciaczki wytrzymały taką trasę. Moja Nela jak na razie nienawidzi jeździć i płacze w foteliku.

Z resztą ona ciągle płacze :wściekła/y:. Już mam mega wielki kryzys i totalny brak siły na jej płacz.
 
WITAM

tak na szybciutko...u mnie dziś fatalnie z każdej strony biorąc...
pogoda lipna, co chwila pokropi, wieje, chmury jak na ciężką ulewę...i zimno, 12stopni

od samego rana jestem sama w domu, bo...maz pojechał na mecz...chciał być tak dobry i rano nakarmić małą żebym sobie pospała...ale on jakoś nie umie tego delikatnie zrobić...tak ja rozbudził, ze nie było mowy o zaśnięciu...i od 6 jestem na nogach...a co gorsza, mała wcale nie chce spać w dzień a jest marudna, ze hej...no liczą się chęci, ale chyba wolałabym sama ja nakarmić i pospać jeszcze do 8-9ej...no ale nic...teraz padam na twarz...

Filip taki niegrzeczny dziś, wcale nie słucha, złośliwy jakiś chyba jest dzis...no po prostu odechciewa się wszystkiego...
a tu obiad pasowało by ugotować, bo wielmożny przyjedzie ok 16ej, pewnie głodny..

Zebrra ja ci powiem, ze te krzesełka odchylane naprawdę są wygodne, z resztą miałaś to wiesz..ja później przystawiałam je do stołu i Filip jadł z nami jak dorosły...

AGATA R fajnie, ze masz gdzie wyjechać w takie miejsce...ja w zasadzie mieszkam na wsi i nie narzekam, jeżeli chodzi o dzieci, no ale są inne gorsze aspekty mieszkania w tak małej miejscowości, a klimatu porannego nie zazdroszczę ci jednak

ironia udanych zakupów

miasialina współczuje przeżyć synka, jak to czasem człowiek musi uwazać na te nasze brzdące, szczególnie gdy są tak wrażliwi

ocho, Julia już szaleje..muszę zmykać...
 
hehe Larvunia ja też wannę zaliczyłam podczas snu Majki :)

Zebra, Misialina, kat.j dzięki za troskę :) piesa już lepiej - teraz "tylko" puszcze bąki :):):)

Zebra z tych krzesełek to chyba najbardziej funkcjonalne to pierwsze - regulowane oparcie, fajny zaczep na tackę jak nie potrzebna no i stabilnie wygląda dzięki tym wzmocnieniom między nogami. JA chyba zdecyduję się właśnie na coś takiego jak już przyjdzie pora na ten zakup :)
A powiedz jeszcze co to jest ten "umbrella dance"?

Misialina biedny Twój synek, współczuję nocki...
Z tych trzech modeli żywienia to najbardziej przemawia do mnie ten ostatni, my tak będziemy właśnie wprowadzać Majce nowe produkty

Ironia udanych zakupów, też się muszę wybrać niedługo na uzupełnienie szafy :)

kat.j przesyłam dużo siły... najgorszy jest chyba właśnie taki nieuzasadniony nieustający płacz....

Mysia najważniejsze że mąż próbuje, powoli się nauczy, przetrzymaj a na pewno będzie co raz lepiej :)


My się zbieramy na spacer póki jest pogoda bo pewnie lada dzień się skitosi skoro u Was już jest brzydko to i do mnie to dojdzie za dzień lub dwa...
 
Witam sie, wstyd sie przyznac ale dopiero godzine temu wyszlam z wanny i sie ubralam, do 13 bylam w lozku :sorry:, takie slodkie lenistwo niedzielne. Starszy z mloda byli w kosciele na 10.00, niestety "naszego" ksiedza nie bylo i chrztu nie zalatwili. O 12.00 przyjechali i przyniesli mi do lozka ciacho z cukierni :happy:. Teraz obiadek sie grzeje (papryki nadziewane miesem i ryzem, zapiekane z cukinia i oberzyna w sosie pomidorowym). Maly zasnal, wiec moze uda mi sie Was nadrobic, milej niedzieli kochane!!!
 
Anapi zazdroszczę i ciacha i spania i tych papryk, mimo że ja po obiedzie to głodna się zrobiłam jak przeczytałam Twój post :)

My dopiero wróciliśmy, był spacer a potem gril u teściów w ogrodzie więc piękna pogoda wykorzystana na maksa :)

Majka wpadła właśnie w taki "słowotok" że bąblami ze śliny na odległośc pluje :) a jaką ma z tego frajdę przy tym :):):)
 
ja tylko na momencik, wpadnę na dłużej jak mała zaśnie to nadrobię co naskrobałyście.
Chrzciny super, Marysia przespała całą mszę łącznie z polewaniem główki. Na obiadku też była bardzo rgzeczna ale widzę, że est bardzo zmęczona.
Ja mam jednak dalej wielki kryzys laktacyjny, mleka coraz mniej a odciągam po nocach i po kązdym karmieniu. nie mam już prawie nic zamrozonego. Jak nie ruszy to będę chyba musiała podać mm, bo ona po każdym karmieniu krzyczy dalej z głodu i jak jej dam moje mleko z butli po karmieniu to potrafi 80ml wypić a 60 to norma. Zatem naprawdę sporo tego mleka brakuje, tak jest prawie przy każdym karmieniu. Ile mam tego mleka jeszcze odciągać całymi dniami żeby laktacja ruszyła???
 
reklama
Trasia, mam nadzieję, że kryzys laktacyjny Wam minie. Nie miałam nigdy takiego problemu. Bywało, ze młody po jednej piersi domagał się drugiej, ale to zazwyczaj wystarczało, a jeśli nie, to znowu przystawiałam do pierwszej i tak nakręcałam laktację.
Laktatora używałam tylko na początku na rozkręcenie, no i potem kiedy na chwilę przeszlismy na mm.
Trzymam za Was kciuki! No i ogromnie się cieszę, że chrzciny się udały! :)
Ja chyba ostatnia ochrzczę dziecko ;) U nas chrzest dopiero w święta BN ;)

Kuma, wielkie dzięki za wklejenie tego linka do schematu żywienia niemowląt :)

Kat, bardzo podoba mi się to krzesełko - zapisuję :)

Madzioolka, "umbrella dance" to po prostu układ taneczny, który wykonuje się z parasolką w ręku :)

Swoją drogą w biciu rekordu wziął udział też Jasiek i Olaf, chociaż początkowo tylko Wika miała iść ;) A czy został pobity dowiemy się niedługo. Komisja z UK musi zbadać :)
W każdym razie było bardzo miło, wzięłam udział w warsztatach chustowych, w szkoleniu dot. bezpiecznego podróżowania, no i wreszcie zrealizowałam plan nauczenia się (przynajmniej podstawowych zasad) pierwszej pomocy!

Bardzo miły dzień zakończony obiadkiem u moich rodziców :)

Miłego wieczoru laseczki!
 
Do góry