reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czerwiec 2011

Asinka tak w Eskulapie rodziłam :) Swoją drogą dzięki trasi.Gdyby nie ona nie wiedziałabym o istnieniu takiej opcji...:-)
Jak tam po całym dniu z łobuzami??Co do tranu to my też podajemy codziennie ten z Moellers cytrynowy ale tylko jesień/zima.Pózniej robimy przerwę i znowu.

andariel ja tam wierzę w tran i w działanie dobroczynne kwasów omega.Dzięki regularnemu podawaniu łyzki tranu codziennie moje dzieci wcale nie chorują.Podobno znaczenie ma regularne podawanie i dobór odpowiedniego tranu bo nie kazda firma jest wiarygodna.
 
reklama
katamisz - a my tez ten tran dajemy a choroby jak są tak są :p duzo chyba zalezy od odporności wrodzonej :)

chłopaki już w domu - ogarnełam nawet kuchnie, pranie się suszy więc na wieczór będzie cieplutka piżamka :D uwieeelbiam moją suszarke :-D

zaliczyłam dziś nawet malee ćwiczenia i dietkujemy dalej - głównie ograniczam fast i wieczorne posiłki i odstawiam cole i samo leci :) nie moge sobie odmówić dobrego obiadu bo po prostu traktuje to jako nagrode podczas ciezkiego dnia pRACY :p
 
ironia być może i tak jest ale do momentu jak tranu nie podawałam Gracka co najmniej 2-3 razy do roku była na antybiotyku a teraz ostatni raz była podziębiona w połowie ubiegłego roku z tego co kojarzę...


A powiedzcie mi czy podaje ktoś jeszcze multiwitaminkę swoim dzieciakom??Myślałam o czymś w syropku lub w kroplach.Zeby uzupełnić niedobory bo moje dziecko ma niestety długie zęby na warzywa.Z owocami w sumie tak zle nie jest ale warzywa tez są bardzo ważne a u nas w diecie niestety mało...
 
kat - ja nie napisałam, że w dobroczynne działanie tranu nie wierzę. Też podaję łyżeczkę dziennie dzieciakom (od września do kwietnia), ale jakaś lek.nam mówiła, że nie ma znaku równości między podawaniem tranu a większą odpornością. Zresztą, tak uogólniając - nic "solo" nie zadziała jak np.żywienie czy styl życia będzie do kitu, prawda?;-)Fajnie, że widzisz u Was takie efekty. U nas jak Ninka dołączyła do grona przedszkolaków to zaczęło się chorowanie, niestety. Leo się trzyma na szczęście.
Z suplementów zaczęłam im od ponad miesiąca podawać acerolę firmy sanbios. Jako źródło wit.C.

edit. a ja przygotowuję dok.aplikacyjne i zamierzam porozsyłać w parę miejsc...
 
Andariel - drogie bilety do teatru tzw. ile ?
Jestem ledwie żywa, nawet na wykład nie poszłam żeby nie zasnąć - pracuję swoim zwyczajem w CH.
Teatr bardzo fajny - mocno muzyczny - potem pojechałyśmy do mojej koleżanki co ma córkę 3 miesiące młodszą od Krysi ( i o 50 % cięższą, brzuch ma taki, że nie wiem co.... :szok: ) i widzę przepaść odnośnie gadania, poziomu rozmowy. Nieżłobkowa. Gościłyśmy się z 5 h, Młodej tylko głowa odskakiwała i wolała zabawę ze starszymi braćmi koleżanki. Potem zakupy i do domu oraz skakanie po mnie do 22.30. :baffled:
Wstałam dobrze przed świtem aby po 5 dostać smsa od opiekunki, że nie przyjedzie - coś z żołądkiem. Ogarnęłam się jako tako, o 7.30. zaczęłam wyciągać Młodą z łóżka - opór był okrutny, jechała śnięta a ja się zastanawiałam czy zaspana czy znowu coś nie tak.
Potem się okazało po raz enty, że dokładnie wszystko należy robić samemu czyli jak ktoś mi coś schrzanił - oczywiście się nie poczuwa a mam twarde dowody - ale kłopot mój, więc przy pomocy zaświadczenia ze szpitala Młodej próbowałam to jakoś naprawić - czy wyszło okaże się za czas jakiś. Wyszedł jeszcze drugi kwiatek - moja ...... eks koleżanka, kłamie okrutnie nie mi tylko. Tfu. W trakcie ogarniania.
Zwiałam z domu zlecając Tacie i Młodej pieczenie ciasteczek na Dzień Babci - nic nie mam - jak napisałam smsa jak kącik kulinarny to dostałam w odpowiedzi, czy to akcja w ramach gender a generalnie masakra...:baffled: Jak tak ma cały tydzień wyglądać to dziękuję. Napisałam pod 40 maili.
O sprawach odpornościowy napisałam na szczepieniowym dwa zdania:happy2: Ja nieustająco nie żałuję, że Młoda nie. :cool2:
 
A mi dzisiaj od rana głowę rozsadza :-( wzięłam jakiś specyfik na przeziębienie i.leżę w wyrku. Zaraz czas spać... Z Tymkiem niedawno.skończyliśmy robić laurki dla babci i dziadka - napisałam duże literki, a Tymek je pokolorował i narysowałam duże serce na środku, a Tymek z wydzieranek wykleił środek :-) jeszcze wierszyk do środka plus podpis Tymcia i dodatkowo bombonierka.
Mama dumna, a Tymek zadowolony :-)
Dobranoc
 
Asinka85 - to ambitnie :happy2:
Z niepokojem wracałam do domu - oczekując masakry ciasteczkowej. A tu cała blaszka malutkich ciasteczek upieczona i nie przypalona nic a nic :szok: Się narobili a raczej Tata.... :-p
Nie napisałam jeszcze, że się wczoraj niepokoiłam jak się Młoda zachowa w gościach gdy będzie hasło do wyjścia, więc w aucie przeprowadziłam rozmowę dyscyplinującą - że to niefajne, że się martwię Jej zachowaniem, Krysia obiecała, że będzie grzeczna i dotrzymała słowa :happy2: Pochwaliłam Ją później.
A dziś Tata zapomniał o karze - w sumie prawie odwołanej - szuka tabletu a Młoda: "Tablet schowany, mam karę" - na luzaka i zaraz "Drugi weź" - Tata ma smartfona na którym wcześniej oglądała filmy.
 
Witam się z Wszystkimi wieczorową porą;-)
Dawno niczego nie pisałam, choć czasem udało się coś podczytać. Cierpię na chroniczny brak czasu i nadmiar negatywnych wrażeń. Kiedy uda mi się coś podczytać mam ochotę skrobnąć kilka zdań, trudno się jednak wbić do rozmowy, no i nie chciałabym nikogo pominąć by nie czuł się urażony.
W związku z nowym rokiem, choć to już 20-ty styczeń... życzę Wam wszystkiego najlepszego!
U nas w sensie Natalia dużo się dzieje. Jesteśmy na wymagajacej mnie wiele gimnastyki, cierpliwości i czasu diecie - bezmleczna, bezjajeczna, bez pomidorów, papryki, orzechów, strączkowych, ziemniak co drugi dzień w jednej potrawie, marchewka raz w tygodniu itd. itp. Do tego prawie dwa miesiące bez glutenu, co akurat póki co okazało się błędem:baffled:
Ja też podawałam Iskierce tran ale do czasu jak lekarz mnie zniechęcił. Powiedział, że tran niestety nawet najlepiej oczyszczony i przebadany zawiera metale ciężkie (w związku z oczywistym skażeniem mórz) oczywiście w ilości niewielkiej i dopuszczalnej przez wszelkie normy, ale biorąc pod uwagę, że zazwyczaj podaje się dziecku codziennie od września do kwietnia, to zmienia to trochę postać rzeczy... Z tego powodu przerzuciliśmy się właśnie na wspomniany przez Ciebie andariel Omegamed Baby+D ( zawiera DHA i wit D) - to wyciąg z alg. Poza tym też podaję wyciąg z aceroli i porzeczki (dokładnie ten Finclub fin Xyliacertabs 210 tabletek witamina c, naturalny suplement diety). No i jedziemy trochę z podnoszeniem odporności laktoferyną a dokładnie preparatem BLF 100 i do tego dobry probiotyk. A zapomniałabym jako, że jesteśmy całkowicie bezmleczni, to mimo stawania na głowie nie daliśmy rady sprostać zapotrzebowaniu wapnia i suplementujemy w cyklach 7/7.

Asinka podziwiam, że dajesz radę całkiem sama z dwójką takich maluchów, chylę nisko czoła.

Forever badania z konkretnego powodu? szukacie czegoś ? ciekawa jestem jak waga Calineczki? My niezmiennie jedziemy 3-cim centylem i aktualnie 11,4 kg na liczniku.

Katamisz miło Cię spotkać choć wirtualnie ;)

Ironia z dwojga złego wolałabym żeby to moje dziecko lało niż było lane. Nie uważam, że jak dziecko bije to jest ok i oczywiście trzeba być wyczulonym i zwracać uwagę, ale moja z kolei jest strasznie uległa i to mnie martwi.

Tym razem to na tyle, bo czas wracać do pracy:-( choć marzy mi się pójść w końcu spać przed drugą w nocy..
 
hej dziewuszki,
troche naskrobałyście, ja miałam mega udany wekend, moje urodziny:-) dostałam od M mega uroczy i mega duży prezent;-) choć wiadomo nie o wielkość chodzi:-p obfocę to wkleję; w poniedziałek w pracy też niespodzianka urodzinowa więc było baaardzo miło, ja wrażliwa na takie drobne gesty więc oczywiście rozczuliłam się:zawstydzona/y:
katamisz, Setana fajnie, że się pojawiłyście:-)
 
reklama
Witam się i ja z Wami.Dzisiaj do pracy na 14-tą buuuu ale mi się nie chce!!

setana cześć kochana kopę lat ;-)Pisałam jakiś czas temu do Ciebie na FB czemu nie odpisujesz?Kiedy jakieś spotkanie po latach?? :-)

andariel,setana jak podajecie ten specyfik na odporność bo widzę ,że to w tabletkach?Roskruszacie to jakoś i podajecie z płynem na łyżeczce??

marta-Felkaa spóznione 100 lat w takim razie kochana!!I bardzo miło mi słyszeć ,że tak Wam się dobrze układa z mężem :tak:Całuję mocno :*:*

Asinka oj biedna &&&& żeby Cię nie rozłożyło bo chora z dwójką czortów to nic do pozazdroszczenia...

Forever ale miałaś miłą niespodziankę...ciacha w wykonaniu Taty Krysi to był wyczyn.Szacun ;-)
 
Do góry