Sylka.
Fanka BB :)
Kasiek możesz wziąć kaszkę w słoiczku. Ja zawsze brałam Szymkowi owoce w słoiczku na pokład i nikt sie nie czepial. A ostatnio nawet wzięłam mu placki z jabłkami i tez spokojnie przeszliśmy przez odprawę. Co do picia tez zawsze biorę dla Szymka. Najlepiej wziąć jakieś soczki dla dzieci. Jak Szymek był młodszy brałam wodę w butelkach i mleko odmierzany w pojemniczkach. I nikt sie nie przyczepił. Każą ci spróbować albo sami sprawdza w jakiejś machinie
Przy małych dzieciach zazwyczaj nie są tak restrykcyjni.
Andzia dzięki. Wierze ze pomoże.
Andzia dzięki. Wierze ze pomoże.
Takze moje przeczucia to wiesz.... Ale przenoszenia nie życzę, oj nie 
:-)