reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

alijenka witam w klubie, do mi doszedł właśnie kolejny wkur na M. Już nawet pisać mi się nie chce... Dobrze, że pięta przeszła! Mała siku w końcu załapie - czeka na lepszą pogodę na dworze:p Do dentystów masz rację, bo M jeździł do Jeleniej Góry, bo tam zaoszczędził 300zł:) Tak samo z pieprzykami do usunięcia tam jeździł, bo nie było kolejek i taniej.

muńka moja nie znosi wierszyków:D Ale piosenek zna multum. Będę musiała ją do jakiegoś musicalu zapisać:p

farbuję się bez amoniaku, ciekawe czy odrosty złapie:D
 
reklama
Muńka ja sie jednak zdecydowalam na zaszczepienie malej ... ale jak skonczy pol roczku... czyli tak jak Nikosia ... bo jak rozmawialam z pediatra to podala mi argumenty ktore do mnie dotarly, ten artykul tez jest sensowny ale jakos bardzej przekonala mnie ona .. a jest z tych ktore naprawde nie mowia zeby koniecznie szczepic ... na rota odradza na meningo odradzala az do momentu kiedy miala jakies przypadki spowodowane meningokokami u dzieci ze zlobka

Alijenka ja chodze z moja mala do kazdego lekarza ... :) z Nikosiem tez dlugo chodzilam... ostatnio bylam z mala u dentyty... ortopedy ... gnekologa :) lekarze mimo wszystko sa wyrozumiali ... wlozyc Niuske do wozka przypac pasami i niech siedzi ... dac jej cos do poogladania albo opowiadac co jest w gabinecie i dziec sie zajmie ... a tak zawsze mozesz miec wymowke w formie dziecka :p a poza tym mysle ze jak macie jakis zlobek niedaleko to mozesz podejsc do dyrki i np pogadac czy jakbys potrzebowala to czy moglabys mala przyprowadzic na dwie trzy godninki i oczywiscie za to zaplacic ... moze u Was w prywatnym sie tak zgodza bo ostatnio sie zgadalam z jedna taka mama ktora tak wlasnie robi :)

Kasiek​ trzeba sposobem :)
 
Kasienka - a napiszesz mi jakie argumenty Cie przekonaly ?? Moja też nie jest z tych co namawiają. Rota też odradza (drugiego dziecka na bank nie zaszczepie). Na meningo jest szczepienie,ale nie ma na ten najgorszy mieningokokowy szczep póki co. Niestety, jak meningo dopadną to już dramat, ale raczej na to szczepić nie będę.
U nas za pneumo przemiawia też fakt, że będę pracowała w szpitalu i jest tam oddział pediatryczny. Wiadomo...w szpitalach największy syf... Mam miesiąc na zastanowienie, bo teraz G jest po szczepieniu na ospę.
 
Kasienka moja już nie jeździ w ogóle w wózku ja nawet wózka nie zabieram nigdzie ze sobą bo tylko pcham a ona i tak nie usiądzie. I nie pójdę z dzieckiem do zwykłego lekarza rodzinnego aby mi coś tam załapała, przecież różnie ludzie tam przychodzą także wolę unikać takich miejsc, coś takiego jak ortopeda czy ginekolog ok ale do dentysty też bym z nią nie poszła bo ona by pół gabinetu rozniosła. Ja w banku nie mogę załatwić z nią sprawy, a co dopiero u lekarza. Ona teraz jest na etapie popisywania się przed obcymi i nie usiedzi na miejscu, a tym bardziej nie zajmie się niczym, ona skacze, biega, gada, śpiewa, wszystko dotyka, przestawia co się da, w sklepie wszystko z półek ściąga i wkłada do koszyka także raczej z nią się nie uda na spokojnie iść do lekarza.
U nas nie ma prywatnego żłobka, a w państwowym zapomnij aby Ci dziecko "przechowali"
 
agaundpestka - ja bym mogla epopeje napisac o partaczacych dentystach, wyrzuconych w bloto pieniadzach, bolu ale nie chce Cie straszyc :-p Wiedz, ze rozumiem ;-) A moze w Twoim przypadku mozliwoscia bylby tak zwany inlay? To jest alternatywa dla koronki. Kosztuje tyle samo ale nie trzeba pilowac zeba -. to jest po prostu plomba ale porcelanowa i robiona na wymiar (przez protetyka). Nie kazdy dentysta to robi i nie kazdy sie zna ale moze warto sie pointeresowac?

Kasienka, Munka - ja tez jestem ciekawa argumentow pediatry ;-) Powiem Wam jak to u nas wyglada. Poniewaz my nie szczepilismy, to regularnie jestem zasypywana "argumentami" za. I jak one wygladaja? Rysowanie roznych udramatyzowanych scenariuszy jak to niebezpieczne sa choroby i ich powiklania. Nie przecze. Ale to nie jest dla mnie argument za szczepieniem. Argumentem byloby to, ze ta szczepionka przed tym faktycznie chroni i ze konsekwencje szczepionki nie sa gorsze od samej choroby. Na to jeszcze nikt mi fachowych argumentow nie dal. Takze kalkulujcie dziewczyny, czy Was idea szczepionki przekona a nie o tym, jak straszna moglaby byc choroba :-)

Widze, ze tu m sie popisywali :sorry: Moj tez mnie regularnie wkurza ale to nic nowego :confused2:
 
Alijenka no szkoda ze nie ma prywatnego ... myslalam ze nie ma panstwowego a jest prywatny :| ehhhh a jakas nianke ? jakas znajoma nie ma dla swojego dziecka zebys mogla podrzucic mala na te dwie godzinki a Ty bys dodatkowo zaplacila za te godziny co by pilnowala ? chyba wszystkie dzieci nie sa w zlobkach czy mamy nie siedza w domu ? jakas musi miec nianie :) ?

Aronia
hehe tylko ze tutaj jest to ze Ty w ogole nie szczepisz :) a ja szczepilam wszystko i zastanawiam sie nad dodatkowym ... Ciebie takie cos nie przekona a mnie przekonuje to ze jakby wszyscy przestali szczepic na choroby ze szczepien podstawowych to bysmy mieli epidemie chorob ktorych dawno u nas nie ma, wiec tym bardziej nie przekonaja Cie slowa mojej pediatry co do pneumokokow :)

Munka mi pediatra powiedziala ze faktem jest ze flora bakteryjna bedzie zastapiona tylko ze np sepsa gronkowcowa (jesli pneumokoki zostana zastapione przez gronkowce) nie spotkala sie nigdy w trakcie bycia lekarzem a z sepsa pneumokokowa spotkala sie nie raz ... dodatkowo powiedziala ze w szczepionce mimo ze jest to tylko 13 szczepow to sa to te ktore wystepuja na dzien dzisiejszy najczesciej i te ktore sa najbardziej zjadliwe ... i przekonuje mnie tez to ze Nikos jednak nie mial zadnego odczynu po szczepieniu ... nic ani po jednej dawce a malej jednak ten katar sie utrzymuje i sie boje ze jak zacznie sie okres chorobowy to nie bedzie to juz tylko katar ale i cos gorszego ... a poniewaz stale jest w domu i stale na dworze to jakos nie wierze zeby miala alergie bo czasem ma ten katar duzo mniejszy a tu wystarczy ze Nikos jest delikatnie przeziebiony a katar zwieksza sie jej strasznie i robi sie zoltawo-zielonkawy (czyli bakteryjny) wiec odpornosc jest zachwiana

a co do meningokokow to od tygodnia jest na rynku szczepionka na meningokoki typu B, bo ta standardowa jest na C, dowiedzialam sie jak szczepilam Nikosia na pneumo w centrum , ale cena powala i ja nie szczepie poki co :p
 
Ostatnia edycja:
Aronia - no fięc co powiedziała nasza pediatra: potwierdziła, że jest tam 13 szczepów, a jest dużo więcej,ale to są te najczęściej występujące i jeśli choć przed częscią można dziecko zabezpieczyć, to warto. Opowiadała o tym co widziała na oddziałach podczas 10-letniej pracy w szpitalu (nie straszyła, mówiła po prostu, że jak ktoś to widzi, to też inaczej myśli o szczepieniu). Mówiła tez, że w wielu krajach ta szczepionka, jest wśród obowiązkowych (prawda??), że w Polsce to kwestia kasy. Nie stać naszego Państwa na tą szczepionkę, ale gdyby było, to byłaby obowiązkowa i że wiele osób myśli tak, że skoro nie jest obowiązkowa, to pewnie małe ryzyko zachorowania. No i kolejny argument to moja praca w szpitalu. Artykuł, który wstawiłam kiedyś przemawia do mnie, ale ona też i znów nie wiem co robić. ?..
 
Kasienka - zrobisz jak uwazasz ;-) Argumenty oczywiscie mnie nie przekonuja, bo jeszcze 20 lat temu polowy tych szczepionek nie bylo i epidemii tez nie bylo :-pSzczepionka na pneumo w PL jest dosc nowa, za to w Stanach jest juz od wielu lat i tam moim zdaniem lepiej widac dlugoterminowe skutki. Nie jest tez tak, ze jak u jednego dziecka wszystko jest o.k. to i u drugiego bedzie. Moja kolezanka szczepila swoje pierwsze dziecko na wszystko co kazali i bylo ok. A drugie dziecko po szczepionce jest ciezko uposledzone... Podobnie u szefa mojego meza. Dwoje dzieci po szczepionkach o.k., trzecie - dozywotnio ciezko uposledzone (dostaje rente za szkody poszczepienne) Takze argument z rodzenstwem nie dziala. Reakcja na szczepionke to kwestia bardzo indywidualna. Dlatego wielu ludzi postuluje dalsze badania nad bezpieczenstwem szczepionek, np. opracowanie testow, ktory organizm zle znosi zwiazki aluminium, bo przeciez nie kazdy. Nie jest to latwa decyzja. Co bys nie zdecydowala, na pewno podejmiesz ja z sercem :-)

Munka - w DE nie ma obowiazkowych szczepien. Kasa chorych oplaca szczepionke na pneumo tylko w niektorych przypadkach. Dla dzieci do lat dwoch to jest preparat na 7 szczepow i jest on bardzo kontrowersyjny takze w srodowisku medycznym. Wielu lekarzy odradza penumo po doswiadczeniach z innych krajow (wlasnie tych, o ktorych byl ten artykul)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry