Cześć dziewczyny. Ale miałam do nadrobienia. I smutne wieści i dobre.
carla81 serdeczne gratulacje, cieszę się razem z Tobą.
Czytałam wpisy Nanulinki i normalnie łzy same do oczu napływały.
No i oczywiście wzrósł niepokój... bo ja to jeszcze nic na usg nie widziałam...
carla81 serdeczne gratulacje, cieszę się razem z Tobą.
Czytałam wpisy Nanulinki i normalnie łzy same do oczu napływały.
No i oczywiście wzrósł niepokój... bo ja to jeszcze nic na usg nie widziałam...
(mam nadzieję, że nie jestem beszczelna
, jestem dziewicą na tym babyboom, nawet nie umiem wkleić porządnie suwaków
)