reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

reklama
dziewczyny chca pic we francji przy konikach polnych dla nastroju do lampki wina a my takie buraki dwa co puche w ręke z bro przy kawałku świni i ogóra do tego :-D:-D

Buziak wiesz co to my siadziemy obok, rozpalimy grilla albo ognicho , piwko w lapie a w drugiej malosolny. wezmiemy Delwer pod pache jeszcze i Macku chyba tez piwna bardziej :p:p:p a reszta nie wierze ze nie przyjdzie za zapachem:p tyle ze do takiej imprezy to najlepiej sobie cewnik zamontowac:eek:

macku,Lena dzieki za zrozumienie :)

blond gratuluje sukcesu na rozprawie

co do alkoholu to najbardziej po drodze mi z buziakiem, bo tez jestem piwoszem....z mocniejszych trunkow to czysta, zadnych likierow nalewek,whisky itp za winem nie przepadam....kocham tyskie i bardzo mi ono pachnie w czasie ciazy....

Jak poprzednim razem karmilam a chcialam wypic piwo to sciagalam dla malej mleko i pilam jeedno piwko, kolejne sciagniete wylewalam a nastepne trzezwe dawalam malej. Pozniej przeszlismy na sztuczne i w ten pierwszy wieczor raczylisy sie ţyskim i smakowalo nieziemsko
ja to te likiery to raz na rok wypije kieliszek jak ktos daje, nawet mam tu pelny barek tego bo mi W z Wloch przywiozl tylko zdazylam zajsc w ciaze wiec on probuje cos z tym zrobic ale wooolno to idzie :Di tak stoi 5 butelek i na mnie patrzy ale do tego mnie nie ciagnie. gorzej jak wlasnie przy mnie Lecha otworzy to mnie skreca:/

a ja wlasnie mialam jechac w strony MAcku ale chyba nie pojade:( bo mojego musialabym zgarnac z trasy bo na weekend przyjedzie, ale to o 1 w nocy musialaby byc a malego troche nie bardzo mi budzic o polnocy zeby jechac w taki mroz:/
 
chodze po domu i ciagle coś podjadam.....papieros mi się marzy.....
pieczonego ziemniaka na grillu i pierś moge zjeść:)Do tego moze być desperados:) i papieros:)
 
Avo dobrze, że chociaż ttak podjadasz bo ja to chodzę co chwilkę do tej lodówki patrze i zamykam za jakis czas znowu jakby miało coś przybyć ;P zjadałabym coś ale nie wiem co a do sklepu nie idę bo brrrr zimno za oknem pan mróz przyszedł i straszy :-D
 
Buziak wiesz co to my siadziemy obok, rozpalimy grilla albo ognicho , piwko w lapie a w drugiej malosolny. wezmiemy Delwer pod pache jeszcze i Macku chyba tez piwna bardziej :p:p:p a reszta nie wierze ze nie przyjdzie za zapachem:p tyle ze do takiej imprezy to najlepiej sobie cewnik zamontowac:eek:


to jeszcze ziemniaczki z ogniska na deser do tego piwa:tak::tak:

chodze po domu i ciagle coś podjadam.....papieros mi się marzy.....


i mentolowy marlboro był kiedy.....





teraz mam nadzieje ze juz nie wróce do fajek:zawstydzona/y:
 
chodze po domu i ciagle coś podjadam.....papieros mi się marzy.....
pieczonego ziemniaka na grillu i pierś moge zjeść:)Do tego moze być desperados:) i papieros:)

ty dzis zaczelas z tymi papierosamiiiii :confused2:
jejku, tez sie nie moge doczekac takiego dymka :szok:
tzn ja popalam, pale popalam, nie pale... :sorry:
w ciazy ogolnie nie odrzuca, ale do idei dymka mnie ciagnie :crazy:

vogue mietowy.....ahhhhhh
 
a wiecie ze ja od jakiegos czasu nawet nie mysle o tych fajkach. wreszcie mnie odrzuca od nich i nie ma tak juz ze jak ktos mnie wkurzy to mi sie chce. wiem ze nie moge i juz. i wogole mi teraz smierdza one jak ktos pali. ale poczatki trudne byly, nie to co z rafalem ze rzucilam w momencie gdy dwie krechy zobaczylam. teraz prawie miesiac walczylam sama ze soba, co kilka dni zapalilam, potem wyrzuty sumienia mnie zjadaly ale udalo sie . obiecuje sobie ze nie wroce do palenia jak po ciazy z rafalem, tylko ze ja lubilam palic niestety, wcale rzucac nie chcialam...tyle ze moj jest chyba najwiekszym wrogiem fajek na swiecie wiecdla swojego spokoju nie chce wracac.

ziemniaczki z ogniska mmmmm kobieto ja chce juzzzzz....!!!!

Macku wiesz to i tak bylo jakies prawie 50 km od Ciebie. Świebodzin....ale zawsze to blizej :p bo chcialam zobaczyc ile mam km do tego mijsca a tam Wolsztyn mi sie obok pokazal. ile masz do Grodziska??bo stamtad zawsze jezdzi. blisko chyba nie?
 
reklama
A ja to dziwoląg jestem nie przepadam za alkoholem ... czasem pijalam wieczorem rożowe wino... jak piwo tylko tylko latem i z duza iloscia soku albo typu reds :) Palić nigdy nie palilam i pewnie palić nie bede;pp :D

No i ja też glukoze mam na 20.02 :)
 
Do góry