pola a czasami wyjadasz kubusiowi jego ulubiony jogurt 

znamy ta historie. ja tez wieczorem mam najwieksze parcie na jedzenie. szczegolnie jak maz co chwile do pokoju z kanapka wchodzi - on je kolacje na raty po jednej kanapce...
gosik gratulacje
zaza to ciezki tydzien przed toba, trzymam kciuki nadal


znamy ta historie. ja tez wieczorem mam najwieksze parcie na jedzenie. szczegolnie jak maz co chwile do pokoju z kanapka wchodzi - on je kolacje na raty po jednej kanapce...gosik gratulacje
zaza to ciezki tydzien przed toba, trzymam kciuki nadal
hehe.
. Wszystko byłoby ok ale zamiast podzielić wszystkie składniki na pół z przepisu (winno być litr mleka i 2 banany+cukier waniliowy+starta czekolada)to wzioł pół litra mleka i 2 banandy, cukier, czekolada i dodał jeszcze od siebie jabłko. Wypiłam albo razczej zjadłam to bo raczej nie przypominało kokatajlu - wyszła papka no ale zjadłam z zastrzeżeniem żeby następnym razem wszystkie składniki podzielił na pół oraz pochwaliłam że tak to dobry był coby go nie zniechęcić - nadmienię że to był jego pierwszy raz i że często mu się to nie zdarza.
