Hejka
dopiero dołączyłam, witam wszystkich. Mój termin porodu to 30 czerwca.. jest ktoś o podobnej dacie? czuję się ciężka, zmęczona i zaczął się ból w kroczu... chyba poród zbliża sie wielgachnymi krokami...
witamy. skoro masz termin na 30 to może nie będę ostatnia. co do bólu w kroczu- mnie okropnie bolało w zeszłą niedzielę i od tej pory nic...to tak na pociechę


Najwyżej zostanie na kolację 
Od kilku dni okrutnie boli przy kazdym kroku, przy staniu, siedzeniu I zaczyna mnie to naprawde martwic bo Bol jakby mial mnie za chwile rozerwac
a do szpitala bede jechac bo juz nie moge z bolu wytrzymac I to nie jest normalne zeby chodzic nie mozna bylo I zeby wyc przy kazdym kroku. A polozne ktorym o tym mowilam twierdza natomiast ze to normalna przypadlosc
tyle ze ja mieszkam w szkocji I to co normalne dla nas to dla nich nie I odwrotnie. Ja wiem jedno - ciaza nie boli, a jesli cos zaczyna bolec trzeba to sprawdzic.