reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Czerwiec 2012

Witam po weekendzie :biggrin2:

zaliczyliśmy sobotniego grilla u znajomych , niestety młody trochę marudził, ale do przeżycia, a wczoraj popołudniu wybraliśmy się na Festiwal Pierogów i całą moją dietę szlag trafił :no:

młodak - niewiele czasu minęło do narodzin synka , więc daj sobie jeszcze trochę , a może mężowi się poukłada w głowie , wyjazd na pewno by pomógł , trochę by zatęsknił :biggrin2: a teściowa - hmm, ciężki orzech do zgryzienia , ja w przypadku swojej stawiam sprawy jasno i konkretnie , ale moja przy twojej to mała łupinka :tak: pocieszeniem jest to że Szymek rośnie i niedługo lulanie się skończy, bo sił nie będzie mieć, sam będzie biegał więc będzie jej uciekał itp. może wtedy ograniczy najazdy waszego domu :biggrin2:

co do mężów jeszcze mój ostatnio złapała doła ,że inaczej sobie wyobrażał bycie ojcem , obecnie mały dla niego to jak to określił "zestaw wykonywanych czynności" - dwa dni się do niego nie odzywałam za ten tekst :biggrin2:

co do pracy , z tego co się orientuje to jeżeli kobieta po powrocie z macierzyńskiego lub wychowawczego zmniejszy sobie etat ( nawet godzinę dziennie) to przez rok jest prawnie chroniona i nie można jej zwolnić , jedynie chyba dyscyplinarnie :tak: ja mam zamiar skorzystać z tego prawa bo obawiam się powrotu ( dużo się obecnie pozmieniało w firmie) i między czasie szukać czegoś innego :biggrin2:

miśki - Wiktor robił zielone kupki właśnie po Ha ( nan pro) i dlatego nasza lekarka zaleciła Biogaje , 5 kropelek raz dziennie :biggrin2:
 
reklama
Hej baby


U mnie standardowo dzisiaj pobudka o 6 i o 8 - gazy, stękanie, masaż, pyrkanie, marudzenie, karmienie. Teraz śpi.


Mamina fajnie że się odezwałaś, właśnie myślałam o Tobie czemu zamilkłaś kobieto ;-)
Mnie też frustruje, że doba jest stanowczo za krótka i moje życie teraz to jest wieczna kwestia wyborów.
O czytaniu książęk nawet nie wspomnę :rolleyes2: Kurde mobilizujecie mnie do tego, żeby się w końcu zapisać na jakiś fitness. Odwlekałam, odwlekałam, bo połóg, bo karmienie piersią ale chyba czas wziąć się w garść.


Co do tektsu Twojego, że mała jest głodna i źle ją karmisz, to ja ostatnio usłyszałam, że jestem "słabo zorganizowana", hehe. Pojechałam na shopping, miałam wrócić o 12-tej żeby go nakarmić, ale mały okazał się głodny wcześniej i M. dał mu butelkę (sztucznego, bo nie odciągnęłam). A jak mu powiedziałam, że niepotrzebnie to zrobił (mógł zadzwonić, spytać kiedy będę, akurat byłam niedaleko) - usłyszałam właśnie te słowa :tak: Eee tam, ja już się przestaję przejmować takimi tekstami ;-)
 
Hej

A u nas nie jest dobrze :(

Boro w 3tyg po urodzeniu dostał dużą plamę przebarwieniową na brzuchu i lewej piersi. Po kolejnych 10 dniach zauważyłam podobne plamy na łokciu. Dermatolog stwierdził, że taka to uroda i tyle.

Wczoraj znalazłam nowe na kręgosłupie. Naczytałam się i wyszło mi na neurofibromatozę - groźną chorobę.

Od rana dziś byliśmy w szpitalu na konsultacjach neurologicznych, pediatrycznych i dermatologicznych. I wiecie co? Nikt nic nie wie :( Nie wiadomo dlaczego tylko lewa strona ciała zaatakowana. Jutro będą badać pod kątem grzyba - oby to był grzyb.

Jeśli to ma być tylko zestaw takich plam, z daleka od twarzy - niech sobie będzie. Kocham go tak samo i kochać będę :) Ale jeśli to ma być ta neurofibromatoza to chyba sobie w łeb strzelę :(

A on zdrowy poza tym, głowę już sam trzyma, pediatrzy myśleli, że jest o miesiąc starszy niż w rzeczywistości, wszystkie odruchy w normie a rozwojowo nawet wyprzedza. Gdyby tylko nie ta skóra. PAtrzę na niego i płakać mi się chce :(

Trzymajcie kciuki żebyśmy byli dobrze zdiagnozowani. W środę jeszcze USG głowy i brzucha.
 
Jeju...December...kciuki zaciśnięte!!! Ta choroba jest najczesciej chyba dziedziczona. Macie takie przypadki w rodzinie? To na pewno nic poważnego! Borys wygłąda na okaz zdrowia. Niech zrobią to usg, choć pewnie wszystko jest w najlepszym porządku. A to może bielactwo? No ale przecież dermatolog by wiedział...hmmm...:baffled:

Młodak, dziewczyny wszystko napisały :tak: ja bym starała się wyluzować, bo po Twoich reakcjch widać, że jestes na krawędzi załamania nerwowego i nawet błahostka jest w stanie spowodować furie...to niedobrze :no: ja też prponowałabym wyjazd w takiej sytuacji. Nie mam rodziny poza wawą, ale zapakowałabym sie z małym w auto i pojechała na tydzień nad morze i starała się nabrać dystansu.
 
Witajcie niebyło Mnie długo bo czasu mało neta niemiałam porabany system aby doałdować internet musze miec tutejszy numer w sieci i zarejestrowac go ale niemoge tego zrobic bo nie mam tutejszego ID ...im bardziej w głąb tego kraju to gorzej jak szczepienia zapłaciliśmy za pierwsze ponad 170 dolców a okazało sie ze można bezpłatne tylko nikt nic niemówi a po co lepiej kase zakosić...
Wreście otrzymaliśmy tutejsze becikowe wow 5 tyś dolarów to co w Polsce 1000zł to tu tyle za tydzień wynajmu się płaci mieszkania ..
Kupiliśmy nowy wózek bo stary masakra to on mnie prowadził nie ja jego...i stopery nie trzymały go w busie tylko ja!!! ach 2 miechy ujadania sie z nim !!!
Bebecare Rverse XLR Stroller Shadow Slate | Toys R Us
to juz na lata i można doczepic siedzisko na nastepnego szkraba :>>>


protestuje i wtedy główkę trzyma bardzo wysoko przez dłuższą chwilę, ale potem też najczęściej się położy i albo zjada piąstkę, albo zaczyna płakać. dlatego jak tylko widzę, że zbiera się do kupy to go szybko na brzuch kładę, bo wtedy nie protestuje
znaleźliśmy też sposób - nosimy go trochę w pozycji na samolocik i wtedy głowkę podnosi i ogląda sobie świat, dodatkowym plusem tej pozycji jest, że sobie popryka i pobeka :-D

Ethanek to samo płacz nielubi na brzuchu ale na mojej klatce tak podnosi pielegniarka powiedziala zeby czesciej go kłaść i polubi a z drugiej strony cwiczyc musi zeby nie miec <flat> głowy.

a na brak kupki ja zaczelam jesc suszone sliwki, tak po kilka dziennie, i maly juz nie ma tych ciastowatych gestych. i dzis nawet dwie zrobil :-)

sunshine u mnie tez odbicie czasem pomaga na szapanie przy karmieniu. ale ostatnio to mam ryk juz przed samym karmieniem i nie wiem co zrobic. dzis przez to bardzo malo zjadl. przystawiam go, on w ryk, tata ponosi chwile - spokoj, przystawiam znowu i czasem sie uda a czasem znow ryk. a wiem ze powinien byc glodny bo nie jadl np 3 godziny... no i juz nie wiem co robic. z butelki bierze od razu bez placzu oczywiscie :crazy: ale butelke mu daje ogolnie tylko w nocy raz, a w dzien czasem wode w butelce.

Ja mam podobnie z tym wyrywaniem i go odbijam i pomaga zle sie przyssawa i łapie powietrze rozleniwił się i najlepiej to tylko sutek by ciumkał bo coś mu się miesza i jak jedzenia czas to on zasypia z cycem w dzien zwariować idzie dmucham na niego mówię łaskocze a on spi w najlepsze...i jak wrescie się ocknie to po 1h od jedzenia jest zmęczony i zaczyna jęczeć popłakiwać do spania i ładuje rączkę do buzi i zssie pokazuje że chce cyca ale ja twardo olewam cwaniaczek chce zasnąc z cycem więc ponosze go wypłacze swoje <memmeeee meee> i zasypia na 1h.
Więc mamy rutynowy dzien 7-30 pobudka jedzonko do około 8-10 potem zabawa po 1h od jedzenia zaczyna sie meeuumeeeu czyli zmeczenie czyli 9-10 lub 9-20 idzie lulać i idelanie 10-20 wstaję potem schemat się powtarza .Je zawsze idealnie w czasie co do minuty kiedy skonczył jeśc poprzednio.
Co ciekawe zmieniłam karmienie pierwszą daje prawą pierś potem lewą i przestał wymiotowac i ulewać tak strasznie mleko...podobno mleko zadkie sie miksuje z tłustym i to pomaga...żadnych kropelek nie stosuje nic.

Dziś pielegniarka sprawdzała mojego wagę przybrał 596 g w 2 tygodnie w dzien je co 2h z lewa z prawa łacznie ok 35 minut... ma 6-7 karmien z nocą....gdzie w nocy je po kapieli dopiero po 5-6hspania a potem po 3 h.i ma 6250 62,5jutro ma 2 miesiące i powiedziała że w normie to jest czyli jak tak pojdzie dalej to 3 miechy i 7,5kg.

Wczoraj zjadłam tort czekoladowy i małemu nic niebyło a tak się wzdrygałam przed czekoladą.
Ogólnie rośnie super chłopak i gada już do zwierzątek na macie elmo i żóltego ptak ulubione.
I juz we wrzesniu sie przeprowadzamy żegnaj mamusiu ach koniec z głośnym domem od 6 do 22 w nocy!!! Pozdrawiam

December_ kciuki!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry