alijenka
Mamcia Nataszki :))
a tak wracając do kleiku to ja daję małej na noc tylko półtorej miarki od mleka to chyba niedużo
, właśnie moja odwaliła histerię nie chciała jeść i zasnęła, czy oprócz żelu na dziąsła dajecie coś swoim maluszkom na zęby ???
jeżeli mówicie już o tym co Wasze maluszki umieją to u mnie jest z tym kiepsko, moja nie przekręca się w ogóle chyba że jej w tym pomagam i tak z nią ćwiczę na macie, ona nie lubi leżeć na brzuchu i chyba dlatego nie chce tego robić, dopiero zaczyna się podnosić do siedzenia, jak ją złapię za rączki to już o własnych siłach to robi, dlatego staram się nie dołować jak czytam o tym co Wasze pociechy robią bo uważam że każde dziecko jest inne i na wszystko przyjdzie czas, a tym bardziej że pediatra nie widzi żadnych zaburzeń w rozwijaniu.
Iwon hmmmm ten mój cały nastrój to też popędza pogoda jesienna, zawsze miałam gorsze dni jak jesień nadchodziła, mnie poprostu męczy ta rutyna, ta codzienność, to samo w kółko od rana do wieczora ale jak tak dłużej pójdzie to nie omieszkam skorzystać z porady psychologa
Miśki trzymam się bo się muszę trzymać niestety takiego sobie chłopa wybrałam że ma taką pracę i takie mam życie że nie mam nikogo obok siebie, niestety moje koleżanki mają własne rodziny, a zresztą większość ludzi u nas pracuje we Wrocławiu także jak wyjeżdżają do pracy o 8 to wracają o 18 wtedy nikomu już nie chce się spotykać ze znajomymi jak mają własne rodziny. Mam tu koleżankę i ma adoptowanego synka i z nią bym mogła się spotykać bo jesteśmy sąsiadkami ale nie wiem co to dziecko ma w sobie że moja mała dostaje histerii po powrocie do domu od nich i w ogóle nie chce nawet na niego popatrzeć i zaczęłam sama jej unikać :-(
, właśnie moja odwaliła histerię nie chciała jeść i zasnęła, czy oprócz żelu na dziąsła dajecie coś swoim maluszkom na zęby ??? jeżeli mówicie już o tym co Wasze maluszki umieją to u mnie jest z tym kiepsko, moja nie przekręca się w ogóle chyba że jej w tym pomagam i tak z nią ćwiczę na macie, ona nie lubi leżeć na brzuchu i chyba dlatego nie chce tego robić, dopiero zaczyna się podnosić do siedzenia, jak ją złapię za rączki to już o własnych siłach to robi, dlatego staram się nie dołować jak czytam o tym co Wasze pociechy robią bo uważam że każde dziecko jest inne i na wszystko przyjdzie czas, a tym bardziej że pediatra nie widzi żadnych zaburzeń w rozwijaniu.
Iwon hmmmm ten mój cały nastrój to też popędza pogoda jesienna, zawsze miałam gorsze dni jak jesień nadchodziła, mnie poprostu męczy ta rutyna, ta codzienność, to samo w kółko od rana do wieczora ale jak tak dłużej pójdzie to nie omieszkam skorzystać z porady psychologa

Miśki trzymam się bo się muszę trzymać niestety takiego sobie chłopa wybrałam że ma taką pracę i takie mam życie że nie mam nikogo obok siebie, niestety moje koleżanki mają własne rodziny, a zresztą większość ludzi u nas pracuje we Wrocławiu także jak wyjeżdżają do pracy o 8 to wracają o 18 wtedy nikomu już nie chce się spotykać ze znajomymi jak mają własne rodziny. Mam tu koleżankę i ma adoptowanego synka i z nią bym mogła się spotykać bo jesteśmy sąsiadkami ale nie wiem co to dziecko ma w sobie że moja mała dostaje histerii po powrocie do domu od nich i w ogóle nie chce nawet na niego popatrzeć i zaczęłam sama jej unikać :-(

napisz o wychowawczy i cmoknich ich w 4ry litery.
nie minęło 10 min jak sąsiadka puka do drzwi i pyta czy coś się stało bo czerwono u nas. No w sumie wyglada jakby nie wiadomo co się działo ale nie miałam czasu tego umyć. Tylko szkło wysprzatalam. Mało tego, Kuba mi rozerwał torebkę na prezent dla męża, Wojtek marudził strasznie także ciekawie się zapowiada. A jak się okaże, ze maz nie pamiętał to juz w ogóle chyba dzisiaj wybuch e

dzis mial super ubaw rano, jak sobie zagryzal smoczka a pozniej sila go wrywal, i tak w kolko. mleko wszedzie rozchlapane, a jedlismy chyba z 45 minut 