dziewczyny mam stresa przed dniem jutrzejszym... czytam was i czytam i nic do mnie nie dociera, bo ciągle myślę, co to mnie czeka jutro... wiem, że idę do logistyki innego wydziału, ale nie wiem czy dostanę do obsługi sprzedaż czy zakupy,a sama nie wiem co bym wolała... w poprzednim dziale najpierw robiłam zakupy, potem sprzedaż i to drugie bardziej mi leżało, ale z zakupów krótsza droga na kierownika produkcji ;-)
Waris wow czyli jest nas całe trio - ja jutro, ty w piatek i
Kasienka w poniedziałek
I wiecie co - ja to jednak mam kochane dziecko ;-) Jak coś jej nie pasuje albo się czegoś domaga to marudzi, pojęczy. A taka Majka albo Olek od razu ryk
ha czyli ty masz całkiem na odwrot jak ja, bo my z mężem to zawsze się dziwimy, że jakieś dzieci tak fajnie cichutko popłakują czy marudzą, bo nasz to drze ryja od razu
jakbym byla bogata to bym sie wszystkich wlosow na ciele poza glowa i brwiami pozbyla

na zawsze

moze dokleila je na glowe coby miec gestsze wlosiska
ha własnie dlatego gram w totka ;-)
w temacie depilacji to ja depilatorem traktuje tylko łydki, próbowałam uda ale myślałam, że z sikam się z bólu, o pachach czy bikini to nawet nie myślę

chociaz ostatnio to i tak już tylko maszynka :/ i to rzadko:/
trzeba by było się wziąć za siebie, bo mój D w tym roku 30 kończy i jeszcze gotów w kryzysie wieku średniego znaleźć sobie zadbaną babę
maćku nam położna mówiła o skojarzonych, ale nie namawiała, za to rota odradziła
pediatra natomiast ostatnio powiedziała, że 95% jej pacjentów szczepi i ona zaleca, tym bardziej, że nasz przy takiej silnej alergii może mieć problemy z infekcjami dróg oddechowych i się skusiłam
a teraz się zastanawiam czy było warto i czy 20-tego iśc z małym na drugą dawkę...