reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czerwiec 2012

Polaa images.jpg Najlepszego :-)
 

Załączniki

  • images.jpg
    images.jpg
    10,5 KB · Wyświetleń: 26
reklama
Hej baby, żyjecie? :-p
U mnie przez cały dzień: wiatrak, który przytargałam z firmy i kawa mrożona :cool2:
Ale mówcie, co chcecie - męczę się, jednak nie narzekam. Naprawdę strasznie tęskniłam za takim latem :sorry2: I już mam doła, że zaraz minie i znowu ta obrzydliwa, nie kończąca się szaro-bura polska jesień..


My od kilku dni jak M. w pracy szalejemy z chłopcami na kąpielisku. Mamy 7 minut drogi, a plaża jest czysta i b. ładna. Julek uwielbia wodę, brnie po same pachy ;-)


Co do zębów, to guzik, nic nowego nie wyszło. Więc sama nie wiem, jaki był powód tej ostatniej histerii i pchania raczek do buzi. Możliwe, że to działa tak w kratkę? :confused:


Szukamy jakiegoś fajnego noclegu nad morzem, ale tutaj w zachodniopomorskim (Międzyzdroje, Pobierowo, Niechorze, Wolin...) Poleca któraś? Coś? :sorry2:


Andzia
ja też zawsze czuję na plecach to spojrzenie, kiedy pozwalam bąblowi czasem sobie popłakać. Ale za stara już jestem, żeby się z tego pwoodu spinać, niech se paczą ;-)
Na mojego "nie wolno" średnio działa. To znaczy rozumie i faktycznie potrafi dać sobie spokój, ale zanim to zrobi, to się śmieje szyderczo tak, jakby mama sobie żarty robiła :sorry2: Zero autorytetu ;)
Także muńka chyba wykorzystam ten Twój patent ze srogą miną :-p Czy to mniej więcej coś na ten kształt?
12.jpg

Niespo
coś mnie ominęło, pilnowałaś cudze dziecię? ;) Czyli wniosek jest taki, że na drugie baby jeszcze sobie trochę poczekasz? ;-)


Josie gratki z okazji pierwszych stepów :-)


Młodak ale Szymek jest niezły! Mój też chcąć iść na spacer szuka butów, ale żeby zakładał skarpetki? :-D


Polaa oj, nie zadręczaj się, przecież wiesz jak jest z tą chwilą nieuwagi. Najważniejsze, że się tą maszynką nie ogolił ;-)


Maćku Ogarnij się ;-):-p:cool2:


Hatszept, ale fajnie że zajrzałaś :happy2: Mój też nie za wiele mówi, serio, nie przejmowałabym się. To tak jak z chodzeniem, jeden zaczyna szybciej, drugi później. Luz :cool2:


Aga powodzenia z dietą! :-) Ja znowu się z nią przeprosiłam, bo ostatnio jak to w wakacje, a to piwko, a to grill i waga mnie znowu przeraziła :sorry2:

Alijenka ale pyszne drineczki zapodałaś :cool2::-p


Sunshine nie oglądałam babji blusa, ale miałam ochotę. Mówisz, że warto, ale jednak nie wieczorem? Taki filmik raczej na doła?

Zaza i jak Ci tam za biurkiem w taki skwar? :blink: PS. Śliczne foty wrzuciłaś na fejsa :tak:
 

Załączniki

  • 12.jpg
    12.jpg
    14,2 KB · Wyświetleń: 28
Ostatnia edycja:
Dzięki Dziewczyny :tak: Oczywiscie za życzenia na fb rownież :tak:

Iwon wiem wiem, ze nic sie poważnego nie stało ale krwi tyle ze brak słów, wiadomo zawsze po takim czymś mała rana a leje sie jak z kranu ale juz ok, zapomniał ze cokowiek sobie zrobił :tak:
 
Hello Czerwcowki :-):-):-)
tesknilyscie?;-)

Nie mam szans na pisanie na bieżąco - zbyt wiele dzieje się aktualnie. Siedzę w Ł drugi tydzień, może w końcu uda mi się zrobić to, co zalozylam...

Sciskam każdą z Was z osobna i wszystkie razem:-)
 
Hej

Zdycham, mam wrażenie,że dosłownie. Tak źle nie czułam sie chyba nigdy. Jak dzisiaj mi nie przejdzie to idę do lekarza.
Alijenka - co ty pisałaś o tym ropnistym katarze????????????
I jescze do tego ten upał:wściekła/y:

Mati wczoraj przeszedł 1,5 m trzymająć się balona napełnionego helem:-D:-D (chyba trochę go ciągnał ku górze);-)

Pola- wczoraj Adi chciał sobie wziąć maszynkę jednorazową do zabawy ale szybko mu wyrwałam, bo przed oczyma pojawił misię paluszek Wojtusia:-)

Iwon - ja też pozwałam się mojemu urwisowi wypłakać i wyrodną matką z tego powodu sienie czuję. Gdzie chodzicie nad wode? Ja sie kiedyś mało nie utopiłam na J. Dąbie (chyba tak się nazywa?)

Dobra Apap zaczyna działać - Do pracy rodacy:-D:-D;-)

edek
:
Hello MsMickey:-D:-)
 
Helloooł lasencje,
weekend znów za szybko zleciał

Pola - spóźnione 100 lat. Został kawałek ciasta jeszcze?? a sorry ja na diecie :) aczkolwiek słabo mi idzie...

Wczoraj w ramach walki z upałem pojechalismy do spa. Młoda szalała w basenie ponad 2h. Naiwna matka myslała ze dzieć zaśnie w drodze do domu - a gdzie tam. Jeszsze szalała, szalała ponad 2 h.
Powiem wam ze jak się wyjdzie z sauny na ten upał to nawet rześko się robi :)

A wiedczorkiem zrobiłam frużeline wiśniową. \Ambitny plan przewidywał jeszcze placek Muńki ale mąż mi w głowe popukał - wiec nie zrobiłam :(
Ale jutro ma byc chłodniej to moze nam się uda :)

Do pracy rodacy....
 
hej hej

weekend za szybko minął, Niuśka od wczoraj znów ma 4 dni brać antybiotyk i mam nadzieję że będzie ok
ja nadal też chora, krtań zawalona na maksa :-(

a Wy znów naskrobałyście tyle że nie nadrobię :cool::cool:, dlaczego zawsze tak jest !!!! jak ja jestem to cisza a jak mnie nie ma to kurde później nadrobić się nie da, aż mi głupio !!!!

andzia nioo ja pisałam o katarze, Niuśka taki miała

polaaa najlepszego dla Ciebie, spóźnione wiem wiem ale nie było mnie wczoraj :-:)-:)-(
 
Alijenka - ale właśnie nie pamiętam. Nie mozna przy nim na słońcu przebywać?????????
Zdrowka dla Ciebie, wiem co czujesz ja też "zażulona":wściekła/y:;-)(czyt. zachrypnięta)

Ciumki dla Niuśki, żeby anty pomógł&&&&&&&

Aylin - zadroszczę rodzinnego wypadu
Wiecie, że ja jescze wtym roku nie uświadczyłam żadnego wypadu nad wodę:szok::-(. Albo zimno, albo któroś z nas chore:wściekła/y::angry:
 
Ostatnia edycja:
Hej,

alijenka zdrowka dla Was, ale Cię męczy :-(

Aylin ja sobie wczoraj za duzo pozwoliłam, maz zrobił mi niespodziankę i nawet tort kupił :szok: No przesadzilam, to był torcik :-D Ale pyszny :tak: I jak tu sobie odmówić?! Mimo, ze ja nie przepadam za tortami czy ciastami.

cos sie u nas pogoda popsula, czekam na czwartek bo siostra z babcia przylatuja, w końcu odpoczne :tak: Maz jeszcze w pracy, dopiero koło 12 skończy. Kurcze dopiero przed 9 a ja juz chyba mam dość tego dnia :zawstydzona/y:
 
reklama
Do góry