Czerwiec 2012

[Sunshine6]

Wszystkim Martuska wszystkiego NAJJJJJJ z okazji imieninek

Ale mówcie, co chcecie - męczę się, jednak nie narzekam. Naprawdę strasznie tęskniłam za takim latem I już mam doła, że zaraz minie i znowu ta obrzydliwa, nie kończąca się szaro-bura polska jesień..


Sunshine nie oglądałam babji blusa, ale miałam ochotę. Mówisz, że warto, ale jednak nie wieczorem? Taki filmik raczej na doła?

Ja tez nie narzekalam a slonce zabrali i przyszedl deszcze na zmiane ze sloneczkiem tak wiec nawet wyjsc nie mozna bo nie wiadomo kiedy lunie Tez nie znosze tej jesieni ktora trwa bez konca..... wiec korzystam ile sie da bo wiem, ze za chwile ta bloga chwila sie skonczy :-(

A filmik ..... tak taki na dola..... na wieczor nie bo moga byc glupie sny


Macku- pracusiu!!! nie zapominaj o nas :-(

Hatszept- kazde dziecko rozwija sie swoim tepem moja cos tam gada, to, ta, tata, mama itp ale jeszcze nie chodzi wiec cos za cos ;-)

Andzia- zdrowka :-) i jak tylko wszyscy wyzdrowiejecie to uciekac na wode!

Aylin- to Ci sie udal wieczor mmmmm...... SPA.... a co to frużelina wiśniowa?

Alijenka- zdrowka dla Niuski

Polaa- to sie mezusz postaral :-)

 

[MsMickey]

Tak na szybko: Hatszept nie przejmuj się, Gosia też z mówieniem słabo. O całych słowach mogę zapomnieć, raczej dźwięki czy sylaby o przypisany znaczeniu. No cóż, dam jej jeszcze szansę

Pola uściski i wszystkiego:-)

Miłego dnia:-)

 

[polaa]

Sunshine no postarał sie, nie powiem ale dzien wcześniej mnie wkurzył na maxa wiec sie wyrównało No ale wczoraj dokończył swoją robotę i w końcu mam zrobione to co chciałam wiec humor od razu lepszy


Co za nudny dzien...Wojtek robi taki bałagan, ze brak słów. Mi właśnie piora sie zasłony, to sobie zrobiłam robotę bo ich prasowanie to jakaś godzina jednej. No ale w końcu trzeba było to zrobić. Wczoraj z salonu juz wypralam i wyprasowalam, dzisiaj kolejne....

 

[Sunshine6]

A mi meza wzieli na wstrzymanie gotowy do drogi, spakowany, zadowolony ze sie ulatnia z domu i na 4 dni delegacji ucieka i du.pa dostal telefon, ze koles z ktorym pracowal sie rozchorowal a sam nie da rady zrobic tej pracy wiec zostaje na miejscu i czeka na tel co dalej Z jednej strony sie ciesze bo co robu cos wyskakuje w moje urodzinki a z drugiej juz mialam plany na samotne wieczory
Wiec jednak na moich urodzinkach bedzie

Polaa- pracusiu odpoczywaj bo znowu bedziesz plakac z bolu To rzeczywiscie sie wyrownalo moj mnie tez wkurzyl i tez sie zrehabilitowal bo prosilam, zeby podjechal do PL sklepu po ciasto zeby poczestowac w pracy i wlasnie przyjechal i mi przywiozl a mowil, ze nie pojedzie

 

[Muńka]

Ale upał!!! dziś już w mieszkaniu nie aż tak przyjemnie jak wczoraj, więc latamy z Gabichą na golasa

MsMickey - pewnie, tęsknimy. Myślałam, że w tym tygodniu się spotkamy, ale pisałaś, że zostajesz jeszcze w Ł. Ja z kolei wyjeżdżam już chyba w ten weekend na dwa tygodnie na Mrówy, wracam 18-tego i zabieram ze sobą kuzynkę na tydzień, więc wtedy ewentualnie jakiś wspólny wypad nad wodę, jeśli pogoda dopisze.

Pola wszystkiego naj i sto lat

Mój M dogorywa po wczorajszej imprezie, a ja po obiedzie zostawiam go z dziećmi i sladami Hatszept idę szukać ukojenia w galerii handlowej.

taaaaak...w taką pogodę spacer po galerii handlowej nie jest grzechem ;-)


asik24 - jak Damian?? nadal gorączkuje?

Iwon - tęskniłam za Twoimi malowidłami :-) nie, to nie jest taka mina. Ja po prostu zmazuję z twarzy uśmiech, robię poważną minę i rzucam to niosące grozę spojrzenie - wsio :-)
Nie doradzę z miejscówką.

Hej

Zdycham, mam wrażenie,że dosłownie. Tak źle nie czułam sie chyba nigdy. Jak dzisiaj mi nie przejdzie to idę do lekarza.

a co Ci??
gratulacje dla malucha!

a Wy znów naskrobałyście tyle że nie nadrobię , dlaczego zawsze tak jest !!!! jak ja jestem to cisza a jak mnie nie ma to kurde później nadrobić się nie da, aż mi głupio !!!!

spoko, jak mnie nie ma to też jest tyle naskrobane, że nie daje rady nadrobić ;-)

Co dogadania, to Gabicha od początku była małą nawijką (po mojej mamie i po mnie) Dużo powtarza,ale najwięcej gada swoim językiem i np. wczoraj weszła do mnie do łazienki i mówi: "mamu, mamu", ja do niej: "słucham kochanie", a ona: "byndabybabobabyda" ??? i normalnie intonuje to swoje bebłanie jako pytanie, więc trzeba jej odpowiedzieć Ciekawe, czy w myślach wie o co pyta :-)

 

[Niespodzianka]

Polaa wszytskiego naj, duuuzo slonca i samych radosnych chwil. troszke sie spoznilam, ale okruszki z Twojego tortu smakowaly znakomicie.

Alijenka, Andzia zdrowka - idzcie baby do lekarza.

Iwon mialam dwojke pod opieka i tak jak piszesz, z drugim swoim poczekam (az Tomek skonczy 18 )

MsMickey kciuki za zalatwianie spraw. Ile jeszcze w L zostajesz?


Dziewczyny ta dziewczynka, ktora sie opiekowalam jest 6 miesiecy starsza od Tomka i nie mowi duzo wiecej. Mama, tata ze zrozumieniem. Mama do kogokolwiek, jak cos chce i pokazuje co chce. Kaka, koko, troche zwierzatek nasladuje... i to chyba tyle. Takze mozemy byc spokojne

 

[andzia1980]

Munka - zaraziłam sie od chlopakow. Oni juz zdrowi, a ja umieram. Zaczeło się bólem gardła, potem kaszel gruxliczy, ropnisty katar i ból karku. To wszytsko na raz Po Apapie czuję ulgę, ale na krotko. Bronię się przed lekarzem, bo może dać anty, a ja jeszcze karmię:-(
A w galerii byłam wczoraj z M( bał się mnie puścic samej, a wydał więcej niż ja) i z Matim. Adi został u dziadków.
Sunshine - no to masz urodzinową niespodziankę
Pola- Ty pracusiu. Moje mieszkanie jest istnym pobojowiskiem. Nie nadążam sprzatać po moich chłopakach.
Munka - Gabi na 100 % wie co chce powiedziec.

Fajnie tak posłuchać naszych maluchów. chociaż mój mówi niewiele: mama, tata. baba, dziadzia, bach, bam, brum brum i ostatnio "cyś". Mam wrażenie jakby się przyblokował. I w sumie się nie dziwię, że Hatszept troche się martwi, bo ja ciągle porównuję (wiem, wiem nie wolno ) Matiego do Adriana, a A mówił już dużo w jego wieku.

 

[Aylin]

STO LAT MARTY ;-)

Aylin- to Ci sie udal wieczor mmmmm...... SPA.... a co to frużelina wiśniowa?

hmm kojarzysz gofry na deptakach? przeważnie sa z bita smietana i frużeliną. To takie owoce w żelu. Pychota. A robi sie banalnie jezeli juz sie ma drylownice - moja u teściowej została wiec kg wiśni ręcznie łuskałam....



U nas dziś 36 stopni.... po powrocie do domu zabieram dziecia na spacer po galerii handlowej.... w nosie mam. W mieskaniu tyle samo pewnie bedzie

 

[Sunshine6]

U nas pada na zmiane ze sloncem wiec upalow brak


Aylin- aaaa juz wiem o co hoo i szacun za 1kg recznie luskanych wisni

Munka- no wlsnie ciekawe czy one wiedza o co pytaja i tylko nie pofrafia wymowic to tak jak ja czasem z jezykiem angielskim w myslach mam zdanie a jak otworze buzie to wychodzi takie "buaabbabnbeyya"

A ten moj jednak jedzie tyle, ze jutro

 

[asik24]

hej
poza tym od paru dni nie smakuje mi piwo ostatni raz nie smakowało mi tak w październiku 2011
chociaż nie jest mi do smiechu chyba... co prawda okres dostałam, ale to sumie przy tabletkach to chyba nic dziwnego... kurczaki ostatnio zrobiłam numer, bo nie chciałam okresu dostawać w sobotę to żeby o jeden dzień do przodu przesunąć nowe opakowanie zaczęłam 1 dzień później, a potem nie zrobiłam przerwy - boję się

Powinno być wszystko ok. Ja nie raz przestawiałam dzień okresu, nie robiłam przerwy czy nawet zapomniałam wziąć tabsa i na szczęście nic się nie stało;-)

Hej baby, żyjecie?

Szukamy jakiegoś fajnego noclegu nad morzem, ale tutaj w zachodniopomorskim (Międzyzdroje, Pobierowo, Niechorze, Wolin...) Poleca któraś? Coś?

Moi rodzice byli tu Pokoje do wynajcia i Agroturystyka - Niechorze - www.pokoje-niechorze.eu i sobie chwalili. Jedyny minus taki, że daleko od morza

Hej

Zdycham, mam wrażenie,że dosłownie. Tak źle nie czułam sie chyba nigdy. Jak dzisiaj mi nie przejdzie to idę do lekarza.


Mati wczoraj przeszedł 1,5 m trzymająć się balona napełnionego helem (chyba trochę go ciągnał ku górze);-)

Gratki dla Matiego;-)
Coś długo Cię to choróbsko trzyma chyba faktycznie musisz zaliczyć wizytę u lekarza

hej hej

weekend za szybko minął, Niuśka od wczoraj znów ma 4 dni brać antybiotyk i mam nadzieję że będzie ok
ja nadal też chora, krtań zawalona na maksa :-(

Zdrówka dla Was

A mi meza wzieli na wstrzymanie gotowy do drogi, spakowany, zadowolony ze sie ulatnia z domu i na 4 dni delegacji ucieka i du.pa dostal telefon, ze koles z ktorym pracowal sie rozchorowal a sam nie da rady zrobic tej pracy wiec zostaje na miejscu i czeka na tel co dalej Z jednej strony sie ciesze bo co robu cos wyskakuje w moje urodzinki a z drugiej juz mialam plany na samotne wieczory
Wiec jednak na moich urodzinkach bedzie

To się ciesz a plany na samotne wieczory jeszcze zdążysz zrealizować. Poza tym we dwójkę może być bardzo przyjemnie

asik24 - jak Damian?? nadal gorączkuje?

Temp. ok 37st. Do tego jest strasznie marudny i płaczliwy- jak nic zęby idą

Polaaa trochę późno ale wszystkiego najlepszego:-)

STO LAT MARTY ;-)
hmm kojarzysz gofry na deptakach? przeważnie sa z bita smietana i frużeliną. To takie owoce w żelu. Pychota. A robi sie banalnie jezeli juz sie ma drylownice - moja u teściowej została wiec kg wiśni ręcznie łuskałam....
Zobacz załącznik 574804

Mniam mniam, wygląda pysznie..


Oszaleję chyba, Damian ciągle marudzi i popłakuje, pcha rączki do buźki ze złością i ma 37st. Do tego wszystkiego dochodzą upały, w nocy co chwilę się budził spocony, że aż ciekło z niego i chciał tylko wodę.


edek
Sunshine doczytałam, że jednak jedzie, szkoda..




kurczę, muszę jakiś obiad w końcu zrobić a mi się nie chce ruszyć du*ska