natis: dobrze, że jesteście pod dobrą opieką. Oby was szybko wyleczyli i puścili do domu!
paulus: ja też jestem w 3 ciąży i nie pamiętam czopa.

W pierwszej ciąży to nawet skurczy przepowiadających nie miałam. Wody odeszły dopiero na porodówce, a ja myślałam, że się zsikałam (sorry za obrazowe ujęcie tematu ;-)) czekamy na dalsze wieści
emka: gdzieś ty się podziewała tyle czasu? Ani tu ani na CPP Cię nie widziałam... Co słychać? Jak cukry?
mamawikusi:
G R A T U L A C J E!!! Majka witaj!!!!
wisieńka: jeszcze nie weszłam na lekarski, ale już trzymam kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
mikoto: a co dziś tak bez obrazków? ;-)
Ja dziś wstawiłam pierwsze dzidziolkowe pranie: pościel i pieluchy. :-) Jutro mąż przywiezie łóżeczko, więc będę mogła zacząć szykowanie Adasiowego kącika. Torba nie spakowana, bo jest za mała. Wsadziłam 2 paczki podkładów i pół torby zajęte... Co prawda nie mam kłaczastego szlafroka, ani nie biorę ręcznika kąpielowego, bo nie lubię- wezmę 2 zwykłe, a jakby co to mi przywiozą na zmianę. Jeszcze kosmetyczka, koszule, gatki, sztućce itp, więc nie ma szans, żebym się w tę torbę zapakowała. Wypłatę mam 1, więc na dzień dziecka zafunduję sobie taką średnią walizeczkę. O!