Witam :-). Widzę , że temat światecznych prezentów juz się pojawił . Tak niedawno zastanawiałysmy sie nad tym samym z brzucholami .... ;-)
Kingusia - kciuki za poprawę relacji z mężulem - pogadać trzeba szczerze
. Mój Jasio tez się nie przewraca - tylko na boczki . Jakoś nie ma potrzeby żeby się zwyrtnąć na brzucha - bo myslę , że dałby radę spokojnie
Palin - ależ ten Mikołaj Wasz wygimnastykowany - pięknie !!!!
Mikoto - współczuję nocy nieprzespanych . U nas niezmiennie 3 pobudki na jedzonko , chyba z zębami bedziemy dłużej czekać
Dzika - do czwartku bedzie po katarku
( mam nadzieję ) i dylemat szczepic czy nie zniknie 
Byliśmy z Jasiem raniutko po pampersy w Lidlu . Cały parking zawalony - jak nigdy
. Ale zdobyliśmy karton
. A ludziska kupowali po trzy kartony .
Kingusia - kciuki za poprawę relacji z mężulem - pogadać trzeba szczerze
. Mój Jasio tez się nie przewraca - tylko na boczki . Jakoś nie ma potrzeby żeby się zwyrtnąć na brzucha - bo myslę , że dałby radę spokojnie
Palin - ależ ten Mikołaj Wasz wygimnastykowany - pięknie !!!!
Mikoto - współczuję nocy nieprzespanych . U nas niezmiennie 3 pobudki na jedzonko , chyba z zębami bedziemy dłużej czekać

Dzika - do czwartku bedzie po katarku
( mam nadzieję ) i dylemat szczepic czy nie zniknie 
Byliśmy z Jasiem raniutko po pampersy w Lidlu . Cały parking zawalony - jak nigdy
. Ale zdobyliśmy karton
. A ludziska kupowali po trzy kartony .
Nigdy nie wiem co mu kupić, uwielbia elektronikę, słuchawki - ale wszystko ma a na słuchawki za 4000 mnie nie stać
Tymcio ładnie śpi mniej więcej do 1 a potem co chwilę wisi na cycu 

po 1 zakupy z Marudą na rękach to żadna przyjemność a po 2 w sklepach święta, święta i jeszcze raz święta
ja jutro w eleclerku po białe pampki w kolejce stanę aż się bać zaczynam
W sklepach tez juz sa, ale jeszcze "nie zawieszam " oka ...moj to tak srednio za ozdobkami swiatecznymi, ale w tym roku wyjscia nie ma i bedzie zywa choinka a nie sztuczna
bo skrzeczec przy tym musial