WItam
u nas kolejna kiepska nocka i gdyby nie to ze Emil sie zlitowal i wizal malego do nas do lozka to bym nic nie pospala :-(tak wiec od 3:30 TYmek spal z nami i o dziwo SPAL ! W lozeczku od razu przekreca sie na bok a potem obala na plecki i sie budzi. I co go obroce na brzuch to znowu to samo. Jeszcze, zeby spal to niech spi sobie jak chce ale ja co 10 minut wstaje 
Miktoku - -dziekuje...musialam sie naprosic meza jak nie wiem, a nawet muzyke juz mialam wybrana ..trzeba bylo tylko zmontowac i po niecalych 2 godzinach bylo ...a czekalam tyle
trzymm kciuki aby dzien byl troszke lepszy
Terii - piekna Daria
Robaczku - Tymek z brzuszka potrafi sie obrocic ma tylko problem z powrotem
staram sie cwiczyc i tak jak piszesz nagradzam zawsze brawami, bo widze jak sie cieszy
Mam nadzieje, ze Hubissiowy katarek juz dzis mniejszy
PS a gdzie foto po fryzjerze ???
Tymek probuje zasna ale slysze jak buszuje po lozeczku. Ide urwisa uspic, bo nawet butelki jeszcze nie pomyte
Czy ktoras z Was ma wyskoki ochraniacz na lozeczku ??? sa moze takie w ikea ?? na strone widze same o wysokosci 20 cm a mi potrzebny taki na 40 cm

Miktoku - -dziekuje...musialam sie naprosic meza jak nie wiem, a nawet muzyke juz mialam wybrana ..trzeba bylo tylko zmontowac i po niecalych 2 godzinach bylo ...a czekalam tyle
trzymm kciuki aby dzien byl troszke lepszy Terii - piekna Daria
Robaczku - Tymek z brzuszka potrafi sie obrocic ma tylko problem z powrotem
staram sie cwiczyc i tak jak piszesz nagradzam zawsze brawami, bo widze jak sie cieszy Tymek probuje zasna ale slysze jak buszuje po lozeczku. Ide urwisa uspic, bo nawet butelki jeszcze nie pomyte

Czy ktoras z Was ma wyskoki ochraniacz na lozeczku ??? sa moze takie w ikea ?? na strone widze same o wysokosci 20 cm a mi potrzebny taki na 40 cm




Teraz jak tu wejdę to sie spieszę bo wiem , że Zosia wstanie i nie będzie pisania
a w dodatku w piątek jedzie na szkolenie do Warszawy
A teraz czas do kuchni - obiadek szykować
Mnie wstyd przed samą sobą, ostatnie dni to u mnie brak jakiejkolwiek organizacji, wszystko na łapu capu, Zojka śpi krótko albo wcale i wtedy zostają albo wczesne ranki albo późne wieczory na ogranięcie czegokolwiek
Jak Aro przeżył pierwszy dzień w pracy po urlopie?
Szkoda, że wyjazd do stolicy nie wypali :-(U nas też dzisiaj sypie, ale bardzo wieje
hmmm nie wiem, teraz mam dwa krótkie, łóżeczko na średnim poziomie a i tak Zosia je ściąga 