Mikotku ja z Młodym spaceruję czy śpi czy nie... jakbym śpiocha miała brać do domu to na bank by się obudził więc bez sensu

ulala gratuluję zaliczonych ćwiczeń

ja jakoś nie potrafię się zmobilizować do ruchu:/ wyjątkiem są spacerki i szaleństwa z Frankiem
Oj
Teri wiem co czujesz... musimy coś wymyślić dla tych naszych dzieciaczków żeby mieć chwilę dla siebie

))
Fajnie, że Daria już taka "kumata"

Franek też reaguje na zakazy... ŚMIECHEM

))
Natis kciuki za @ zaciskam!
Wenusjanka my też bez zębów nadal

co do pchacza to ja mam chicco... ale Franek bardziej woli się nim bawić (muzyczka itp) albo przy nim wstawać niż go pchać i iść

)) chyba boi się rozpędzić
Kingusia współczuję... ehhh takie uczulenia to masakra jakaś:/
Marys Franek cały czas wstaje... myślę, że dzieciaki są już w takim wieku, że za chwilę zaczną biegać więc tego nie powstrzymasz... co innego jakbyś na siłę chciała stawiać dziecko, ale skoro samo wstaje to raczej jest gotowe... tak mnie się wydaje
Sa_raa to zaciskam bardzo mocno kciuki!!!! obyś dostała tą pracę! a ja nie w temacie i nie wiem, co to za praca w ogóle...

napisz coś

Co do diety to jestem na Dukanie. Ta OXY fajna, ale za dużo z nią zachodu (gotowanie, posiłki 5x dziennie itp) a ja teraz nie mam na to czasu. Do maja muszę zrzucić jeszcze 6kg!
Z Pięknym... raz tak raz tak:/ ale ogólnie nie jest dobrze:/ nie wiem, czy to się kiedykolwiek zmieni, ale coraz częściej myślę, że chyba nic z tego nie będzie... :/
Laski... z okazji dnia kobiet w sobotę wybywam w miasto!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

ale się cieszę, mam nadzieję, że nic się nie pozmienia

jestem strasznie ciekawa miny Pięknego jak się dowie... a mam zamiar poinformować go o tym w piątek wieczorem

Ostatni raz sama na imprezie byłam przed ciążą! Skandal normalnie
Ok zmykam spać, bo Franek ostatnio ma niespokojne nocki więc muszę korzystać z tego, że śpi.
Buziaki!