hej laski
obiecałam się odezwac, to się odzywam
wczoraj byłam w niemczech na targu szmat - niesamowite miejsce
to taki objazdowy targ, jeżdżą i sprzedają co tydzień w innym miejscu, obkupiłam się materiałami, mogę szyć poduszeczki dla dzieci
Filip był ze mną, a dziś ma znów trochę kataru
a dziś mój tata miał badania i wszystko ok, tzn że czeka go "tylko" usunięcie pęcherzyka... normalnie tak mi ulżyło, ja jestem panikara i wiecie już oczami duszy widziałam raka jalita [przez tą krew utajoną], na szczęście jest ok
Gosiu jak ten czas leci, na fejsie to brak jednak suwaczków ciążowych ;-)
obiecałam się odezwac, to się odzywam
wczoraj byłam w niemczech na targu szmat - niesamowite miejsce
to taki objazdowy targ, jeżdżą i sprzedają co tydzień w innym miejscu, obkupiłam się materiałami, mogę szyć poduszeczki dla dzieci
Filip był ze mną, a dziś ma znów trochę kataru
a dziś mój tata miał badania i wszystko ok, tzn że czeka go "tylko" usunięcie pęcherzyka... normalnie tak mi ulżyło, ja jestem panikara i wiecie już oczami duszy widziałam raka jalita [przez tą krew utajoną], na szczęście jest ok
Gosiu jak ten czas leci, na fejsie to brak jednak suwaczków ciążowych ;-)
Potem budzi się ok 2.30 na smoczka , no i rano budzi się i pokazuje na nasze łóżko ;-) Jak weźmiemy ją do łóżka to jeszcze troszkę pośpi . Cieszę się , że lepiej się czujesz ,a jeśli chodzi o takie sny to pod koniec ciąży miałam je co noc
Trzymaj się kochana
Mam nadzieję , że Mikusia gorączka jest od ząbków . Jak było przed snem ? Rodzice przyjechali ?
W tygodniu albo w pracy jestem , albo Zosia nie daje mi popracować a ogród zarastać chwastami
Ja też miałam okropne mdłości i z jedną i drugą pindą :-) Będzie Pinda jak NIC