RobaczekII
Fanka BB :)
Witam się z pyszną gorącą kawusią.
Zimno u nas. Na dworze zaledwie 4 st a w salonie 16
Grzejniczki już pracują ale jeszcze mi zimno. I tymbardziej moja gorąca kawka mi smakuje
Mikotko, Twoje posty działają mi na uśmiech
Cieszę się, że wybawiłaś się. No i gratki dla Zosieńki
Postępy w oczach robią te nasze szkraby ! A z brzuszkiem już dobrze ?
MatkaEwa, no z Jasia to kawał chłopa
Ale ale , Hubiś będzie też konkurować o najwyższą wagę z Jasiem i Lolinkiem
Podejżewam że jest też blisko 8 kg - 10.10 o godz 10:10 mamy szczepienie i się wszystkiego dowiem ale klopski jest coraz cięższy z dnia na dzień i puculki kochane też rosną
Ja Hubisiowi nic nie podaję dodatkowego. Sama łykam rutinosc. alliofil, witaminki do karmienia i tran więc to wszystko z mleczkiem pije. A tak jak mówisz jak sie ma zarazić katarem to się zarazi.
Ja z przeziębieniem walczę, kręci mnie w nosie, pobolewa gardło ale nie dam się. Seweryna też faszeruję czosnkiem, witaminkami i tranem.
Bona gratki z realizacji palu ! Ja też zrobiłam to co chciałam mimo, że musiałam pojechać auto zarejestrować i że po południu gościa miałam - to było nieplanowane. Dziś mój plan to umyć okna w salonie
Teri, czyżbyśmy sięstarzały, że już nasze latorośle na imprezy zaczynają chodzić ? Jakoś dziwnie to w uszach brzmi.....Tej temperaturki słonecznej w domku sprzedaj mi ciut, bo u mnie zimno
Kingusia, ja żebym wiedziała czy dobrze Hubi przyiera zakreślam na siatce i jak mniej wiecej trzyma się w jednym z centyli to jest dobrze.
Isis, ja w to nigdy nie wątpiłam, że Gabrynio to super chłopak
i 7 kg Ślicznie ! Tzymam kciuki za bezpłaczowe dzisiejsze szczepienie.
Hubionio oczywiście śpi, Seweryn w szkole - lubię takie poranki, zwłaszcza gdy naczynia pomyte
Wczoraj nie poszłam na spacerek bo miałam wizytę księdza proboszcza
Takiego naszego przyjaciela rodziny. Trochę pogadaliśy i powspominaliśy bo to znajomy jeszcze jak byłam dzieckiem
Dziś za to musze się wybrać. Chodzę już na spacerki dla spacerków. Fakt robie przy tym zakupy i odbieram Seweryna ale i też chodzę bez celu 
Myślę wciaż o Wisience .
Milenko, też o Was się martwię, mam nadzieję, że niepotrzebnie ..
Zimno u nas. Na dworze zaledwie 4 st a w salonie 16
Mikotko, Twoje posty działają mi na uśmiech
MatkaEwa, no z Jasia to kawał chłopa
Ja Hubisiowi nic nie podaję dodatkowego. Sama łykam rutinosc. alliofil, witaminki do karmienia i tran więc to wszystko z mleczkiem pije. A tak jak mówisz jak sie ma zarazić katarem to się zarazi.
Ja z przeziębieniem walczę, kręci mnie w nosie, pobolewa gardło ale nie dam się. Seweryna też faszeruję czosnkiem, witaminkami i tranem.
Bona gratki z realizacji palu ! Ja też zrobiłam to co chciałam mimo, że musiałam pojechać auto zarejestrować i że po południu gościa miałam - to było nieplanowane. Dziś mój plan to umyć okna w salonie
Teri, czyżbyśmy sięstarzały, że już nasze latorośle na imprezy zaczynają chodzić ? Jakoś dziwnie to w uszach brzmi.....Tej temperaturki słonecznej w domku sprzedaj mi ciut, bo u mnie zimno
Kingusia, ja żebym wiedziała czy dobrze Hubi przyiera zakreślam na siatce i jak mniej wiecej trzyma się w jednym z centyli to jest dobrze.
Isis, ja w to nigdy nie wątpiłam, że Gabrynio to super chłopak
Hubionio oczywiście śpi, Seweryn w szkole - lubię takie poranki, zwłaszcza gdy naczynia pomyte
Wczoraj nie poszłam na spacerek bo miałam wizytę księdza proboszcza
Myślę wciaż o Wisience .
Milenko, też o Was się martwię, mam nadzieję, że niepotrzebnie ..