reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Czerwiec 2013

my juz w domu. Zimno, mokro, snieg sie topi wiec mozecie sobie wyobrazic jak po tym sie jechalo malymi kolami :baffled: Ale dalam ostatecznie rade i jestem w domu :-D. Spotkalam znajoma ktora ma termin na poczatek maja, i coreczke w brzuchu.... Jak ja jej zazdroszcze... jej sie udalo z parka :-(. Chyba dlateg jej unikam, nie chce za bardzo sie z nia widywac, bo mi wtedy troche zal serce sciska. Ale nic to... damy rade.
ariena widzisz nie jest tak zle :-D ani popijawki lodowkowej nie bylo :-D ani klutni :-D a ze tam spal na podlodze, phi :-) jemu nie wygodnie nie tobie.
xez! Ale bosko! Trzymam mocno kciuki za to zeby mama sie nie rozmyslila ;-)

Dzis na obiad nie mam nic, nie mam tez sily. Ide troche odpoczac. Aaa zgaga tez mi sie zaczyna. Z Adasiem mialam monstrualna, teraz zaczynam ponownie miec co wieczor palenie w przelyku. Fuj.
 
reklama
Ja już po badaniach. Pierwszy i mam nadzieję ostatni raz, bo wszystko jest OK. Taka uroda mojej tarczycy, że jest spora i przez to szyja wydaje się masywniejsza, ale wszystko w normie:) Dziękuję za kciuki!

Co do ubrań ciążowych to mam tylko spódnicę ciążową, rajstopy ciążowe i legginsy ciążowe. Tak jak Sa_raa mam sporo luźnych bluzek i tunik więc nie muszę nic dodatkowo kupować. Może na wiosnę skusze się na jakąś sukienkę... zobaczymy ile urosnę:)

A ja dzisiaj na obiad dorsz i surówka:))) Sa_raa zazdroszczę placków... mmmm...

Ariena gratuluję postępów w związku:) czyli idzie ku lepszemu... może w końcu zmądrzał ten Twój chłop:)
 
Kari - ale on się przytaszczył na łóżko, i to strasznie szybko :p Położył mi rękę na...tyłku i zadowolony, a ja się ruszyłam - niby, że się przez sen poprawiam, a nie spałam jeszcze i od razu zabrał :-D

Smile - ja nie chcę nic zapeszać, i tak "duża" rozmowa przed nami i wszystko może się zdarzyć... Ale ja nie będę wychodzić z rozmową pierwsza, mówiłam mu wyraźnie, że musimy pogadać. Nie jest przedszkolakiem, mówić umie. A że go dużo kosztuje ta odwaga - cóż...

Dobrze, że z Twoją tarczycą O.K. :)


Obserwuję kilka ciuszkowych aukcji - co jedne to lepsze, znalazłam nawet taką UNISEX - UNISEKS*BAJKOWA WYPRAWKA*DISNEY*56 62 68 55%NOWE! (3008631906) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej. dla mnie Bomba :D
 
Witam znowu, wypuścili mnie już ze szpitala :-)Dzięki za wszystkie kciuki - pomogło plamienia ustały. Net mi w telefonie słabo działał, a jak próbowałam coś napisać to wszystko leciało w kosmos :(
Najadłam się strachu, ale dobrze, że trafiłam do szpitala bo przy okazji okazało się, że moja hemoglobina, potas, żelazo i magnez znów się pogorszyły (a wyniki robiłam tydzień wcześniej i już było trochę słabo), a dodatkowo wykryli bilirubinę w moczu. Oprócz tabletek i zastrzyków muszę dużo pić i dalej leżeć, i uważać mocno na siebie i Maleństwo.
W piątek zrobili dokładne USG, lekarz robiący niestety był wogóle nierozmowny, ale wyciągnęłam z niego, że z Maleństwem wszystko OK i dodatkowo dowiedziałam się, że to chłopczyk :) Na wypisie wpisali szacunkową wagę , całe 360 g - czyli kawał chłopa :happy2:
Napatrzyłam się w szpitalu trochę na te noworodki, jakie to kruszynki :) Jak czekałam na USG to wozili takie małe szkraby w tych szpitalnych wózeczkach :) Ach żeby to już był czerwiec ...
Nie dałam rady nadrobić wszystkiego co ostatnio pisałyście ale z ostatnich stron wiem, że wasze dzieciaki chorują :(
Korba, Natis, Paulunia - mam nadzieję, że już idzie ku dobremu i dziewczynom wraca energia do zabawy
Mama Trójki gratuluję drucianego talentu :)
Xez trzymam kciuku i cieszę się, że testy przeszliście pozytywnie i szanse na adopcję coraz bliżej !
Anula twojemu Tacie życzę dużo zdrowia i szybkiego powrotu do domu.
Pozdrawiam was Wszystkie :)
 
keks Ty wróciłaś ze szpitala a ja jutro idę :no: mam nadzieję że szybko wyjdę jak będą wyniki dobre to będę prosić żeby na niedziele być już domu dobrze że u Was juz dobrze i jesteście w domku teraz odpoczywaj :tak:

tak więc mój plan walentynkowy przepadł walentynki spędzę w szpitalu :no: bez neta więc pewnie jak wrócę to was nie nadrobię :-(
męzuś będzie musiał wcześniej z pracy wracać bo młody o 14.30 już jest po szkole
jak mi smutno z tego powodu :no:
 
Witam się z Wami na spokojnie dzisiaj w końcu :)
Natis bardzo się ciesze że już nie ma krwi :)
Ale mnie przez was ssie w żołądku :p Pisałyście o samych pysznościach :)
Xez fajnie że testy przeszliście pozytywnie.
Anula dobrze że tato jest już pod opieką lekarzy. Zdrowia dla Niego i dla chorych naszych dzieciaczków.
Witam nową mamusię.

Miałam dzisiaj dzień pt ''załatwianie spraw bez samochodu z dzieckiem'' (teściowa wywinęła się w ostatnich chwili :eek:) Nie wspomnę jak bardzo jestem zmęczona ale wszystko załatwione :)
A Majka też tak buszuje że aż czasami boli :/
Jutro wizyta :) ale pewnie tylko podgląd podwozia. Już jakiś czas temu pytałam czy dopada was już choroba tzw ''lustrzyca ciążowa'' :p Tzn golenie z lusterkiem :p Mnie powoli dopada :)
Ariena ciuszki bardzo fajne :)

Teri a czemu do szpitala?? Co się stało??
 
macica się stawia a jak powiedziałam o tej kolce w lewym boku co miałam 3dni temu to stwierdził że woli mnie wysłać na odział na porządne badania mam nadzieje że będzie dobrze w sumie przynajmniej mnie dobrze wybadają ale tak nie chce tam iść :-(
 
Ojejku Teri, przykro mi z powodu szpitala :( Ale z drugiej strony - wybadają, posprawdzają - tak lepiej niż potem mieć do siebie pretensje, gdyby coś... Ja też nie chciałam zostawać na oddziale, ale ostatecznie mam spokojne sumienie, i wcale nie było tak źle.

A walentynkami się nie przejmuj - kocha się przecież przez cały rok :)


Te ciuszki to chyba zalicytuję... :)

O, i się upomniał o kasę...
 
reklama
Ariena, Ciuszki cudne..:-) Oooo przypomniało się chłopowi, mam nadzieję , że obędzie się bez awanturki

Teri, Kochana dziewczyny mają rację lepiej przebadać , będziesz spokojniejsza, trzymaj się i może komuś chociaż sms-a wyślesz co i jak u Ciebie???

MamaWikusi, Odpocznij , bo na pewno jesteś zmęczona

Keks, Dobrze, że jesteś:tak:
 
Do góry