reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Czerwiec 2013

Palin mnie budziki niestety nie budzą. Jedynym takim jest Julia;-) Na szczęście udało się nie zasnąć, mieszkanko wysprzątane i czekam :)

Natis kochana nie szalej, nie szalej. Oby wszystkie dolegliwości szybko przeszły:tak: A co do położnej to cieszę się, że przychodzi. Często dzwoni zapytać jak się czuje, to miłe:tak:I trzymam kciuki za wizytę:)

Smile kciuki za wizytę;-)

A nie pochwaliłam się. Dzisiaj z mężusiem mamy 5 rocznicę od naszego pierwszego spotkania. Nie wiem jak ja z nim tyle czasu wytrzymałam:-D A tak szczerze to nie wiem jak on ze mną wytrzymał. Albo mnie kocha albo desperat:-D
 
reklama
Witam,
u nas słońce się z samego rana przebijało, więc myślałam, że zapowiada się słoneczny dzień, a tu dupa... schowało się i nie ma zamiaru się pokazać:no::wściekła/y::no:.
Ja też poproszę trochę dobrego humoru:sorry:

Smile, powodzenia na wizycie

Natis, oszczędzaj się kochana i trzymam kciuki za wizytę

Paulunia, gratki z powodu rocznicy
 
Witam się i ja :happy:

Dochodzi 10 , więc telepanie się na szczęście kończy po fenku:wściekła/y:

Natis, Smile, Wielkie kciukasy &&&&&&&&&&&&&&&&&&& trzymam i czekam na wieści ;-)

Ewelina, Doskonale Cię rozumiem , wiesz , że u nas sytuacja podobna, odpukać moja Julka od paru dni nie płacze. Ja byłam u psychologa i Pani psycholog nie kazała jej zabierać z przedszkola, bo jest identycznie jak z Twoim Bartusiem, rano ryk, potem się bawi i po przedszkolu zadowolona. Naszym dzieciom ciężko się z nami rozstać, są bardzo emocjonalnie przywiązani, Niestety musimy to przetrwać, a od września zerówka--jestem przerażona:szok:

Sara, Ty kochana fundujesz sobie śniadanka konkretne jak ja :tak: Chociaż dzisiaj u mnie lajtowo, kanapki z twarogiem, i szczypiorkiem, ale też potrafię zaszaleć z rana:tak:

Natis, Mam nadzieję , że humorek Ci się poprawi jak zrobi Cię kosmetyczka na bustwo :tak::tak::tak: Poleż i odpoczywaj, bo za dużo wczoraj szalałaś.

Paulunia, Gratuluję rocznicy :-):-):-):-)

Łączę się z Wami jeśli chodzi o bóle kręgosłupa:crazy: Cały dzień smarowanie maścią, ale naprawdę ta z sadła świstaka pomaga na jakiś czas;-)

Miłego dnia:-)
 
Paulunia - zdecydowanie Cię kocha. To widać na pierwszy rzut oka (choć go mało widziałam). Ale Wy z Julką jesteście jego oczkiem w głowie. Na pewno na punkcie syna to oszaleje (wyrównają się Wam siły płciowe). Gratulacje - 5 lat...

Natis - Ty masz się dopiero dziś dowiedzieć, czy możesz chodzić, więc jeszcze trochę cierpliwie poczekaj i nie szalej... Z tą szkołą to głównie było po to, żeby z domu wyjść, między ludzi. Czego uczą pewnie zapomnę w stresie, potem trzeba będzie się zdać na intuicję, ale pobędę między człowiekami i już mi jest lepiej. :-D

Mikoto - Tobie jajecznica dała popalić. Mnie to już wystarczy, że wypiję wody i już mnie bierze. No w mordkę misia. Po śniadaniu puki siedzę jest jeszcze znośnie, ale bym sobie poleżała - i boję się, że znów mi się przeleje po przełyku.

Dziś moja teściowa ma urodziny - nie będę dzwonić sama, poczekam na Aro i razem jej przez tel odśpiewamy 100 lat emotki.gif

Słońce dziś już się trochę przedziera to i humor lepszy. Wiosno przybywaj!!! Zimo precz Zobacz załącznik 546484
 

Załączniki

  • emotki.gif
    emotki.gif
    4,3 KB · Wyświetleń: 103
witam się mi się coś laptop przycina i tez mi posta wcięło :wściekła/y:

dziękuję natis u mnie jakby lepiej tzn juz sama jestem w stanie chodzić trzymam się mebli ścian ale chodzę sama wiem jak się czułas wczoraj ja też jak mnie złapie taki ból że nogą nie mogę ruszyc to łzy do oczu z bezsilności same napływają koniecznie pochwal się zakupami dla Lenki i kciuki za wizyte czekam na dobre wieści
smile za Ciebie również &&&&&&&&&&&&&
Paulunia ale masz fajnie z ta połozna czekam na relację z wizyty
Minie przesuwałaś meble !!!! sama :szok:

dziewczyny nie szalejcie z tymi porządkami swiątecznymi żebysmy po swietach masowo szpitali nie okupowały

u nas tez słonczeko i na plus moze przegoni ta zime

ja zaopatrzyłam się w otreby ackivie musli ciemny chlebek i walczę dalej z zaparciami zobaczymy może pomoże

jutro jadę do koleżanki która tez jest w ciąży cc na koniec kwietnia i bedziemy ogladać jej wyprawkę juz sie doczekać nie moge :-D
 
Ostatnia edycja:
korba chyba pójdę po tą maść bo noc była straszna :no: o ile już wcześniej się budziłam, żeby się obrócić na bok tak teraz doszedł ten okropny ból....i średnio co godzina oczy jak 5zł i obrót w mękach. Już nawet K. zaczął się budzić i pytać czy mnie obrócić :eek: okropne to jest...:zawstydzona/y:
 
No właśnie Korba nie mogę mu odpuścić z tym przedszkolem, bo od września zerówka-obowiązkowo już. Poza tym on jest mądrym dzieckiem i doskonale wie, że musi chodzić do przedszkola, ale jak przychodzi poranek to zaczyna się wszystko od nowa.
Dziewczyny nie szalejcie z oknami i porządkami jest strasznie zimno, pochorujecie się!!!
 
Witam
Natisku ja też od rana trzymam kciuki za Ciebie :-) zazdroszcze wyprawy do Ikei, chyba też muszę zaciągnąć męża jak pojedziemy po wózek ;-)
Paulunia gratuluje rocznicy :-)
Sa_raa współczuje takiego okropnego bólu...
Teri masz racje, porządki moga poczekać a żadna z nas nie chce jeszcze do szpitala :tak:


Właśnie opróżniliśmy z mężem pokoik dla Laury ;-) tzn mąż opróżniał a ja koordynowałam :-p
Teraz została tam tylko komoda która już jest zawalona ciuszkami dla dzidziusia :-) po niedzieli malowanie i pokoik będzie trochę ładniejszy :-)

O 15 wizyta, malutka kopie a ja jestem jakaś spokojna dziś.

Miłego dnia :-)
 
Pomóżcie bo juz nie wiem co robić. W szpitalu dali mi nystatyne na grzybicę, ale jak zaczęłam ją stosować to grzybica jakby się powiększyła i zaczęło swędzieć. Byłam u ginekologa i powiedział, że mam odstawić nystatyne i powinno przejść. I rzeczywiście przeszło, ale dzisiaj znowu się zaczęło. Zostało mi trochę nystatyny i nie wiem czy zacząć ją znowu stosować czy czekać do przyszłego tyg na ginekologa.
 
reklama
UF nadrobilam was. Ale wczoraj miałam dzień, dopiero o 17 wróciłyśmy ''na stałe'' do domu. Niby mieszkam we wro, ale wszędzie mam daleko. Musiałam jechać do kantoru wymienić kasę, później do banku ją wpłacić, wracając zahaczyłyśmy sklep z balonikami itp bo jutro Wiki kończy 3 latka (swoją drogą kiedy to zleciało??) w sobotę robimy imprezkę :) Wróciłyśmy do domku, robię przelew i jak się okazało w banku podałam zły nr tel i nie dostawałam smsa z hasłem :/ więc znowu do banku zmienić nr :/ Skleroza, mąż w pracy a ja Wiki ciągle wsadzałam wysadzałam z fotelika (a auto mamy wysokie) wieczorem już mnie brzusio bolał :/ ale dzisiaj jest już ok. Słoneczko wyszło a mi i tak się nic nie chce.

Natis uważaj z tym chodzeniem, trzymam kciuki za wizytę.
Palin- super ze podoba wam się na szkole rodzenia.
Wisieńka nie zazdroszczę sytuacji, mam nadzieję że jednak mąż później pojedzie.

I już nie wiem co komu miałam odpisać :/ skleroza
 
Do góry