ehhh dzień dobry dziewczynki - ja dziś humor jak ta pogoda za oknem, a dodam że leje i jest zimno i w ogóle. Tosia u mojej mamy, mama miała wczoraj zły humor i warczała na wszystkich, prawie się pokłóciłyśmy i głupio mi było Tolinkę zostawiać ale .... Wracając miałam silne skurcze co ok 5 - 7 minut, więc stwierdziliśmy, że zahaczamy o dom się przebrać tylko i jedziemy, no i jak weszłam do domu i się położyłam to co ?? przeszło :/ jakaś masakra normalnie !! do tego Lukę próbowałam przekonać i usłyszałam " a jak mu zrobię krzywdę ? Tobie nie byłoby miło jakby ktoś Ci tak pukał " i pokochane ....
Idę zjeśc jakieś śniadanie i czekam na dalszy rozwój akcji - ja chcę wreszcie urodzić ! wiem mam jeszcze trochę czasu,ale uwierzcie te skurcze od niedzielnej nocy mnie już męczą, niecierpliwią, wkurzają ... :/
Idę bo smęcę ehhh miłego dnia
Idę zjeśc jakieś śniadanie i czekam na dalszy rozwój akcji - ja chcę wreszcie urodzić ! wiem mam jeszcze trochę czasu,ale uwierzcie te skurcze od niedzielnej nocy mnie już męczą, niecierpliwią, wkurzają ... :/
Idę bo smęcę ehhh miłego dnia

) więc nie ma co się przejmować, prawda jest taka ze przy niskim wzroście dziecko siłą rzeczy ma w brzuchu mniej miejsca i musi jakoś na boki nas porozpychać
jak M. wróci, czyli koło południa to może podjedziemy do teściów i zmierze sobie. Jak będę miała takie wysokie jak wczoraj to zadzwonię do mojej cioci, położnej.
oby Karolek w końcu się namyślił ;-)
:-(... trochę posiedziałam na słonku, po sprawdzeniu konta (zobaczyć czy pensja wpłynęła) załamałam się bo dostałam o prawie 800 zł mniej, więc teraz muszę czekać aż mi ZUS prześle resztę :-
trasę, którą robimy zazwyczaj góra 20-30 min to wczoraj ponad godzinę
później na zakupy do makro (oczywiście o kilka stówek chudszy portfel), a potem jeszcze brat wylatywał do Tel Avivu... ehhh....
. Brzuchol jakos nizej(albo sobie wmawiam),a pierwsze pytanie meza z rana :" To co rodzimy dzisiaj??"...