reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy kupujesz ubranka w sklepach z używaną odzieżą?

Czy kupujesz ubranka w sklepach z używaną odzieżą?


  • Wszystkich głosujących
    164
reklama
Ja nie odwiedzam "komisów" ale nie dlatego, że sie brzydzę, czy cos takiego. Poprostu nie potrzebuję. Sama masz szafę pełną ciuchów, a dla dzieciaków ubrań też mi nie brakuje. Swego czasu, kiedy Patryk był mały teściowa przywoziła mi z Niemiec ubrania używane i byłam pod wrażeniem. U nas takich ubranek nawet nie mogłam kupić. Były w ogóle nie zniszczone, a w tych ubrankach chodzi teraz mój drugi syn, poprostu niezniszczalne.
 
ja lubie zagladać do "pewexu" komisu" "lumpexu" czy jak tam zwał.Czesto mozna tam znaleźć ciekawe i orginalne rzeczy,a na rosnące w oszałamiającym tempie dziseciaczki to rozwiązanie w sam raz.Z reszta dla siebie tez wole czasem czegoś tam poszukać i kupić 2 czy nawet 3 rzeczy, w cenie jednej ze sklepu czy handlu.Ale nigdy nie kupuje (i nie polecam)w tych, z wymieszanymi ciuchami w koszach-tam jest zawsze nieprzyjemnie masa kurzu i ciuchy nie bardzo... ::) raczej wieszaczki ;)
 
Ja nie korzystam z tego typu sklepów ale tylko dlatego że u nas takich nie ma :) bo podejrzewam że gdyby było to z pewnością wolałabym kupić w takim "komisie" a nieżeli w sklepie.A ceny są tutaj dość wysokie.
 
kupuje i nawet sporo rzeczy udalo mi sie znalesc nowych z metka,badz prawie nowych,czesto tez firmowek,tylko ze dokladnie piore te rzeczy zamin mala je zalozy oczywiscie
 
Ja też kupuję - można znaleźć prawdziwe perełki, firmówki, czasami zupełnie nowe, praktycznie za grosze. Biorąc pod uwagę jak dziecko szybko rośnie i ile rzeczy brudzi na dobę można zbankrutowac kupując nowe ciuszki. Ja najpierw namaczam w "naszym" proszku, dobrze piorę i płuczę a następnie dopiero piorę w Loveli, prasuję i jest ok :)
 
Ja uwielbiam szmateksy ;D i nie wstydze sie zupełnie że Noe , ja i moja połowica mamy 85% naszych ciuszków używanych.
Noe ma praktycznie same markowe ciuszki Gap,H&M,Beneton i każdy do 5 zł no i bardzo dobre gatunkowo , czasami jak już pisały dziewczyny udaje mi sie wyszperać z metkami.
Jeśli chodzi o nas to mamy ciuszki które nam sie podobają i co druga napotkana osoba nie ma takich samych ;) zawsze mnie bawi jak znajomi sie pytaja z kąd mam taki super ciuch i jak sie potem dziwia że z lumpeksu i to za 10 zł

Miłego szperania kobitki ;D
 
reklama
ja uwielbiam lumpeksy :)
tak samo jak dzidzia mii mój tymuś ma same firmówki :D gapy, bennetony, burrbery etc.
a co do prania które tak tu podkreślacie czyżbyście nie prały nowych rzeczy ze sklepu??? tak samo jadą w kartonach w niezbyt czystych samochodach. leżą w magazynach, dotykają ich różne ręce... jesli dostaję coś nowego zawsze piorę. tak samo jak rzeczy z lumpeksów.
 
Do góry