reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

reklama
Kochane - może być 10.00. Mój Sasha nie śpi od 6.00 więc 10.00 to dla nas środek dnia:-) Szkoda,żeby Marta się gdzieś szwendała po mieście bez sensu.
 
Anaklim moze byc i 10.00....mnie tam obojętne bo mój Fifi tez wstaje wczesnie-zwłaszcza w wolne dni kiedy mógłby spoko jeszcze pospać hehehe:-)

A to spotkanko to z dzieciami czy same? Bo nie ustaliłysmy w sumie...
 
dla mnie 10 też może być. Co prawda mój młody wstał dziś o 9.40 ale jutro się za niego biorę i zaczynam przyzwyczajać do rannych pobudek. Niech się przyzwyczaja przed przedszkolem.
 
Od jutra mam zamiar zacząć go przyzwyczajać do rytmu przedszkola, wcześniejsze wstawanie, posiłki, żeby przynajmniej z tym nie miał problemów. Cała rodzina już przeżywa jak on sobie poradzi. Ja do tej pory byłam pełna optymizmu ale tak jak ich posłuchałam to zaczynam się martwić.:szok::szok:

Fogia - my rodzice tak jesteśmy skonstruowani, że niestety martwimy się na zapas - oczywiście totalnie niepotrzebnie! Pierwszego dnia przedszkola, odprowadziliśmy Kaja razem, mąż pojechał na lotnisko (wracał do IRL), ja pojechałam do pracy i ryczałam po kątach. W końcu ok 13.00 polazłam do szefunia, zwolniłam się, poleciałam do przedszkola snując po drodze apokaliptyczne wizje zasmarkanego, płaczącego w kącie czterolatka, z którym nikt się nie bawi, a tu niespodzianka! Moje dziecko zapytało, czy musi już wracać do domu????????????
Luz, Fogia. Odetchnij, wyluzuj i podejdź do tego jak przedszkolak - nowe zabawki, nowe dzieci, a mama i tak po mnie przyjdzie!!!

Co do spotkania z dziećmi czy bez - ja Sashę będę musiała zabrać. Kaja chyba zostawię. Zostawiłabym obu, ale dzień wcześniej mamy wesele, więc mama zostanie z młodym i nie będę maiła serca prosić żeby jeszcze zrywała się rano i do niego jechała. Kaj z teściuniem pewnie będą odsypiać. Ponieważ mi i Hubertowi zostało już tylko po jednym rodzicu zapas dziadków wyczerpany:(((
 
Witam,oj specjalnie nie musimy na tą 10-tą:no:;-).Ale dzięki.Ja tylko z Julem będę,bo my i tak po podróży,bo wybieramy się na kilka dni w góry:tak: i w czwartek zjedziemy a ja w piątek do pracy, a w sobotę planowałam piffo z paniami z przedszkola Olka(bo ja w 3 grupowej byłam).:-p
Anaklim,mi to tylko teście zostali,jesteś na NK?
 
Witam moje kochane!

Ja raczej przyjade na spotkanko bez Filipa...jemu sie przewaznie nudzi na takich spotkaniach-no chyba że ma obok plac zabaw albo cos;-)
Tak więc przybede tylko z nienarodzonym:-)

A ja od rana zakopana w kuchni....zaczęlo się od szafki z lekami-taki bajzel, leki po terminie-czas było zrobic porządek i zrobic miejsce na swiezo zakupione sprzety aventa...no i porządek zrobiłam tyle ze na tej jednej szafce się nie skonczyło-wywalilam wszystko ze wszystkich szafek, myje, segreguje, wyrzucam....maaaatko ilez ja rzeczy nazbierałam o których nawet nie miałam pojęcia:szok::zawstydzona/y:

Fifi natomiast ma jakies zapalenie jamy ustnej...u lekarza nic niby nie wyszło ale dziwna sprawa ze po posmarowaniu aftinem wreszcie przespal cała noc i cos zjadł:baffled:póki co same przecieranki, bułeczka bez skórki, ziemniaczki rozgniecione z rozgotowanym kurczaczkiem-bo cała reszta sprawia ból dziąseł:-(
 
Witam moje kochane!

Ja raczej przyjade na spotkanko bez Filipa...jemu sie przewaznie nudzi na takich spotkaniach-no chyba że ma obok plac zabaw albo cos;-)
Tak więc przybede tylko z nienarodzonym:-)

Solange - jak będą inne dzieci to nie będzie się nudził, a mamy Saski rzut beretem to można plac zabaw zaliczyć:-) Tak pomyślałam, ze Kaj sobie nie odpuści... Hmmm... Szafka z lekami woła mnie głośno od dwóch miesięcy. Udaję, że nie słyszę.

Marta - jestem na NK. Dam Ci namiary na priva:-)
 
Hej mamuski, mam nadzieje ze 30 bedziemy w lublinie bo ja z checia poznalabym Was...a Wy mnie???:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
30 sierpnia godz. 10 przed plaza...jaki znak rozpoznawczy???

Ja wzielabym Julcie, ale jeszcze zobacze, zawsze w niedziele moze troszeczke z tatusiem poszalec....

W piatek bylismy sami na baseniku w Motyczu i nakrecilam naszym apracikiem filmik z nurkowania Julci z tata, zapraszam do obejrzenie tych 25sekund:-D:-D:-D

[ame="http://www.youtube.com/watch?v=7neJEnJHVaI"]YouTube - Uczę się nurkować[/ame]
 
reklama
Hej mamuski, mam nadzieje ze 30 bedziemy w lublinie bo ja z checia poznalabym Was...a Wy mnie???:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
30 sierpnia godz. 10 przed plaza...jaki znak rozpoznawczy???
No znakiem to chyba wózki będą:-p;-):tak:.Ja z Justynką i Aluśką się znam.W razie czego mamy fotki na NK to się rozpoznamy- szukać K******(nasza 4 na fotce);-).
 
Ostatnia edycja:
Do góry