reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

Witam się i ja, miałyśmy w planach dzisiaj wyjazd z Julą na działeczkę ale coś pogoda daje nam troszeczkę odpocząć od słoneczka więc odkładamy wyjazd na inny dzień:tak::tak::tak:
Ja już zupkę ugotowałam, wiec jak tylko Jula wstanie idziemy na plac;-)

Anaconda trzymam mocno kciuki za dzisiejsza wizytę:-)
 
reklama
sunday tragedia, nie wiem co napisać.

Anaconda
trzymam kciuki za Majeczkę

anet
oj, dzieje się. Oby się poprawiła ta sytuacja jak najszybciej. Trzymaj się :-)

witam. ja wczoraj chciałam dobrze, a tu sobie zaszkodziłam. Przyjechała do mnie siostra by ją po mieście oprowadzić bo ona CV składać chce... no to jej pomogłam, nachodziłyśmy się po mieście... tu nie tu nie... w końcu tami mówi że ona by chciała raczej w takim miejscu jak plaza... nosz kurde! nie można od razu powiedzieć że o galerię handlową jej chodzi? więckolejny maraton po plazie, olimpie! :wściekła/y: na wieczór ruszyć się już nie mogłam..ból głowy, kręgosłupa i spuchnięte nogi.
 
sunday strasznie mi przykro że tak się stało

anaconda trzymam kciuki za bezbolesną wizytę u dentysty

anet15 bierz dziewczyny i przyjezdzaj na kawkę, ponarzekamy razem na naszych facetów i będzie nam lżej

Justyna super że z Michałkiem wszystko ok

jak mógł mnie wczoraj zdenerwować, zrobiłam dwie blachy pizzy bo mi za dużo ciasta wyszło, a on że nie jest głodny i idzie się położyć, więc sama jadłam i wzdychałam, mówię że muszę jeszcze kwiatki zasadzić, niech posiedzi z Olą, a on że nie ma siły, chciałam pozmywać po kolacji, to nie bo się tłukę i Ola spać nie może

zmykam na spacerek, zajrzę do ciucha na poprawe humoru
 
Ostatnia edycja:
witajcie
u mnie ciezko w niedziele oczywiscie jak to na weekendzie na izbie wyladowalam, bo wydawalo mi sie ze wody mi sie sacza pani dr wykluczyla ale czop mi odszedl przestraszylam sie bo nie wiedzialam co to jest, wiec migiem do szpitala, ale uplawy mam takie mega ze 2,3 podpaski dziennie i dzis ide do swojego lekarza w szpitalu mnie wezmie zbada i zobaczy co sie dzieje bo wcale sie nie zmniejsza a od dzis do terminu rowno miesiac
cos czuje ze moje male nie doczeka terminu, do tego waga stoi w miejscu od 2 tyg dziwne bardzo i brzuch mam nisko, wiec czyzby juz tuz tuz??
oczywiscie dzis biore ze soba torbe do szpitala bo roznie moze byc
anaconda Twoja Maja i tak dzielna Asia dale sobie tylko lapisowac zabki, bylismy w czwartek jak zobaczyla pania co jej borowala zeba to w krzyk z laska i po namowach otworzyla buzie wiec nie da sie u niej na razie nic robic bo dr mowi zeby jej lepiej nie straszyc moze pozniej
anet 15 ja to bym do DSK pojechala zeby sprawdzili czy wszystko ok bo to male dziecko jest, wspolczuje sytuacji w domciu, ale facetom sie wydaje ze jak siedzisz w domu to nic nie robisz tylko oni biedni do pracy chodza i cos robia (albo i nie)
aneta82 u mnie tez tak czasem jest ze cos upichce a maz wraca z pracy i mowi zepizze zamowili i nie jest glodny, wtedy sie wkurzam i nie gotuje przez pare dni, oje sobie kanapek to od razu kruszeje
sunday mam nadziej ze niedlugo sie dowiesz co i jak z praca, wspolczuje rodzicom:-(
 
gon1a - 3mam kciuki aby wszystko było w porządku, jak wody Ci nie odchodzą to może jeszcze ze dwa tygodnie wytrzymasz :D
Ja umówiłam się za tydzień we wtorek z położną na oglądanie szpitala i na pogadankę, chcę wiedzieć jak wygląda szpital zanim tam wyląduję w "panice" :D:D:D no i co mam zabrać dla siebie i Młodego.

Poza tym czuję się nad wyraz dobrze, ale ciśnienie mam niskie okropaśnie, pewnie przez pogodę.
 
Witajcie

ja mam dzisiaj sprzątanie, mam taki bajzel, że przejść nie można, do tego Hubert właśnie powywalał wszystkie swoje zabawki na środek pokoju:cool:

no i zakupy nas czakają bo muszę coś na wieczór zrobić, może jakąś sałatkę, bo jeść w taki upał to nikt bardzo nie chce:happy2:

anaconda
trzymam kciuki za Majeczkę, ps. a babka od mieszkania to po co? coś postanowiliście?

madziara oby Julkowi szybko przeszło

sundey miłego dnia w pracy

mariolcia no w taki upał wycieczka po całym mieście:sorry2:

aneta mój czasami też tak robi, przychodzi z pracy i mówi że nie jest głodny, a ja stoje w tej kuchni i gotuję niepotrzebnie:dry:

gon1a trzymam kciuki żeby mały jeszcze trochę poczekał:tak:

izka a do którego Ty się szpitala wybierasz?
 
Ostatnia edycja:
Madzienka i co moze jednak wyszla dzialeczka slonko chyba nie odpuszcza....
Maltanka milego sprzatania ja tez wlasnie sie chyba wezme....
Anet szkoda ze M nie docenia Twojej pracy jakby tak zostal na chociaz jeden tydzien i zrobil wszystko to co ty napewno zmienil by zdanie...
Madziarka moze to ta pogoda bo na infekcje nie wyglada....
Gon1a obys jeszcze ze 2tyg wytrzymala...a ciekawe czemu nie urosl przeplywy przeciez masz ok....dorze ze idziesz do gina
Anaconda trzymam mocno lciuki za Maje oby ta wizyta byla juz ostatnia....u mnie tez od rana wierca i halasuja mam dosyc


Witam sie wtorkowo....cos w nocy z Mateuszem nie moglismy spac ale dzielnie lezal i probowal zasnac przez to zaspalismy wstalismy po 8 ale zdarzyli na sniadanko....ale ja oczywiescie musialam sie polozyc i wstalam o 11...jest mi strasznie dusznomam rolety zasloniete ale jakos nadal goraco...ide jakies pranko nastawic taka pogoda tylko prac...
Wlasnie M zadzwonil ze siotra ze szwagrem chce abysmy z nimi pojechali pod koniec lipca na urlop w bieszczady ale czy powinnam sie pchac sie w jakas dluzsza trase miesiac przed terminem....oj chyba nie:zawstydzona/y:
 
Ja juz po pracy. Tesciowie przyjechali, więc Maksia mam z głowy. Chcieli go zabrać, a on mówi, "że nie bo bedzie bardzo tesknił za mama" :baffled:
Kawke popijam, i zaraz muszę skoczyć do kwiaciarni,zamówić jakąś malutka wiązankę na czwartek...:-( Dziewczyny jakie my mamy szczescie!!!!
W pracy oczywiscie jeszcze nic niewiadomo, choc bylam u dyrki ze sprawa to nic nie wspomniała o etacie.... :no: no nic to dopiero wtorek:sorry2:


Iza gon1a niezle kuleczki już z Was, no ale jeszcze troszke sie potoczcie...;-)

maltanka goscie masz na wieczor,ze musisz przy sałatkach stac??? wysprzatałaś???

anaconda trzymamy kciuki za wizyte. A babka od mieszkania to w jakiej sprawie znowu???

anet dużo sił ci życze, zeby szybko czas splynał do powrotu do pracy-to bedziesz w koncu troszke po za domem:tak:

Madziarka to Julcio znowu ci chorowal? bo cos przeoczyłam:zawstydzona/y:

sienio Emilia gdzie WY????

Aluska jak po wekendowej szkole???

Marzenko ja to bym chyba odpuściła sobie podróże na tym etapie ciąży...
 
reklama
marz no z tobą podróżą masz rację, ja miałam do Niemiec jechać w lipcu... będzie to niby 6 miesiąc, ale jakoś zrezygnowaliśmy. Będzie jeszcze czas na podróżowanie. U mnie słoneczko na razie tak nie pali.
 
Do góry