hej
witam sie
hania dalej ma katar, już mam dość, jeszcze jakaś wysypka wyszła na policzkach w nocy..nie wiem po czym...mam nadiej ze przejdzie jej po calcium![]()
ojej, biedactwo. oby jej szybko przeszło


misia właśnie miałam na myśli żeby mąz mógł byc na sali po porodzie, wycieczki całorodzinne też mi się nie podobająno i połozne upominały żeby małych dzieci nie przyprowadzać bo moga jakieś choróbska przynieśc.
a co do prezentu to ja kiedyś mojej chrześnicy (była w podobnym wieku) kupiłam w smyku takie flamastry zmywalne, strasznie je lubiła i rzeczywiście łatwo sie dały umyć jak się pomalowała i spierały się z ubrań
nam kolejny dzień mija na walce z płaczem bo jeszcze nie zawsze wiem co mały chceoj pomalutku uczę się tego mojego bąbelka
![]()
Dzięki za porady, wiedziałam, że na Was można liczyć:-):-):-)poszukam tych flamastrów

trudno się domyślić, czego chce maluch jak nie umie powiedzieć i tylko płacze...ale myślę, że i tak świetnie sobie radzisz a niedługo będziesz ekspertem od zachcianek małego



