reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Czy są tu jakieś mamy z Lublina?

spodnie z czwartego linku za długie

ANA... bo one są chyba tak szyte, żeby w szpilkach w ciąży latać...;-) ...widziałaś jaki obcas ma modelka co je reklamuje :szok::-D:-D
Jakby w lecie z brzuchem z wagą ciążową na takim obcasie chodziła, to bym w asfalcie się tą szpilą zakotwiła na amen...:-p;-):-D:-D
 
reklama
Fogia - w następne wakacje zapraszam do siebie:-) Mamy z jednej strony morze z drugiej Atlantyk, czyli z której strony byś nie popatrzyła - większa kałuża:-D:-D:-D
anaklim uważaj bo jeszcze mnie skusisz i przyjadę :-)))))
poziomka nie pomogę ja w sprawach administracyjno-urzędowych jestem noga......stołowa:zawstydzona/y:
 
heloł:tak:
Aluśka - tulam mocno!!! Kiedy następny???
egzaminu nie mam jeszcze ustalonego bo to był mój 6 raz więc muszę wykupić 5 przymusowych jazd i dopiero z tym świstkiem mogę ustalić sobie egzamin:baffled: a że w jeden dzień nie uwierzyli by że 5 godzin naraz wyjeździłam więć umówiłam się z babeczką co siedzi w sekretariacie tam gdzie te jazdy doszkalające ostatnio wykupywałam że mam przyjść w poniedziałek po to zaświadczenieze niby juz wyjeździłam:sorry:) zeby we wtorek umówić sie na egzamin a te godziny wyjeźdżę bliżej egzaminu:sorry:
Fajne te ciuszki co sobie zamówiłaś:-):-):-)
Oj... z państwowo, to w Lublinie chyba żaden nie jest dobry... z doświadczenia mojego i znajomych, wiem, że po "incydentach" na państwowych wizytach i tak kończyło się na wykupieniu jeszcze prywatnej. :eek:
No i sądzę, że niestety trzeba się wybrać prywatnie do ortopedy, żeby dziecko zostało dobrze zbadane i zdiagnozowane.
.
zgadzam sie w 100% z Tobą tylko prywatnie idąc do ortopedy można dowiedzieć się czy wszystko z dzieckiem wporządku:tak::tak:
Nasze wakacje stoją pod znakiem zapytania bo Sasha nie dostał paszportu. Musimy uzupełnić dokumenty, ale nie wiadomo ile czasu to teraz potrwa:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y:
Zła jestem jak nieszczęście.
a dlaczego nie dostaliscie paszpartu?
 
Aluśka - nie dostaliśmy paszportu ponieważ teraz wymagane jest poświadczenie jakiejś osoby, koniecznie Irlandczyka sprawującego jakieś urzędowo-publiczne stanowisko (księdza, lekarza, nauczyciela itp), że jesteś tu nieprzerwanie od 3 z 4 lat poprzedzających urodzenie dziecka. Musieliśmy też udokumentować nasz pobyt czyli dosłać P45, P60, Payslipy od 2005 i takie tam... Można się załamać. Mogliśmy się starać o nasz paszport, ale trzeba najpierw miesiąc czekać w kolejce do ambasady, dwa razy osobiście stawić się w Dublinie ze współmałżonkiem (mamy 120 km w jedną stronę), no i paszport dostaje się tylko na rok, więc za rok czekałoby nas to samo. A irlandzki paszport wydawany jest na 3 lata (dla dziecka) i wysyłają go prosto do domu:-))) Za tą samą kwotę.
A egzaminem się nie przejmuj. Dla mnie jesteś wielka. Szczerze - podziwiam Cię za upór. Ja mam taki charakter, że pewnie po 3-4 razie dałabym sobie spokój bo zaczęłabym sobie wmawiać, że się nie nadaję. Zawsze tak mam, dobrze, że mój mąż we mnie wierzy. Będę trzymała kciuki jeszcze mocniej niż do tej pory!!!
 
Witam :tak:
zapisałam się dziś na kolejny egzamin na prawko może tym razem ostatni:-p
mam 27 sierpnia na 7.00:tak: także trzymajcie kciuki;-):tak::tak:

poza tym pojechałam oddać krew, to był mój pierwszy:-D:-D:-p głowę odwróciłam w drugą stronę żeby nie widzieć jak igłę w bijają i jakos poszło:-D:-D
bo czego to się nie zrobi dla 8 czekolad:-D:-D:-D:-poczywiście żartowałam:tak::tak: mam dobrą krew bo0rh+, jestem zdrowa to czego miała bym ie oddać:tak::tak:
Aluśka - nie dostaliśmy paszportu ponieważ teraz wymagane jest poświadczenie jakiejś osoby, koniecznie Irlandczyka sprawującego jakieś urzędowo-publiczne stanowisko (księdza, lekarza, nauczyciela itp), że jesteś tu nieprzerwanie od 3 z 4 lat poprzedzających urodzenie dziecka. Musieliśmy też udokumentować nasz pobyt czyli dosłać P45, P60, Payslipy od 2005 i takie tam... Można się załamać. Mogliśmy się starać o nasz paszport, ale trzeba najpierw miesiąc czekać w kolejce do ambasady, dwa razy osobiście stawić się w Dublinie ze współmałżonkiem (mamy 120 km w jedną stronę), no i paszport dostaje się tylko na rok, więc za rok czekałoby nas to samo. A irlandzki paszport wydawany jest na 3 lata (dla dziecka) i wysyłają go prosto do domu:-))) Za tą samą kwotę.
A egzaminem się nie przejmuj. Dla mnie jesteś wielka. Szczerze - podziwiam Cię za upór. Ja mam taki charakter, że pewnie po 3-4 razie dałabym sobie spokój bo zaczęłabym sobie wmawiać, że się nie nadaję. Zawsze tak mam, dobrze, że mój mąż we mnie wierzy. Będę trzymała kciuki jeszcze mocniej niż do tej pory!!!
ach ta biurokracja:baffled: oby udało Wam się szybko zdobyć to poświadczenie:tak::tak:

Dzięki za kciukasy:tak::tak:
a co do mojego uporu to mam go coraz mniej ale może przed 10 egzaminem może sie wyrobie:confused2:

Martusiu kochana serdeczne gratulacje:-):-):-):-)
 
reklama
Marta!!! - ogromne gratulacje!!! Jesteś w dokładnie takiej samej sytuacji jak ja:)) Mam dwóch łobuziaków i czekam na dziewczynkę. To znaczy nie czekam, bo jeszcze nie wiem kto tam siedzi w brzuchu, ale mam szczerą nadzieję, że to będzie dziewczynka.
Zdrówka dla Julka.
Jak się czujesz?

Aluśka - no to kciuki zaciśnięte już teraz. Muszą pomóc tym razem.
Mój Hubert też oddaje 0 rh+.

Fogia - Ty nie obiecuj, tylko planuj i zaczynaj się już pakować:-)))

Panegiryka - jak malutka Marysia???

Mamy paszport!!!! Przysłali nam dzisiaj! Boże, moje dziecko ma irlandzkie obywatelstwo:((( No i mam. Sama chciałam:(
 
Do góry