a u nas była ciocia na obiedzie, posiedzieliśmy, potem zrobiliśmy sobie wieczorny spacerek, ale fajnie na dworze, ciepło nawet,
a zaraz idziemy spać
i udało nam się dostać na basen na środę na późniejszą grupę:-) także w środę jedziemy do motycza ostatni raz mam nadzieję, że na tym podzamczu jest naprawdę fajnie, i warto
oj madzienka aż takiej tragedii to w tym Motyczu chyba nie ma aczkolwiek przyznam, że jak weszłam tam pierwszy raz na pierwsze zajęcia i zobaczyłam szatnię to trochę mnie zdziwiło, zwłaszcza, że pamiętam jak chwaliliście sobie Motycz w tamtym roku no ale te zasady...sory
idziemy jutro na spacer???
sundey pw
mandziula my też w środę ostatni raz, a ja jeszcze książki nie przeczytałam
fogia ja też z P na początku zachorowałam na Mutsy, ale miałam przyjemnośc to prowadzić i powiedziałam, że nie kupię tego wózka mi się go żle prowadziło przez tą tylną oś skrętną
Na podzamczu jest suuuper. Woda jak w wannie
maltanka książke mi oddasz na Mikołajkach nie spieszy mi się, jak chcesz to ci drugą częsc jeszcze podrzucę w środę
w motyczu mnie tez te zasady denerwują a mojego małża jeszcze bardziej
Fogia, Marta wózki super, ja miałam kupić własnie ten TAKO, bo mi się strasznie podobał, ale zmacałam go w sklepie i oststecznie odpadł, bo straszie twarde zawieszenie i na nasze wsiowe drogi sie nie nadawał, ae fajnie sie prowadził kupiłam więc taki na pasach a teraz Mikołaj małą spacerówjką pomyka, i tez kupiłam taką co się rozkłada do lezącego bo mały jeszcze sam nie siedzi
asienka cierpliwości z ząbkiem, już niedlugo wylezie iprzez chwilke bedzie cisza;-);-);-);-)
a Mikołaj ma chyba jakiś kryzys z jedzeniem, dziś prawie nie zjadł kolacji, aż sie boję nocy i nie chce w dzień z butli, dziś jadł z nami rosołek wciągał kluski aż mu sie uszy trząsły
Wszyscy maja zabki tylko my nie buuu:---(
Juz rosołek:-) . Gratki :-) my na razie papke z indyka sprobowalismy
madziara wytrwałości w nauce życzę
misia to dobrze ża Natalka ładnie przybiera na wadze, ja ostatnio ważyłam Mikołaja i mamy już 8 kg co prawda na wadze łazienkowej, ale niewiele się myli;-);-);-) a z dietą Dukana uważaj;-);-);-), bo skończy się jak u Karlity;-);-)
dzięki za informację o sklepie, sprawdzę może jeszcze jest;-);-)
ja tez już uciekam bo jutro rano do pracy trzeba wstać, juz teraz jak o tym myślę to mi się nie chcei ciagle się zastanawiam jaki fotelik kupić, le fotelików tyle opinii i już się zakręciłąm no ale pojedziemy chyba do BF i wy,acam co tam mają i wtedy zdecyduję, a usze kupić w tym tygodniu bo obawiam się że Mikołaj bedzie już protestował w tym małym jak bedziemy jechac do rodziców
dobra życze więc dobrej nocy i kolorowych snów
Podobno super sa foteliki maxi cosi i chyba recaro? Tylko ceny maja kosmiczne
Madzienka: Extra fotki:-):-):-). Masz troche tych imprez w grudniu. Ale my tez zaczelismy kupowac prezenty. Mamy dla Filipka "szczeniaczka uczeniaczka" i jezdzik-pchacz.
Ten wozek mutsy tez jest bajerny
Mam dwie nowe butelki tommee tippee. Moze któras by chciala, bo nam sie nie przydadza, a szkoda wyrzucic. Filipek tylko z aventu chce pic.
Ostatnia edycja: