KINDZIA100
Fan(ka)
CHOCHLIK Moj piesio ktorego mialam jeszcze w Polsce tez byl Reksio,(kundelus pospolitus)ale mysmy nazwyali go Mietek...tak jakos wyszlo.Mialam przez takie nazywanie go wesola sytacje :laugh:
Od czasu do czasu przychodzil do nas zaprzyjazniony pan ktory naprawial nam pralke.Mial na imie wlasnie Mietek.Przed przyjsciem pana Mietka tata ostrzegl mnie zebym niewychylila sie z tym jak wolamy psa..........So Pan mietek przyszedl tata zaproponowal mu kawe,pech chcial ze wlasnie sie skonczyla.Tata kazal mi isc do sklepu
Powiedzialam OK wezme ze soba Mietka.Pan Mietek juz zabral sie do rozbierania pralki i owi do mnie A nie mozesz isc sama ja mam tyle roboty ;D Spojrzalam na tate,jak by wzrok mogl zabijac to pewnie bylabym trupem ;D
Od czasu do czasu przychodzil do nas zaprzyjazniony pan ktory naprawial nam pralke.Mial na imie wlasnie Mietek.Przed przyjsciem pana Mietka tata ostrzegl mnie zebym niewychylila sie z tym jak wolamy psa..........So Pan mietek przyszedl tata zaproponowal mu kawe,pech chcial ze wlasnie sie skonczyla.Tata kazal mi isc do sklepu
Powiedzialam OK wezme ze soba Mietka.Pan Mietek juz zabral sie do rozbierania pralki i owi do mnie A nie mozesz isc sama ja mam tyle roboty ;D Spojrzalam na tate,jak by wzrok mogl zabijac to pewnie bylabym trupem ;D