reklama
m.a.l.i.n.k.a
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Maj 2005
- Postów
- 2 294
AGI dzieki trudne w moim przypadku ale moze wykonalne
troche sie uspokoilam i brzusio mnie przestal bolec
Chyba tak Kociak..chyba tak..Widząc naszych znajomych..zdecydowanie..facet złagodnial, stal sie b. wrażliwy..czuły..a moze to dzecko pozwoliło mu te cech w koncu ujawnic..Tego Tobie M.a.l.i.n.k.a. życzę
!..Dotrzecie sie..wiem coś o tym..jestem ponad 3 lata po ślubie..bywało gorzej..lepiej..ale sumując..nie oddałabym go
..i nie cofnęła decyzji..
..i wiecie co..u nas to ja raczej tak nie okazuję uczuć..jestem bardziej chłodna..wiec wiem co mówie..
..od męża codziennie tysiące róznych miłych sółw w ciagu dnia slysze....sama..mówie..ale zdecydowanie mniej..a kocham go
..to ja furiatka..on typ mruka..
..ale jak coś "boli"..zawsze pokrzyczymy...po buziaku i ok jest
..
m.a.l.i.n.k.a
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Maj 2005
- Postów
- 2 294
DORKA my tez tak najczesciej klotnia ja placze potem buziak przytulaski i jest oki bardzo go kocham i on mnie tez.Niestety ale zycie nei jest kolorowe
KOCIAK staramy sie o dzidziusia.ale od ponad roku nie wychodzi
i teraz w tym miesiacu pewnie znowu bedzie lipa a le coz.Mysle ze dziecko zmienia facetwo szzegolnie tych co maja troche uczuc 
KOCIAK staramy sie o dzidziusia.ale od ponad roku nie wychodzi
Izabelka
Oski i Wercia
- Dołączył(a)
- 2 Kwiecień 2005
- Postów
- 12 105
Malinka-dużo przytulanka i dzidzia się pojawi-bez przytulanka nici...
My staramy się nie kumulować małych sprzeczek- jak tak raz zrobiliśmy to byla klótnia na 100000000000 fajerek ;D teraz dużo rozmawiamy co nas gryzie, bo nie chodzi przecież o to by tracić życie na coś tak bezsensownego jak kłótnia. A bywało różnie... przed ślubem mieszkaliśmy razem 4 lata-na studiach jeszcze nie małżeństwo ale nie i taka zwykła para. Dotarliśmy się i myśleliśmy że ślub nic nie zmieni. G... prawda!!! Docieranie zaczęliśmy od nowa. I pewnie zajmie nam to parę lat albo i całe życie. To wszystko zależy od tego czy chcecie oboje porozumienia. Nie można siedzieć i nic nie robić. Rozmowa to podstawa związku i porozumienia. Ktoś musi być mądrzejszy i ustąpić, na tym polegają kompromisy...
Głowa do góry wyjedziecie na wakacje, odstresujecie się i wszystko wróci do normy.
Czego wam życzę z całego serca
My staramy się nie kumulować małych sprzeczek- jak tak raz zrobiliśmy to byla klótnia na 100000000000 fajerek ;D teraz dużo rozmawiamy co nas gryzie, bo nie chodzi przecież o to by tracić życie na coś tak bezsensownego jak kłótnia. A bywało różnie... przed ślubem mieszkaliśmy razem 4 lata-na studiach jeszcze nie małżeństwo ale nie i taka zwykła para. Dotarliśmy się i myśleliśmy że ślub nic nie zmieni. G... prawda!!! Docieranie zaczęliśmy od nowa. I pewnie zajmie nam to parę lat albo i całe życie. To wszystko zależy od tego czy chcecie oboje porozumienia. Nie można siedzieć i nic nie robić. Rozmowa to podstawa związku i porozumienia. Ktoś musi być mądrzejszy i ustąpić, na tym polegają kompromisy...
Głowa do góry wyjedziecie na wakacje, odstresujecie się i wszystko wróci do normy.
Czego wam życzę z całego serca
malinka ja przed zajsciem w ciaze tez nie mialam latwo conajmniej 7 miesiecu jak plakalam ze jest cos nie tak Bo nie zaszlam w ciaze przez tyle czasu a tu nagle
SIe pojawila fasolka :
:
:
:
napweno da mi popalic Widzac na przykladzie siebie i jej tatusia ;D ;D ;D ;D ;D Rozdarte rozwydzrzone dzieci
m.a.l.i.n.k.a
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 4 Maj 2005
- Postów
- 2 294
IZABELKO dzieki barrzo madre slowa wiem wiem kompromis ale my oba byczki wiec oba uparte
ja mam urodzinki 25 kwirtnia on 29
fajnie sie zlozylo nie ?dzis jestem wyluzowana dopiero wstalam w domku balagan a ja siedze i jem sobie zielone jabluszko bo taka milalam ochote
heh
KOCIAK moze dziecko pojdzie w babcie dziadka hehe
KOCIAK moze dziecko pojdzie w babcie dziadka hehe
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2
- Wyświetleń
- 774
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 322
Podziel się: