reklama
	
	
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	Jutro będą 4 tygodnia i....5,8kg mniej.
Natusia - nie karmię..przez pierwszy tydzień dietki raz w nocy karmiłam, a potem już nie...
dietka dobrana przez dietetyka.... 4 posiłki:
1. 60g węglowodanów (np chleb gracham lub razowy, płatki owsiane) + 50g białka (chuda wędlina, bieluch, chude mleko....) + warzywa
2. 60g węglowodanów + 30g białka + warzywa
3. 50g ryż lub makaron lub kasza lub 200g ziemniaki (ważone surowe) + 120g białka (chudę mięso, ryby, 2 jaja, puszka tuńczyka w sosie własnym) + warzywa
4. 60g węglowodanów + 30g białka + warzywa
te 4 posiłki nie częściej niż co 3h, a nie rzadziej niż co 6h...najlepiej tak co 3,5 - 4h.
Do tego: 2 łyżeczki oliwy, dowolna ilość warzyw takich jak omidory, ogórki, brokuły, fasolka szparagowa, buraki itd do posiłków lub pomiędzy, a także pomiędzy posiłkami jogurt naturalny (maksymalnie 60kcal na 100g) lub zupy (bez wywaru mięsnego i bez mięsa..... same gotowane warzywa bez ziemniaków + ewenatualnie odrobina jogurty).
omidory, ogórki, brokuły, fasolka szparagowa, buraki itd do posiłków lub pomiędzy, a także pomiędzy posiłkami jogurt naturalny (maksymalnie 60kcal na 100g) lub zupy (bez wywaru mięsnego i bez mięsa..... same gotowane warzywa bez ziemniaków + ewenatualnie odrobina jogurty).
No i oczywiście nie wolno pić piwka, winka, drineczków, ale akurat w tym punkcie się nie stosuję :-( no i piję też poza domem cappucino, pewnie na tłustym mleku....
Ale i tak wynik mnie baaaaaaaaaardzo satysfakcjonuje, więc te "drobne" grzeszki aż tak nie szkodzą.. najważniejsze że nie jestem głodna....
Wchodzę we wsystkie ciuchy przed Adamem i są troszkę luźne !!
				
			Natusia - nie karmię..przez pierwszy tydzień dietki raz w nocy karmiłam, a potem już nie...
dietka dobrana przez dietetyka.... 4 posiłki:
1. 60g węglowodanów (np chleb gracham lub razowy, płatki owsiane) + 50g białka (chuda wędlina, bieluch, chude mleko....) + warzywa
2. 60g węglowodanów + 30g białka + warzywa
3. 50g ryż lub makaron lub kasza lub 200g ziemniaki (ważone surowe) + 120g białka (chudę mięso, ryby, 2 jaja, puszka tuńczyka w sosie własnym) + warzywa
4. 60g węglowodanów + 30g białka + warzywa
te 4 posiłki nie częściej niż co 3h, a nie rzadziej niż co 6h...najlepiej tak co 3,5 - 4h.
Do tego: 2 łyżeczki oliwy, dowolna ilość warzyw takich jak
No i oczywiście nie wolno pić piwka, winka, drineczków, ale akurat w tym punkcie się nie stosuję :-( no i piję też poza domem cappucino, pewnie na tłustym mleku....
Ale i tak wynik mnie baaaaaaaaaardzo satysfakcjonuje, więc te "drobne" grzeszki aż tak nie szkodzą.. najważniejsze że nie jestem głodna....
Wchodzę we wsystkie ciuchy przed Adamem i są troszkę luźne !!
reklama
	
					
					
				
					
					
						
	
	
	
	
	Kaka  chrzań tam dietkę!!! Jeszcze będzie na to czas!   GRATULUJĘ
   chrzań tam dietkę!!! Jeszcze będzie na to czas!   GRATULUJĘ
Ale super nowina
Aniu fajnie ci waga schodzi i dobrze, że od dietetyka. Ale powiedz mi czy nie masz problemów z tym ile na jest np 50 g makaronu?
Musisz wszystko ważyć?
				
			 chrzań tam dietkę!!! Jeszcze będzie na to czas!   GRATULUJĘ
   chrzań tam dietkę!!! Jeszcze będzie na to czas!   GRATULUJĘAle super nowina

Aniu fajnie ci waga schodzi i dobrze, że od dietetyka. Ale powiedz mi czy nie masz problemów z tym ile na jest np 50 g makaronu?
Musisz wszystko ważyć?
			
				Ostatnia edycja: 
			
		
	
								
								
									
	
								
							
							Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 221 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 11
- Wyświetleń
- 5 tys
- Odpowiedzi
- 1
- Wyświetleń
- 2 tys
			
				Podziel się:
			
			
		
	
 
 
		 
 
		
 
 
		 
 
		