reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

dieta dla 4-miesiecznego bobasa

U mnie mieszanie kleiku czy kaszki z woda nie przeszło :no: Małej było wyjątkowo nie w smak ;-)
Ja wieczorami daje albo kaszkę ryżową o smaku bananów lub jabłka wymieszaną z moim mlekiem( ściągam tak z 60 ml.) albo kaszkę ze słoiczka "na dobranoc" - nie pamiętam jakiej marki, ale ta wymieszana jest ze zmodyfikowanym mlekiem, więc myślałam że jak sama sporządzę taka miksturę to będzie ok, a tu szok :szok::-D:szok:
 
reklama
seeya ja jak mialam w miare pelne piersi to gdy udalo mi sie sciagnac 40ml to bylam szczesliwa dlatego opcja mieszania ze sciagnietym mlekiem u mnie nie bardzo sie sprawdzi, ale zobacze jak bedzie z woda, jeszcze nie mialam okazji bo planuje dac ten kleik malej na noc a ona nam ostatnio niespodzianki wyprawia i odkad wrocilismy z pl cos jej sie na zegarze przestawilo i chodzi spac juz o 19
 
Ellie zazdroszczę, u nas "nocne cyrki" na porządku dziennym:no: A ja myślałam,że jak ściągnę 60 ml. to jakoś mało, a tu proszę. Mi sprawdziła się taka gotowa kaszka z serii Dobrej nocy ( i znów zapomniałam zobaczyć jakiej firmy), zrobiona już w słoiczku z jabłkami albo bananami (nawet mi smakuje :-D) :tak: Podaje łyżeczką jako ostatni posiłek a potem "dopycham" piersią;-)
 
Hej. Tak czytam i widzę, że są różne poglądy na temat dokarmiania. Mój skończył 4 miesiące w poniedziałek, dziś byliśmy u pediatry, karmię piersią cały czas i usłyszałam,żeby nie dokarmiać kaszkami, zupkami, tylko najwyżej soki i przeciery owocowe.
 
...pierwszej córce podałam dodatkowe posiłki dopiero po 6 m.ż.Rosła zdrowo. Mleko matki uodparnia dlatego karmcie jak najdłużej.

dokladnie !
Jesli macie pokarm , nie rezygnujcie z karmienia i nie wprowadzajcie zbyt wczesnie (np. 4,5,miesiac ) nowych posilkow (!)
Dziecko nie ma w tym wieku takiej potrzeby...a mleko matki jest najzdrowsze (przekonacie sie o tym predzej czy pozniej ) !!!

Co innego, gdy macie malo pokarmu -wtedy mozna cos dorzucic do mleczka...
Zupelnie bez sensu jest karminie dziecka kaszkami ,zupkami i piersia !!! (jesli jest doby pokarm ,piers w zupelnosci wystarcza )

(moja niunia ,gdy skonczyla 5 miesiecy dostala kartofelka z marcheweczka...podkusilam sie na taki obiadek tylko dlatego ,bo nie mialam zbyt wiele pokarmu (byla w sumie przez prawie caly czas karmiona mlekiem modyfikowanym)...i myslalam ,ze MUSI byc dokarmiana -co jest bzdura ! (teraz juz wiem ,ze dziecko do 6 miesiaca moze pic tylko i wylacznie mleczko )
Gdybym mogla cofnac czas , karmilabym za wszelka cene do roku !!!

...a lekarz ktory zacheca matki , do podawania soczkow , cukrow niemowleta jest dla mnie totalnym przyslowiowym konowalem !!! :crazy:
 
Ostatnia edycja:
Mamuska2 Ja karmię cały czas cycem oprócz tego po 4 miesiącu wprowadziłam przeciery owocowe. Małemu smakuje, ale mam wrażenie,że mógłby się bez tego obejść, cyca je tak samo często jak wcześniej. Mam wrażenie, że może to jakaś moda nastąpiła, że się wcześnie dokarmia, bo ja z wielu źródeł słyszałam to, co Ty piszesz, że do 6 miesiąca wystarczy cyc.
 
Witam. Mój maluszek od paru dni dziwnie przygląda się mi kiedy jem..juz teraz rozumiem dlaczego:tak: 4 miesiące karmie go cycem, podałam mu niedawno mus owocowy i miałam wątpliwości czy nie za szybko ale widzę, że jestem sporo za Wami. Nie domagał się dokarmiania w żaden sposób choć wydaje mi się że nie mam już tyle pokarmu co dotychczas. Niepokojąca jest jego waga. Od 3 tyg prawie stoi w miejscu. Chyba nie powinno tak być? Tylko że wszystkie potrawki dla maluszków są po 4 m-cu i tym się sugerowałam. Czyli mam mu dawać prawie wszystko?:confused:
 
Witam. Mój maluszek od paru dni dziwnie przygląda się mi kiedy jem..juz teraz rozumiem dlaczego:tak: 4 miesiące karmie go cycem, podałam mu niedawno mus owocowy i miałam wątpliwości czy nie za szybko ale widzę, że jestem sporo za Wami. Nie domagał się dokarmiania w żaden sposób choć wydaje mi się że nie mam już tyle pokarmu co dotychczas. Niepokojąca jest jego waga. Od 3 tyg prawie stoi w miejscu. Chyba nie powinno tak być? Tylko że wszystkie potrawki dla maluszków są po 4 m-cu i tym się sugerowałam. Czyli mam mu dawać prawie wszystko?:confused:
 
Nikusiowa Potem dzieci przybierają na wadze wolniej. Mój teraz waży ponad 7 kg, a roczne dziecko waży z 10. Więc potem już mniej dzieci przybierają z tego, co wiem. Ja karmię cycem i daję póki co tylko owoce i warzywa, bo pediatra mówiła, żeby jeszcze nie dokarmiać kaszkami ani niczym takim, ale wiem, że inne mamy dają zupki itd. W styczniu idziemy do pediatry, mały będzie miał już skończone pół roku, więc pewnie wtedy rozszerzymy dietę już konkretnie.
 
reklama
Moja Olcia jest cały czas na cycu, jak skończyła 5,5 miesiąca wprowadziłam jej gluten a warzywa czy owoce jak skończyła 6 miesięcy :tak: Córcia urodziła się duża - 4450g - w szóstym miesiący podwoiła swoją wagę i od tej pory już zdecydowanie wolniej przybiera - we wrześniu ważyła 8900g a obecnie waży ok 9500g :sorry2: Je już niemal wszystko, nadal jest na cycu, w ogóle nie wprowadzałam jej mleka modyfikowanego - próbowałam dac mleczna kaszkę ale nie chciała więc jej nie wmuszałam ;-) Jest zdrowa, zywiołowa - uważam, że mleczko mamy wystarcza przez te 6 miesięcy i nie trzeba nic wiecej podawać - jeśli dziecko przybeira prawidłowo oczywiście :tak: Moja to aż za dużo wtedy przybierała, pediatra się śmiała że ma nadwagę, a teraz jedząc ine posiłki ma niedowagę :-p Ale własnie w okolicach 6 miesiąca dziecko intensywnie sie rusza, zaczyna siadać, pełzac, raczkować, potem chodzić - jest ciągle w ruchu więc i mniej przybiera :-) Nie ma co się tym martwić, wg mnie lepiej żeby dziecko mniej ważyło niż za dużo, więcej problemów jest z otyłością niż niedowagą ;-)
Aha, był też moment jak młoda miała chyba 8 miesięcy że odmawiała jedzenia - była przez ponad miesiąc tylko na piersi! oczywiście martwiłam się, że nie dostarczam jej wszystkich potrzebnych witamin, porobiłam jej badania - mocz i morfologia, wszystko wyszło w normie :tak::-)
Ja nie widzę potrzeby dokarmiania czteromiesięcznego dziecka, które jest na piersi - przeciez ma całe zycie na próbowanie bardziej dorosłych posiłków, a teraz niech korzysta z dobrodziejstw mamusinych :tak:
 
Do góry