reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dieta karmiących mam

reklama
czytam to i jestem przerażona :szok: przecież to istna dieta - śmierć by była... Ja słyszałam że można ogólnie jeść wszystko unikając takich rzeczy jak: alkohol, kofeina, oraz tych rzeczy, które mogą powodować kolkę: czosnek, cebula, kapysta, brokuły, fasola, rabarbar, morele, suszone śliwki.
Jeżeli rodzice mieli skłonność do alergii to produktami alergizującymi, których trzeba unikać w razie alergii są: owoce cytrusowe, kiwi, czekolada, kakao, owoce morza, orzechy zwłaszcza ziemne, i produkty zawierające duże ilości konserwantów.
Ale te produkty można jeść, no chyba że dziecko dostanie potem jakichś uczuleń to wtedy się rezygnuje z tych potraw.
Znalazłam jeszcze w takiej mądrej książeczce o diecie podczas karmienia - co najczęściej uczula, czyli jeżeli dzieciątko jest obciążone ryzykiem alergii należy ograniczyć w swojej diecie:
-mleko, orzechy
- pomidory, soja, ryby
- seler, musztarda
- gotowe mieszanki przypraw, ziarna zbóż, cytrusy
-owoce drobnopestkowe
- jaja, kakao, czekolada
- wywar mięsny np rosół

Ja zamierzam karmić piersią ale bez przesady żeby się męczyć głodówką. Jeżeli nawet moja dzidzia będzie alergikiem, (chociaż na szczęście obciążona ryzykiem nie jest) to i tak przed wigilią odciągnę tyle pokarmu żeby maleńka miała pod dostatkiem jedzonka w czasie gdy mamusia będzie się delektować wigilijną wieczerzą :-D
 
czytam to i jestem przerażona :szok: przecież to istna dieta - śmierć by była... Ja słyszałam że można ogólnie jeść wszystko unikając takich rzeczy jak: alkohol, kofeina, oraz tych rzeczy, które mogą powodować kolkę: czosnek, cebula, kapysta, brokuły, fasola, rabarbar, morele, suszone śliwki.

Ależ mozna wiele rzeczy jeść:tak: wszystkie wypisane produkty należy unikac na początku karmienia;-) później stopiowo wprowadza się nowe produkty (pojedyńczo) i się obserwuje reakcję dziecka:tak: Wyglada to tak, ze ja po pół roku karmienia jadłam już wszystko:tak: Więc nie ma co się tak przerażać:-D
Jak pisałam wczesniej- wszystko zależy indywidualnie od dziecka, kazde inaczej reaguje na pokarmy które spożywa mamusia:tak:
 
Hej dziewczyny u mnie na szkole rodzenia mowili ze w zasadzie mozna wszystko tylko z umiarem i powoli. A jak zapytalysmy sie o pierogi z kapusta to polozna tez stwierdzila ze mozemy tylko nie od razu 10 tylko sprobowac 2 i zobaczyc jak dziecko zareaguje i powiedziala ze nie wyobraza sobie zeby nie mozna bylo kostki lub 2 czekolady zjesc.
 
Hej dziewczyny u mnie na szkole rodzenia mowili ze w zasadzie mozna wszystko tylko z umiarem i powoli. A jak zapytalysmy sie o pierogi z kapusta to polozna tez stwierdzila ze mozemy tylko nie od razu 10 tylko sprobowac 2 i zobaczyc jak dziecko zareaguje i powiedziala ze nie wyobraza sobie zeby nie mozna bylo kostki lub 2 czekolady zjesc.

to jest chyba najzdrowsze podejscie do sprawy ... mozna sporo ale z umiarem :)
 
wczoraj gadalam z mama i mi mowila ze duszone miesko w sosie to mozna spokojnie jesc ... mozecie mi to jakos potwierdziec ?? mowila tylko ze smarzonego na oleju nie za bardzo ale duszone chude owszem ...
 
wczoraj gadalam z mama i mi mowila ze duszone miesko w sosie to mozna spokojnie jesc ... mozecie mi to jakos potwierdziec ?? mowila tylko ze smarzonego na oleju nie za bardzo ale duszone chude owszem ...

Ja tez tak slyszałam (nie pamietam gdzie ) że duszone i gotowane jak najbardziej tak :tak:
 
reklama
Do góry