reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dieta karmiących mam

muszę się pochwalić że nasz Aluś jak się urodził moał 3.185 a dziś w czwartej dobie zycia ma 3.240kg polożna powiedziała ze to niespotykane i ze znaczy że jest dobrze karmiony
no baa jak ja nic nie robię tylko karmie
gdyby nie to że mój mąż ma urlop i robi wszystko w domu to chyba bym chodziła o chlebie i wodzie i cały dzień w piżamie:no:

a moze on bardziej potrzebuje twojej obecnosci niz cyca ??
 
reklama
powiem wam kochane ze ja to mam taki metlik w glowie i naprawde nie wiem co robic w szpitalu to mi dawali do jedzenia takie rzeczy ze głowa mala
kalafior na obiad albo ryz a do tego kurczak z warzywami w pomidorowym sosie a te warzywa to byla papryka ogórek kiszonuypieczarki:szok: i na deser jabłko albo lody do wyboru i soczek pomaranczowy
istne szalenstwo
ja dojadalam kanapkami z domu bo tak sie balam zeby nic Alusiowi nie zaskoczylo
ale jabłko zjadłam i nic mu nie było
a jak sie pytalam mojej polożnej co z tym jedzeniem to ona ze tak ze wszystko mozna tylko bez kawy koli gazowanych napoi itp..
mam jeszcze pytanko a po jakim czasie od zjedzenia czegos nieprawidłowego objawia sie to u dziecka i jak sie objawia
czy np dostanie kolki w ten sam dzien w ktorym cos zjadłam?
cały czas jeszcze nurtuje mnie ta ACTIVIA mozna czy nie?

No właśnie z tym jedzeniem jest ciekawie. Mi wszystkie położne tutaj mówią, że to co jem nie ma żadnego znaczenia dla Małej. Sama zaczynam już wątpić, może mają rację... Na razie jem wszystko, choć po przeczytaniu paru stron z sieci chyba zrezygnuję czasowo z pomidorów. Nie jem wydymających czy ostrych, bo się sama po tym źle czuję. To samo ze smażonymi - tylko z grilla jadam, więc bez tłuszczu. Natomiast zdarza się cebulka w sosie czy ząbek czosnku i do tej pory nic się nie działo. Położne mówiły, że jeśli coś się jadło w ciąży to Mała jest na to przygotowana już i spokojnie można dalej. Gorzej jak się ma nagle ochotę na jakieś dziwadło ;-)
A co do kolek to Teściowa poradziła nam Espumisan dla dzieci - kilka kropel do mleka i brzuch przechodzi niemal momentalnie. Tylko w pieluchach robi się więcej ;-) Drugie takie dobre coś, co dostałam od Bratostwa to Infacol - też kilka kropel ale do gardła przed jedzeniem. Pomagało bratankowi, więc pewnie innym też by pomogło.

a ja chcialam sie pozali :-(
mleka mam pelne cyce jak krowa a max nie chce ssac.
wykarmilam jedno dziecko i nigdy zadnych problemow.
teraz mam mnostwo pokarmu az samo sika po scianach:tak:, sutki duze nieporanione, doswiadczenie mam i co....i nic.
maly nie lubi cycka:zawstydzona/y:.
tak mi smutno.
juz nawet ryczalam ale po dolku mi przeszlo, kupilam laktator i mleko w proszku.
jedziemy na butlach. w dzien moje mleko a w nocy sztuczne. mimo to przystawiam zawsze chociaz na 10 min do cyca. pomyrda troszke i zaczyna sie odpychac.
dlugo tak nie pociagniemy bo max jest zarlokiem i wszystko zjada na bierzaco wiec o zapasach nie ma mowy.
zaznaczam ze sciagam jednorazowo 150ml z jednego cycka. z dwoch mam 300 wiec blizniaki moglabym spokojnie wykarmic. czasu jednak brakuje a mam rodzine i o bowiazki.

Bidulka... Niestety niektóre dzieciaki tak mają... Ciesz się chociaż tymi 10 minutami :-) Ja się dzisiaj poryczałam z radości, gdy Misiulek złapała za cyca i pociągnęła ze trzy razy - sama z własnej woli. Co prawda potem w ryk i odpychała co sił, ale jednak... Może jeszcze się uda wrócić na cyca, choć mleka to mam znikome ilości (dziennie wisząc niemal na laktatorze jak wydoję 300 to jest cud!)
 
Emwu, ale masz produkcję :szok: Toż to dobrze prosperująca mleczarnia :-D
Ja ściągam z jednego cycka 70ml, a z drugiego coś gorzej idzie i schodzi tylko 40ml :shocked2:
no a podobo laktator sciaga o 20% mniej niz dzidzius potrafi z cyca wydoic.
i coz mi po tym jak moj leniuszek woli butle.
zawartos butli nie ma dla niego wiekszego znaczenia.
tyle ze po tym mleku z proszku to takie kupy wali ze az mu sie dzisiaj dwa razy z pampersa przelalo:-)
 
Ale przynajmniej wiesz ze mały zjada i wiesz ile. a z cycem nigdy nie wiadomo bo niby ciagną ale po 5 minutach to nie wiadomo czy ciagnie czy tylko sie bawi;-)
 
A ja mam do was pytanko odnośnie picia, ja nie znoszę wody mineralnej, piję więc lekką herbatkę, kompocik czasem bawarkę, co jeszcze można?
 
A ja mam do was pytanko odnośnie picia, ja nie znoszę wody mineralnej, piję więc lekką herbatkę, kompocik czasem bawarkę, co jeszcze można?
ja pije kawe inke z mlekiem i to w sporych ilosciach no i wode
dosłownie jak zaczynam karmic to czuje jak mi sie sucho w ustach robi
a ja mam takie pytanko ?Co z biała czekolada???
ze mlecznej nie mozna wiadomo bo uczula ale biała nie zawiera kakao wiec powinno byc ok mam rację???
przyznam się ze szalenie trudno jest mi zachowac diete zwłaszcza jesli chodzi o słodycze maze o batonikach czekoladzie wiem straszny łasuch ze mnie:sorry:
bardzo mi ich brakuje dzis zaczełam delektowac sie herbatnikami ale na jednym sie nie skonczyło:no:ale to i tak nie to samo
a jak pomyśle o najblizszych dniach :-(tyle pysznosci a dla mnie uparowana rybka:no:
naprawde myslałam ze bedzie mi łatwiej
obiadki sa ok lubie gotowane warzywka i kurczaka ale pozatym kiepsko
a tak ogólnie to cały czas czuje ogromny apetyt tylko zjem sniadanie a juz mysle o obiedzie
 
reklama
Do góry