reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Dieta Maluszków

zszokowałyście mnie tym "moje pierwsze bolognese" ale numer my tu się zastanawiamy czy podać marcheweczkę a oni wyjeżdżają z takim czymś szok ale co kraj to obyczaj

no dokładnie... wczoraj w sklepie widziałam takie pierwsze bolognese od 9 m-ca :-D

aaaa co do naszych posiłków:

koło 8 - butla 180ml
koło 12 - butla 180ml
koło 14 - słoiczki: najpierw obiadek/zupka 1/2 małego słoiczka lub 1/3 dużego, deserek min 1/2 w porywach do całego
koło 16 - butla 180ml
koło 20:30 - butla 180ml z 3-4 łyżeczkami kaszki i kimamy albo do rana albo z jednym nocnym budzeniem.
czyli prawie identycznie jak u Marci :-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
kici ale ci zazdroszcze...mój je ciągle co max 3 godziny...czasami tylko sobie zrobi dłuższą przerwę ale niestety nie w nocy tylko w dzień...
Dlatego dzisiaj zapodam kaszke z łyżeczki...
 
kici ale ci zazdroszcze...mój je ciągle co max 3 godziny...czasami tylko sobie zrobi dłuższą przerwę ale niestety nie w nocy tylko w dzień...
Dlatego dzisiaj zapodam kaszke z łyżeczki...

mnie się nie chce robić kaszki łyżeczkowej :-D ale mamy smoczek LOVI CROSS-CUT (kaszka) i łyżeczka nie potrzebna
 
wiesz też bym zrobiła w butli ale już raz taką dostał i nic to nie dało...obudził sie po 3 godzinach na szamanko... dlatego teraz spróbuje dać gęstą coby go spróbowac zapchać...
ale żebyście laski wiedziały jak mi sie nie chce!!! Jednak cycek to jest wygoda... bez podgrzewania, bez wcześniejszego wstawania wyciągam bar i dziecia samo sie obsługuje...
 
no dokładnie... wczoraj w sklepie widziałam takie pierwsze bolognese od 9 m-ca :-D

aaaa co do naszych posiłków:

koło 8 - butla 180ml
koło 12 - butla 180ml
koło 14 - słoiczki: najpierw obiadek/zupka 1/2 małego słoiczka lub 1/3 dużego, deserek min 1/2 w porywach do całego
koło 16 - butla 180ml
koło 20:30 - butla 180ml z 3-4 łyżeczkami kaszki i kimamy albo do rana albo z jednym nocnym budzeniem.
czyli prawie identycznie jak u Marci :-)

hehe faktycznie identycznie :) POieknie Ci je. Moj nie lubi zbytnio mleka :(( aleza to obiadek idzie calutki i calutki sloiczek owocków do kaszek :-)
jak robisz z tym deserkiem ...dajesz obiadek i zaraz deser??

u nas czasem godziny 12 i 14 sa zamienne
 
Dziewczyny, jak podajecie maluchom pół słoiczka a drugą część przechowujecie w lodówce to następnego dnia wyjmujecie to odpowiednio wcześnie by złapało temperaturę otoczenia czy to jakoś podgrzewacie?
ja ze sloiczka z lodówki na malutki szklany talerzyk wykladam ze sloiczka odpowiedni porcje i 10 sekund w mikrofali
a jak jest nowy sloiczek nie z lodówki to w temp pokojowej
 
czy któraś z Was wekuje zupki w słoiczki?
mam ambitny plan gotowac i wekowac w takie male jak od koncentratu pomidorowego
tylko sie zastanawiam czy to juz zblenderowane wekowac czy miksowac po otwarciu?
 
hehe faktycznie identycznie :) POieknie Ci je. Moj nie lubi zbytnio mleka :(( aleza to obiadek idzie calutki i calutki sloiczek owocków do kaszek :-)
jak robisz z tym deserkiem ...dajesz obiadek i zaraz deser??

u nas czasem godziny 12 i 14 sa zamienne

tak daję obiadek i od razu po nim deserek - tak jakby ciąg obiadku, ale zmiana smaku... Q to uwielbia i zawsze czeka na zmianę słoiczka :-)
 
reklama
czy któraś z Was wekuje zupki w słoiczki?
mam ambitny plan gotowac i wekowac w takie male jak od koncentratu pomidorowego
tylko sie zastanawiam czy to juz zblenderowane wekowac czy miksowac po otwarciu?

moja znajoma wekuje już zblenderowane :-) plus ma porobione porcyjki w pojemniczkach do mrożenia i mrozi też już zblenderowane :-)
 
Do góry