reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Dieta naszych dzieci

reklama
Już kiedyś pisałam na temat Danonkow, sam producent podaje że są one od 3 r.ż.!!!!!!! ( Danonki ) Dziewczyny nie spieszcie się tak z tymi danonkami, to że są w małym fajnym kubeczku i że w reklamie są małe dzieci to nie znaczy, że są ok. Maja duzo cukru i za duzo wapnia jak na nasze maluszki!!!!! A poza tym lekarze twierdza i w ogole w tv ostatnio ogladalam, że najpierw powinno sie zaczynac od zwyklych jogurtow naturalnych jak enka75 napisala np z owocami jesli juz. A w ogole cos mi sie zdaje ze juz lepsze sa Bakusie, ale i tak jeszcze za wczesnie na owocowe jogurty( mowie o tych dla "doroslych", bo sa oczywiscie te dla dzieci od 7 mies chyba)
 
ja w zeszłym tyg dałam 2 danonki (jadła jak oszalała :-))ale 2 x kupa była po nich bardzo dziwna - zielona z takimi białymi kamykami :-(

dzisiaj dałam Bakusia - zobaczymy jak bedzie ok to bede jej od czasu do czasu dawać

co do jogurtów Nestle to ciagle zastanawia mnie to, ze ich w sklepie nie trzymają w lodówkach i maja tak długie terminy przydatności :sorry2:
 
Ostatnia edycja:
pewnie na takiej zasadzie jak deserki sloiczki czy te mleczka co w szpitalach daja juz gotowe w butelkach szklanych
 
mój mały dostał kilka razy danonka, ale jakoś nie uwielbia go szczególnie i mamy go na wyjątkowe okazje, ale chyba wogóle zrezygnujemy, za to serek wiejski uwielbi, smak kefirku mu też mocno zasmakował wiec chyba bedziemy podawać zwykłe jogurty z owockami.
 
reklama
Dziewczyny, mam pyatnie: dlaczego dzieci w 9 m-cu nie powinny jeść za dużo posiłków mlecznych? Lenka pije jeszcze 5 a czasami 6 x dziennie (tzn. na dobę) mleko z kaszką. Oprócz tego je owocki (surowe i słoiczki), kaszkę na gesto, do tego odrobina jogurciku, serka homogenizowanego, chrupki, warzywa gotowane na parze. Problem w tym, że wszystko oprócz mleka je w ilościach symbolicznych (no może oprócz owocków - bo te akurat uwielbia) Natomiast zupki czy to gotowane czy ze słoiczka wchodza jej w ilości 5-6 łyżeczek i dość. Potem jest płacz i dopiero butla ją uszczesliwia.
Generalnie jej posiłki wyglądaja tak:

8.00 - mleko z kaszką (ok 140 ml)
10.00 - jogurcik lub serek (max 10 łyżeczek)
12.00 - mleko z kaszką (ok 140 ml)
14.00 - obiadek (5 łyzeczek)
15.00 - owocki
16.00 - mleko z kaszką (ok 160 ml)
18.00 - kaszka na gesto ( pól małej miseczki)
20.00 - mleko z kaszką (ok 180 ml)

I teraz nie wiem co to znaczy, że dziecko je za duzo posiłków mlecznych. Tzn co może mu byc w związku z tym?
I jak ograniczyc to mleko skoro innych posiłków je jak na lekarstwo i tylko butla ją interesuje.
 
Do góry