Nie , dobrze się czuję, już wszystko ok.
Po prostu serce mi się kraje jak czytam o starankach i niepowodzeniach.:-(
Współczuję wam.:-(
Weszłam dziś na wagę a ta pokazała 62,8 kg.
Matko, kiedy ja tyle ważyłam? 
Waga spada, ale ja po sobie na razie żadnych rewelacji nie widzę. 
Czuję się tak jakbym stanęła na ok. 66 kg.
Dziwne...
Przeraża mnie mój buldog ( brzuch) , wsmarowuję w niego kremy, kremiki ale przydały by się jakieś ćwiczonka, a mnie się tak pupyyyy nie chceee ruszyyyć.
mama 05 ale macie dziś piękne święto.:-) Pogratuluj i ucałuj uczniaka ode mnie.
Bafinkapięknie.
Zmykam do swego królestwa , kuchni.
Dziś bigosik zrobię.:-)
;-)
w niedzielę mam egzamin- nie wiem jak ja sie pouczę. wystarczy mi usiąść na pół godziny, a potem to godzinę odsypiam. masakra- dorwało mnie na maksa 
