reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Dolegliwości ciążowe, wizyty u lekarza

reklama
Co do upławów to mnie dopadła wstrętna infekcja grzybicza i miałam żółte upławy- jestem teraz w środku 15 dniowego leczenia i minęły te upławy praktycznie ale widze cos innego- taki śluz ciągnący jak białko jajka. To co to jest?
 
a może to jest kwestia progu wrażliwości z tymi skurczami? Przecież podobnie jest z bólami okresowymi - ja nigdy nie miałam z tym żadnych problemów. Więc, jak ktoś mówi, ze przed porodem może być ból "jak na miesiączkę", to mi to nic nie mówi :-D A przecież mechanizm fizjologiczny przy okresie jest ten sam u każdej kobiety.

Claudia - a ty już mówiłaś swojemu ginkowi o tym zielonkawym śluzie? Wszystko ok?

nie nie
wizytę mam 3 stycznia dopiero
a u mnie śluz to tak jak pisze kolorowy, raz taki raz taki....
nie wiem od czego to zależy, częściej jest żółty , biały
 
szkoda, bo skoro robili ci wymaz to mogli za jednym zamachem wsio zrobic...

No właśnie wkurzyłam sie, bo mu mówiłam, że na paciorkowca chce, a z tego co wyczytałam w necie, to badanie wykonuje sie miedzy 36-37 tyg.c., wiec juz po ptokach, bo mam sie zobaczyć z nim dopiero 6.01...

przynajmniej reszta badań wyszła ok:)
 
Klaudoos- no tak, to jest robiony wymaz z pochwy i odbytu na tego paciorkowca, doczytałam w necie, ale moj Gin nie zaznaczył najwyraźniej, żeby go wykryć...
 
A ja właśnie robiłam w poniedziałek wymaz na tego paciorkowca - i znowu zupełnie inaczej niż u Was... bo po pierwsze to już 38 tydzień był, a wymaz tylko z pochwy, pobierał mój lekarz i po wizycie szłam zanieść do laboratorium. A wyniki do odbioru w poniedziałek. Ciekawe, dlaczego ja mam zawsze wszystko inaczej :-)
 
A ja właśnie robiłam w poniedziałek wymaz na tego paciorkowca - i znowu zupełnie inaczej niż u Was... bo po pierwsze to już 38 tydzień był, a wymaz tylko z pochwy, pobierał mój lekarz i po wizycie szłam zanieść do laboratorium. A wyniki do odbioru w poniedziałek. Ciekawe, dlaczego ja mam zawsze wszystko inaczej :-)

ja miałam pobierany w 37 tc tylko z pochwy i tez normalnie samemu sie zanosi do laboratorium, ale poniewaz ginek to moj wujek i ma swoja przychodnie to on sam wszystko zalatwil... na szczescie bo musialabym latac z tym wymazem po calym szpitalu :-) na wyniki czekalam ok tydzien bo byly pozytywne i musieli sprawdzic co wychoduja:-D
 
reklama
ja miałam pobierany w 37 tc tylko z pochwy i tez normalnie samemu sie zanosi do laboratorium, ale poniewaz ginek to moj wujek i ma swoja przychodnie to on sam wszystko zalatwil... na szczescie bo musialabym latac z tym wymazem po calym szpitalu :-) na wyniki czekalam ok tydzien bo byly pozytywne i musieli sprawdzic co wychoduja:-D
Ja mam od razu zapowiedziane, że tydzień - pewnie po to, żeby nie zawracać sobie niepotrzebnie głowy, najwyżej nic nie będą hodować :-)
No to przynajmniej z jednym kimś mi się zgadza, że mam tak samo. Bo już się od jakiegoś czasu zastanawiałam, dlaczego u mnie jakoś dziwnie, nie tak, jak u wszystkich :-)
 
Do góry