reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Dolegliwości ciążowe

hmmm.. to moze faktycznie sie na nie slusze:tak: nio patrzac na moja babcie mozna miec bledne wyobrazenie na temat tych rajstop i ponczoch:-D hi hi nawet dzisiaj mowilam do mezusia, ze jak bede chciala podgrzac atmosfere to zaloze takie ponczoszki i bedzie fajnie;-):-D hihi
 
reklama
skunkanka z nogami do gory spie od dawna, a i w spacerach tez nie jestem za dobra:dry: raczej wszedzie autkiem jezdze teraz, nawet tam gdzie wczesniej na nozkach bez problemu smigalam:zawstydzona/y:dzis mnie mezus na romantyczny spacer wyciagnal i zobaczymy jak bedzie jutro;-)co do lekow wlasnie mi przypomnialas, ze wlasnie pora wziasc;-):tak:
 
Dziewczyny, mi ten ból w kroku wrócił po dłuższej przerwie... zaczęło się chyba w 4 czy 5 miesiącu... bolało jak cholera, ale przeszło. Trochę o tym czytałam i objawy jakby rozchodzące spojenie łonowe, ale dopóki lekarz nie potwierdzi to nie chcę sobie nic wkręcać. A jakoś nie było wcześniej okazji żeby z nim o tym pogadać. Kilka dni temu ból znów wrócił, ale już nie aż tak silny, czytajcie jestem w stanie sama przekręcić się na łóżku, ledwo bo ledwo ale jednak. Czasem pojawia się też taki przeszywający ból z boku brzucha, jakby ktoś chciał mi gwoździa wbić, masakra. Ale to już skonsultowałam z położną, to są skurcze więzadeł, które nie wytrzymują naporu rosnącego brzuszka. Nie jest to groźne, po prostu należy skrócić spacery... choć czasem siedzę spokojnie a i tak mnie łapie taki skurcz, wtedy mam okazję do ćwiczenia oddychania brzuszkiem podczas skurczów... Jedyne co, to twardnienie brzucha jest podobno najgorsze, bo to skurcze przepowiadające, jak są kilka razy na dzień to w porządku, ale jeśli kilka razy w ciągu godziny to już pozostaje lekarz lub izba przyjęć i no spa. Ale się rozpisałam... trzymajcie się Mamuśki :)
No to mnie teraz wystraszyłaś bo ja też mam takie bóle a w 4 miesiącu zaczęło mi się ujście otwierać. Teraz było lepiej i wszystko wróciło do normy ale od 2 tygodni mam takie właśnie dolegliwości.Ból w boku brzucha też miewam.
A dzisiaj właśnie ból w kroku był tak okropny, że nie mogłam wejść po schodach i boli cały czas. Mam nadzieję że będzie lepiej.
 
no i narobiłyście mi ochoty na lody wodne... a ja mam w domu tylko waniliowe... chyba mąż będzie musiał wstąpić po pracy po kręconą truskawkę - to z wyglądu bo jak się nazywają i jakiej firmy to ja nigdy nie pamiętam.

A na gardło też już testowałam i są dużo lepsze niż gorąca herbatka (która to wspomaga temperaturą rozwój bakterii czy też wirusów)
 
KaśkaK to w zasadzie chodzi tylko o kości miednicy, jak widzisz, większość dziewczyn cierpi na tą dolegliwość, więc może nie ma co panikować. Choć w Twoim przypadku kiedy już pojawiło się rozwarcie na pewno warto skonsultować to z lekarzem, przy najbliższej wizycie powiedz co i jak, a lekarz na pewno Cię uspokoi. Nie martw się na zapas, wszystko będzie dobrze.
 
Wiecie co, ja mam jakis dziwny organizm...czytalam na temat reakcji na fenoterol, generalnie kijowe sa, u mnie jakos tak przeszlo bez echa - tylko przy pierwszej tabletce mialam taka wewnetrzna trzesawke, a pozniej juz luzik, jestem nie bardziej snieta niz zwykle, a dziala na pewno lepiej niz nospa - w pewnym momencie juz w ogole nie dzialala... czekam z utesknieniem na powrot z Anglii mojego rehabilitanta, bo tape'y mi juz zlazly i plecy mnie bola... Jeszcze tylko tydzien:-)
 
mi na bóle głowy pomagał paracetamol (w sporadycznych przypadkach) i kompresy na czoło. A na napięcie w brzuchu i delikatne skurcze zapisał mi ginekolog magnez, on niwelował skurcze. Ale ogólnie pierwsze 3 miesiące ciąży to była dla mnie masakra, ciągłe wymioty (nawet w pociągu, bo dojeżdżam do pracy), bóle głowy itp. Dobrze, że już po wszystkim:-)
 
reklama
Do góry