@porzeczka97 ja miałam wspomaganie z clo, i monitoring przez ponad dwa lata, jak zrobił mi lekarz pierwszy raz hsg to dopiero po pół roku zaszłam jak dałam sobie spokój wtedy bez wspomagaczy, niestety ciąża się nie utrzymała i w połowie straciłam ale to nie przez badanie, później znowu miałam hsg i dopiero za 3 IUI się udało, a mówię że pierwsza jest najwazniejsza, tutaj też przy inseminacji brałam clo i monitoring był, więc warto zawsze, a teraz najlepsze że na koniec jak przestałam karmić to raz wspolzylam z mężem i wpadlam bo w sumie stwierdziłam że to nie możliwe żebym w ciaze zaszła i mam teraz piękną zdrową córeczkę 

więc nadzieja jest zawsze, byłam po 35 roku życia jak zaczęłam symulację więc wiek raczej nie ma znaczenia


