reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

drzemki

a mój Staś zasnął około 13.30 i jeszcze śpi, ja sobie wypiłam kawkę, posprzątałam i mam jeszcze chwilę na bb:tak:
 
reklama
gdybym mieszkała sama z mężem to by mnie to tak nie drażniło że ona nie śpi ale niestety w domu cały czas jest teść którego nie znoszę, jak klaudia śpi w dzień to on wtedy siedzi u siebie w pokoju i mam spokój, nie muszę go oglądać a tak to cały czas widzę go, on bierze ją na ręce i nosi wszędzie gdzie ona chce, zazwyczaj stoi nademną,:wściekła/y:
 
Moja Kinga przestała drzemać jak miała około rok i 8 miesięcy. Nigdy nie zmuszałam jej do spania,ponieważ śpi w nocy długo i jeżeli tak jej odpowiada to mi tym bardziej, gdyż zasypia około 20 i wstaje około 8 rano,także mogę się wyspać (jestem rannym ptaszkiem) i odpocząć wieczorem. Druga córcia też mało śpi w dzień bo z reguły 40min do godziny, ale też idzie o 20 spać i podobnie wstaje. Moja koleżanka ma dwuletnią córkę i ją mama nastraszyła,że dziecko w tym wieku potrzebuje snu w dzień i usypia ją na siłę, co kończy się godzinnym płaczem przed drzemką i nerwami jej i dziecka. Tylko po co?
 
Witajcie! jestem mama dwoch dziewczynek: Dominisi i Dianki. Domcia ma 2 lata i 2 miesiace a Diana roczek i miesiac. Domcia do dwoch lat bardzo ladnie spala popoludniu. Jest bardzo aktywnym dzieckiem i jest caly czas na nogach. Teraz czasami jej nie klade, jesli w dzien jest mniej rozbrykana. Chyba nie ma sensu zmuszac dziecka do spania. Natomiast Diana jest trudna jesli chodzi o spanie, od poczatku malo spala i trudno ja ulozyc do tego snu. Do tej pory usypiam ja bujajac w wozku. Ale kazdo dziecko jest inne. Pozdrawiam serdecznie!
 
A może te drzemki zależą od aktywnośći dziecka:confused:? Jeśli do południa dziecko da się zmęczyć, nie mam na myśli tu jakichś męczarni! ale krótki spacer na świeżym powietrzu i dziecko lepiej zaśnie, na rowerek, albo w domu nawet 15 minut wygłupiania przy muzyce, czy też coś co męczy umysł: układanki, puzzle, klocki. Ja nie zawsze mam czas żeby wyjść przed południem raczej wychodzimy około 15.00, ale nieraz uda nam się wczesniej. Wszystko też zależy o której wstajemy. Jak póżno to nawet nie biorę się za usypianie, jak wcześnie to jest szansa:tak:na drzmkę.
 
niestety moja córcia jest bardzo aktywna przez cały dzień i wieczorem wogóle nie wygląda na zmęczoną, potrafi biegać kilka godzin w domu czy na dworze i tylko się spoci, często wychodzi na dwór przed południem i to nie pomaga:no:, już zrezygnowałam z jej usypiania:-(, wieczorem też mogłaby hasać do późna ale jak ją kładę tak między 19 a 20 to szybko zasypia i śpi do 8. 30 rano
 
Droga cudelf, mój synek również aktywny bardzo, czasem widzę i wiem czy zaśnie czy też nie. najczęscie nie zasnie. Jak nie, to przynamniej wiem że wieczorem pójdzie wcześnie spać i wtedy mogę sobie rozplanować wieczór. Jest to jakaś zaleta. Tylko boję się co to będzie w przedszkolu, podczas leżakowania. Zresztą i tak na razie jestem w trakcie poszukiwań jakiegoś fajnego i może bez leżakowania?
 
Muszę powiedzieć że od ok miesiąca juz jej nie próbuję nawet kłaść w dzień za to wieczorem ok 19 juz śpi. Przesypia równo 12 godzin i mnie budzi, tak że o 7 rano juz muszę wstać co nie jest fajne bo lubię długo pospać. :-(
 
reklama
Jestem mamą 26 miesięcznej dziewczynki i u nas bywają problemy z drzemkami.eszcze do niedawna moja Jula zasypiała około 12 ale od jakichś 2 miesięcy niebardzo chce spać w południe.Staram się ją kłaść ale nie zawsze chce.ywają dni,że nie śpi w południe i ladę ją ok.20 ale wtedy to dopiero mam przekichane.Ona pośpi 2 godz. i potem buszuje pół nocy.Staram się żeby spała w dzień z zasypianie jest różnie ale kiedy już śpi mam wtedy chwile dla siebie i moe spokojnie odpocząć.Ona jest bardzo ruchliwym dzieckiem i przez cały dzień potrafi dobrze dać mi w kość.szystko robi biegiem,nie potrafi spokojnie posiedzieć ani chwili,
 
Do góry