A co z makrogolem? Zrobili mu w końcu pasaż? Nie pozwól dać dziecku sondy dopóki go nie przebadają. Mnie też tak straszyli. Nawet pega chcieli założyć. Nie zgodziłam się. Wystarczyło zbadać. Jak jest jakiś problem, to sonda może nie wystarczyć, bo co z tego, że będą w dziecko wlewać, jak go może to boleć. Poza tym taki roczniak to już tworzy konotacje psychiczne o może mieć jadłowstręt. Może zacząć wymiotować na zawołanie zwłaszcza, jeśli jego jedzenie sprawia mu ból bądź inny dyskomfort. Niech sprawdza jelita lub dadzą makrogol (np. forlaks). Helenka miała rok i 2 miesiące. Tylko na kp. Dopiero jak wyleczyli jelita to dosłownie z dnia na dzień zaczęła jeść. Mleka już nie ruszyła. Tylko normalne jedzenie. I nie kaszki i rozszerzanie diety, tylko pomidorowa, gołąbki itp. moim zdaniem warto udać się do Centrum Zdrowia Dziecka w Warszawie by dobrze was zdiagnozowali. Roczne dziecko na mleku, to nie jest dobre dla nikogo.