reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

dziecięce proszki do prania

reklama
my uzywamy plynu Lovella i jak na razie jestem zadowolona!!! ale zastanawiam sie, zeby przejsc juz na normalny proszek, ale jakis sensitive...
 
hej
dzidziusia lepiej jest szukac małych osiedlowych sklepikach, nie w hipermarketach. Połaziłam swego czasu po małych chemicznych w okolicy i znalazłam mnóstwo dzidziusia, bobasa i cypiska. Trochę kupiłam na zapas, ale babki mówily że te proski są w ciągłej sprzedaży. Nie wiem, jak jest u was, ale u nie w mieście jeszcze można ryneczki róznego typu przeglądać, czasem też na stoiskach chemicznych są te tanie proszki.

co do jelpa, to odetchnęłam z ulgą, bo skończyłam w końcu opakowanie i mogę wrócić z powrotem do cypiska. Strasznie mi ten zapach jelpowy nie odpowiada, ani szare ubranka ..
 
U nas Dzidziuś sprawdza się rewelacyjnie. Od początku w nim piorę i mały nigdy podrażnień nie miał, a rzeczy są czyściutkie, pachnące i miękkie ;D

A co do plam z marchewki. Wszystko przed nami ale czytałam o rewelacyjnym ponoć sposobie na te plamy. Otóż należy zaplamioną rzecz powiesić na dworze tak aby słoneczko padało na plamę i niby ta plamka się utlenia. Nie wiem czy to skuteczne ale nic nie kosztuje, więc warto wypróbować ;)
 
Nie wiem, skąd bierzecie dzidziusia, na Śląsku jest praktycznie nie do znalezienia. Na szczęście jeżdzę co roku na wakacje w okolice producenta i wykupuję cały zapas ze sklepów.
Na plamy i niedoprane ubranka mam sposób - wymoczyć w proszku E, wysuszyc i wyprać jeszcze raz w proszku dla dzieci.
Co do proszków, to wydaje mi się, że jest to kwectia indywidualna. Mój syn był uczulony na lovellę i lenor.





 
Ja dzięki Wam od samego początku zdecydowałam się na uzywanie DZIDZIUSIA i nie żałuję. Mały nie ma żadnych podrażnień, a jego ubranka są śnieżno-białe i ślicznie pachnące :-) Z zakupem też nie mam problemu bo znalazłam sklep gdzie DZIDZIUŚ sprowadzany jest na bieżąco !!!
 
A ja na poczatku uzywalam Jelpa i bylam bardzo zadowolona.Nic nie uczulilo.Moze nie pachnie zbyt rewelacyjnie,ale dobrze dopiera.Zuzia dlugo ulewala i miala zawsze brzydkie plamy na ubrankach.Teraz jak Zuzia jest starsza piore w Vizirze i plukam w Lenorze.Polecam zolty Lenor(nie wiem czy jest w Polsce),pieknie pachnie.Moja kazala sobie przywiezc i swoje rzeczy tez pluka,bo jak mowi wtedy pachnie jej Zuzia,hi hi hi.
 
cześć dziewczyny!!
moja niunia dopiero przyjdzie na świat,miałam problem co do zakupu proszku do prania dla dzieci...ale przełamałam się i kupiłam dzidziusia :) ładnie pachnie,no i ubranka wyglądają super..ale boje się ,że ten proszek może uczulić moje maleństwo :( ale widze wasze opinie na temat tego proszku,więc mam nadziej ,że nie bedzie tak źle ;) ;) ;)
 
reklama
Ja odniosłam wrażenie, że po Dzidziusiu ubranka są jakieś takie sztywne. Normalnie piorę w Vizirze, a do płukania używam Lenora, jednak ostatnio spędziłam parę dni u teściowej, która do ubranek Julii kupiła właśnie Dzidziusia. Ilość proszku sypałam tak jak zwykle, płynu do płukania teściowa używa takiego samego jak ja, a jednak ubranka były szorstkie i sztywne.
 
Do góry