reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Eko-mama, eko-dziecko

kupiłam na allegoro od sprzedawcy linatura2, kupilam najmniejszy woreczek 100gramowy na szczescie i zostalo mi moze jeszcze na 2/3 prania, szmatek do kurzu, bo do ubran tego juz nie zuzyje, szkoda... jak dla mnie rozczarowanie....
a na eko zywnosc, poprostu nas niestac :(
 
reklama
Kiedyś myślałam o stosowaniu pieluszek wielorazowego użytku. Może nawet spróbowałabym ale gdybym była na swoim tzn już widzę minę domowników ile razy ja to puszczałabym automat z praniem.
Orzechów nie próbowałam i nie kusi mnie.
Chustę próbowaliśmy używać,ale maluchowi się w niej nie podobało. Kończyło się płaczem, tak więc nie będę "maltretować" synka. A szkoda bo mogłoby być fajnie :)
Ekologiczną żywność chciałabym móc jeść no ale tak samo jak margerritę nie stać nas na to. Niestety to droga "działka".
Ściereczki z mikrofibryli używam już od dawna. Detergenty używam przy sprzątaniu kuchni i łazienki- nie wyobrażam sobie inaczej.
 
kupiłam na allegoro od sprzedawcy linatura2, kupilam najmniejszy woreczek 100gramowy na szczescie i zostalo mi moze jeszcze na 2/3 prania, szmatek do kurzu, bo do ubran tego juz nie zuzyje, szkoda... jak dla mnie rozczarowanie....
a na eko zywnosc, poprostu nas niestac :(

hmm... może trafiłaś na lipne orzechy po prostu... szukałam tego użytkownika ale chyba juz skasował konto, bo nie ma takiego...
 
podoba mi sie bardziej niz chusta. Jednak mimo wszystko jakos nie moge sie przekonac do tego typu noszenia dziecka
 
co o tym myślę? po pierwsze myślę, że osoba wystawiająca aukcję nie umie w tym nosić. Pupa dziecka musi być NIŻEJ niż kolanka. dziecko musi w chuscie/nosidle siedzieć a nie wisieć. chyba, że ktoś chce mu zaszkodzić na bioderka.

Poza tym chusta jest idealnie dopasowana i podtrzymuje kręgosłup - gdyż ją dociągasz. a to jest bez wiązań i z tego co rozumiem także bez regulacji.
 
Dlaczego?Boisz się,że to dla dziecka szkodliwe czy po prostu tobie jest niewygodnie?

czy niewygodnie to nie wiem bo nigdy nie miałam nawet w rekach. Nie wiem jakos mnie do tego ciegnie. Przyznam szczerze ze skutecznie zniecheciła mnie Reni Jusis jako eco mama. Okropnie mnie ta osoba denerwuje. Uwazam ze przestało byc o niej słychac to wymysliła sie jako eco mama i dzieki temu jest wszedzie zapraszana do programów. Wielka mi specjalistka. Nie pytacjei mnie czmeu mnie denrwuje poprostu tak jst i juz.
 
;-) mi to się zawsze wydaje, że ta chusta się rozwiążę
a tak w ogóle to jakoś przyzwyczaiłam moje dziecko, że go nie noszę i podoba mi się to, bo jednak już jest ciężki, a będzie coraz bardziej ciężki
 
reklama
Ja swoje starsze dzieci wychowałam praktycznie w nosidełkach:),teraz tez mam nosidełko,chustę i nosidełko dla dużych dzieci ,takie na stelażu.Oboje z M. lubimy długie spacery po lesie,nosidło wtedy najwygodniejsze.Na razie co prawda tylko raz byliśmy na spacerku w nosidełku,teraz jest zbyt ślisko i boję się,ale niech tylko przyjdzie wiosna:)!

A co do różnych "celebrytek" lansujących sie jako eko-mamy,to zgadzam się,okropność!
 
Do góry