reklama
krystyna 30
Majowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2008
- Postów
- 1 220
hej
Katzrzynak i mama bartusia piekne brzusie takie okraglutkie cudne
Katarzynak chyba obie mamy dziewczynki bo patrze ze ksztal brzucha dosc podobny
Katzrzynak i mama bartusia piekne brzusie takie okraglutkie cudne
Katarzynak chyba obie mamy dziewczynki bo patrze ze ksztal brzucha dosc podobny
barmanka79
Deus Dona Me Vi
Dziewczyny a ja mam takie pytanie, jak często można robić usg?
bo ja to bym z chęcią chodziła nawet i co miesiąc - byle by tylko popatrzeć na maluszka, dowiedzieć się jaki duży jest i ile waży :-) tylko nie wiem czy to jest zdrowe dla niego, bo jednak zawsze jakieś promieniowanie przenika do płodu
bo ja to bym z chęcią chodziła nawet i co miesiąc - byle by tylko popatrzeć na maluszka, dowiedzieć się jaki duży jest i ile waży :-) tylko nie wiem czy to jest zdrowe dla niego, bo jednak zawsze jakieś promieniowanie przenika do płodu
anecik
Majowe mamy'09
Barmanka79 ja mam robione USG co4 tygodnie, lekarz mnie zapewniał że maluszkowi ono nie szkodzi.
krystyna 30
Majowe mamy'09
- Dołączył(a)
- 30 Październik 2008
- Postów
- 1 220
hej
barmanka
Moj lekarz z kolei jest przeciwna zbyt czestym robieniem usg ,jezeli jest wszystko ok oczywiscie,ja mam srednio co dwa miesiace robione ....ultradzwieki wytwarzaja cieplo co nie jest najlepsze dla dzidzi juz na badaniu widac ze tego nie lubi ze ucieka przed tym tak samo jak przed ktg-domowym tez jest na zasadzie ultradzwiekow!!!!powiedziala nam ze jak chcemy dodatkowo zrobic 4d to mozemy ale jak jest wszytsko ok z dzidzia to generalnie sie nie poleca....dodatkowych zbednych badan -to tylko bajer dla rodzicow.
Tak naprawde nie jest zbadane jaki wplyw utlradzwieki maja na dzidzie dlatego wieksozsc lekarzy uniak nadmiaru tego badania!!!!!
Wiec radze nie przesadzac tylko robic minimum potrzebne tych badan!!!!
Wszedzie gdzie czytalam to pisza o 3 badaniach usg ...ale ta ilosc to chyba za malo?
Mieszkam w szwajcarii i tu jest oipeka medyczna dla kobiet w ciazy naprawde na wysokim poziomie wiec ufam mojej gin;-)napewno robia wiecej badan z krwi niz w Polsce,
pozdrawiam
barmanka
Moj lekarz z kolei jest przeciwna zbyt czestym robieniem usg ,jezeli jest wszystko ok oczywiscie,ja mam srednio co dwa miesiace robione ....ultradzwieki wytwarzaja cieplo co nie jest najlepsze dla dzidzi juz na badaniu widac ze tego nie lubi ze ucieka przed tym tak samo jak przed ktg-domowym tez jest na zasadzie ultradzwiekow!!!!powiedziala nam ze jak chcemy dodatkowo zrobic 4d to mozemy ale jak jest wszytsko ok z dzidzia to generalnie sie nie poleca....dodatkowych zbednych badan -to tylko bajer dla rodzicow.
Tak naprawde nie jest zbadane jaki wplyw utlradzwieki maja na dzidzie dlatego wieksozsc lekarzy uniak nadmiaru tego badania!!!!!
Wiec radze nie przesadzac tylko robic minimum potrzebne tych badan!!!!
Wszedzie gdzie czytalam to pisza o 3 badaniach usg ...ale ta ilosc to chyba za malo?
Mieszkam w szwajcarii i tu jest oipeka medyczna dla kobiet w ciazy naprawde na wysokim poziomie wiec ufam mojej gin;-)napewno robia wiecej badan z krwi niz w Polsce,
pozdrawiam
imagination
Mama Tomka - maj 2009 :)
Tikanisku, cudowny brzusio
A jaka Dzidzia piękna Synuś, tak? Gratuluję :-)
Ja mam z dnia na dzień większy brzuszek... robiłam fotki w czwartek, a dziś sobota i widać różnicę, zresztą zobaczcie same... Na fotce brzuszka z przodu widać wklęśnięcie z prawej strony brzuszka... pewnie Dzidzia się przemieściła... Często tak mam, raz z jednej, raz z drugiej strony:-) I widać też to co widzę od góry, ledwo co stopy już widzę ;-)
Brzuszek nadal na chłopca????
A jaka Dzidzia piękna Synuś, tak? Gratuluję :-)Ja mam z dnia na dzień większy brzuszek... robiłam fotki w czwartek, a dziś sobota i widać różnicę, zresztą zobaczcie same... Na fotce brzuszka z przodu widać wklęśnięcie z prawej strony brzuszka... pewnie Dzidzia się przemieściła... Często tak mam, raz z jednej, raz z drugiej strony:-) I widać też to co widzę od góry, ledwo co stopy już widzę ;-)
Brzuszek nadal na chłopca????
patusia44
Mama Oliverka i Emilki
śliczny brzusio Tikanis- dzidziulek prze słodziutki i fotki z mężem tez bardzoładne - ładna z was para:-)
okruszek.emi
bardzo szczęśliwa mamusia
- Dołączył(a)
- 27 Październik 2008
- Postów
- 5 334
Witajcie Mamusie!!!!
Tikanis, Mamo_Bartusia , Krystyna 30, Katarzynak jakie piękne zdjątka...
aż miło popatrzeć...a spore zmiany widać
brzuszki nam ślicznie rosną..:-)
Barmanka tak jak napisała Krystyna, zarówno mój lekarz jak również ja i mój M "jesteśmy przeciwni zbyt częstym robieniem USG jeżeli jest wszystko ok oczywiście, ultradźwięki wytwarzają ciepło, co nie jest najlepsze dla dzidzi już na badaniu widać że tego nie lubi, że ucieka przed tym...."
Jednak co lekarz, to opinia, ale naprawdę dziwię się lekarzom, że często bez potrzeby robią USG kobietom, właśnie dlatego, że koniecznie chcą sobie pooglądać, albo poznać płeć...Rozumiem jak jest taka konieczność, to co innego, ale dla własnej przyjemności to moim zdaniem przesada!!! (ale każdy robi co uważa, same decydujemy o sobie i swoich Maleństwach).
Co do 3D to ja sobie zaplanowałam z góry, że USG połówkowe zrobię na jednym badaniu razem z 3D. I tak też było. Lekarz najpierw nam pokazał Maluszka Przełączał z 2D na 3D szukał odpowiednich ujęć, by jak najlepiej było widać Dzidzię....a potem pomierzył Maluszka....już normalnie w 2D. Badanie by trwało 30 min., ale z powodów serduszka zrobił jeszcze echo serca i się przedłużyło. Faktem jest jednak, że 3D/4D to jest tylko dla rodziców jeśli chcą Dzidzię pooglądać i na tych obrazach pomiarów się nie wykonuje. Ale ważne jest moim zadaniem to, że sprzęt do 3/4 D jest dużo lepszej jakości i wówczas obraz 2D jest dużo dokładniejszy...nawet taki laik jak ja widziałam doskonale tę różnicę...Bo pamiętam USG z 13 tyg w gabinecie mojego lekarza...jaki obraz był słaby (choć on niby wszystko widział
) a potem na tym sprzęcie o wiele lepszej jakości ... 2D to kolosalna różnica.
Krystyna napisała, że to "bajer"...być może... Ja się cieszę, razem z M, że to połączyłam na jednym badaniu...a wrażenia mamy ogromne...przeżyliśmy wtedy naprawdę kilka przepięknych chwil z naszym Synkiem, poznaliśmy go...i to w jakimś sensie jeszcze bardziej nas zbliżyło do siebie...A mój Mąż jaki był szczęśliwy i zadowolony...i dumny...
Jeśli się chce to można sobie zaplanować wcześniej i pogodzić...by nie było to kilka badań a jedno. To na pewno jest lepsze dla Dzidzi.
Przepraszam, ze się tak rozpisałam, ale te, które mnie już poznały, to wiedzą, że jestem wrażliwa jeśli chodzi o USG
Pozdrawiam
Tikanis, Mamo_Bartusia , Krystyna 30, Katarzynak jakie piękne zdjątka...
aż miło popatrzeć...a spore zmiany widać
brzuszki nam ślicznie rosną..:-)Barmanka tak jak napisała Krystyna, zarówno mój lekarz jak również ja i mój M "jesteśmy przeciwni zbyt częstym robieniem USG jeżeli jest wszystko ok oczywiście, ultradźwięki wytwarzają ciepło, co nie jest najlepsze dla dzidzi już na badaniu widać że tego nie lubi, że ucieka przed tym...."
Jednak co lekarz, to opinia, ale naprawdę dziwię się lekarzom, że często bez potrzeby robią USG kobietom, właśnie dlatego, że koniecznie chcą sobie pooglądać, albo poznać płeć...Rozumiem jak jest taka konieczność, to co innego, ale dla własnej przyjemności to moim zdaniem przesada!!! (ale każdy robi co uważa, same decydujemy o sobie i swoich Maleństwach).
Co do 3D to ja sobie zaplanowałam z góry, że USG połówkowe zrobię na jednym badaniu razem z 3D. I tak też było. Lekarz najpierw nam pokazał Maluszka
Przełączał z 2D na 3D szukał odpowiednich ujęć, by jak najlepiej było widać Dzidzię....a potem pomierzył Maluszka....już normalnie w 2D. Badanie by trwało 30 min., ale z powodów serduszka zrobił jeszcze echo serca i się przedłużyło. Faktem jest jednak, że 3D/4D to jest tylko dla rodziców jeśli chcą Dzidzię pooglądać i na tych obrazach pomiarów się nie wykonuje. Ale ważne jest moim zadaniem to, że sprzęt do 3/4 D jest dużo lepszej jakości i wówczas obraz 2D jest dużo dokładniejszy...nawet taki laik jak ja widziałam doskonale tę różnicę...Bo pamiętam USG z 13 tyg w gabinecie mojego lekarza...jaki obraz był słaby (choć on niby wszystko widział) a potem na tym sprzęcie o wiele lepszej jakości ... 2D to kolosalna różnica.Krystyna napisała, że to "bajer"...być może... Ja się cieszę, razem z M, że to połączyłam na jednym badaniu...a wrażenia mamy ogromne...przeżyliśmy wtedy naprawdę kilka przepięknych chwil z naszym Synkiem, poznaliśmy go...i to w jakimś sensie jeszcze bardziej nas zbliżyło do siebie...A mój Mąż jaki był szczęśliwy i zadowolony...i dumny...
Jeśli się chce to można sobie zaplanować wcześniej i pogodzić...by nie było to kilka badań a jedno. To na pewno jest lepsze dla Dzidzi.
Przepraszam, ze się tak rozpisałam, ale te, które mnie już poznały, to wiedzą, że jestem wrażliwa jeśli chodzi o USG
Pozdrawiam
reklama
