reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Franuś, 30 tc, 1010kg

reklama
Widzę że mamy takie same terapie. Zalecenia są takie, że jak tylko zauważę duszności to od razu mam Berodual włączyć a jak świsty się zaczynają to do lekarza mam iść. Chociaż ostatnio moja pediatra powiedziała że już doś dobrze "osłu****ę młodego na ucho";-) i jak teraz będzie na urlopie i nie daj Boże będzie znowu gorzej to Pulmicort mogę włączyć do nebulizacji.
A inhalator ostatnio dostałam od rodziny, ale tak strasznie głośno chodzi że uszy odpadają. Mieszkam koło lotniska i te startujące samoloty tak nie hałasują co ten inhalator! Nie polecam tej firmy - Pharmaneb
Franiowa Mamo kuruj się bo to Ty musisz mieć siły i zdrowia za dwóch. O siebie musisz dbać tak samo dobrze jak dbasz o Frania :tak:
Zdrówka życzę:happy2:
 
Franiowa zdrowiej kobito szybciutko , taka rzeczywistość że mamy wcześniaków niemają czasu na chorowanie. - to tak z przymróżeniem oka co by niebyło tylko o poważnych sprawach .

a jeśli chodzi o immunologa to popytam znajomą ona z córeczką miała okropne problemy odpornościowe i znalazła doktórke:) która postawiła Julke na nogi . jeśli chcesz oczywiście.
 
Aga, dużo zdrówka, kuruj się.
DlaFrania też.

My (mamy) juz tak mamy - nie rozłoży nas wtedy jak dziecku coś dolega. Dopiero potem.
Ja ogólnie jestem cienkiego zdrowia ale przez całą zimę od urodzenia Wojtusia, codzienie dojazdy do niego, a nawet do wyjścia do domu nie zachorowałam, baa, nawet kataru nie miałam, a normalnie (?) to bym na antybiotyku siedziała, smarkała, kaszlała...

Trzymaj się:)
 
Dzieki dziewczyny, już jest całkiem dobrze ino kaszel mnie koszmarnie denerwuje (wiecie jakie to fantastyczne doświadczenie przy zapaleniu krtani i tchawicy... masakrrrra).
Poza tym wszystko toczy się powoli swoim rytmem.
Nuuuuda panie;-)
 
och tyle sie naprodukowałam i mi posta wcieło brrrrrrrrrrrrrr

franiowa w skrócie jeśli chodzi o immunologa to popytałam i doktórka o której wspomniałam to podobno fantastyczny pan doktor WOJCIECH FELESZKO zajmuje sie yłącznie dziećmi , tylko że przyjmuje w w-awie prywatnie. moja znajoma jeżdziła tam bo podobno warto . moge skołować ci tel. ale podobno ma swoją strone internetową i odpisuje na meile. a wiem że bywasz w w-awie wiec może , gdyby tak wam pomógł to może warto.
 
Andziu, dziękuje Ci. Ja szukam kogoś we Wrocławiu dla Natki. Nasza pulmonolog-alergolog kazała ja skonsultować, bo od roku walczymy u niej z pewną przypadłością, która wynika z zaburzeń odporności. Dlatego własnie zależało mi na kims we Wrocławiu. Już Vetka przysłała mi namiary tak więc sprawa ieaktualna:tak: Ale serdecznie Ci dziekuje za chęć pomocy. A Franiu jest prowadzony w CZD i tego nie będe zmieniała, bo nie mam powodu.

Napisałam, że u nas po staremu, ale to właściwie nie jest prawda:tak:Zaobserwowałam u Frania cos baaaaardzo pozytywnego:tak:
Franiu zaczął sie interesować sorterami klocków i piętrzyć klocki!!!:-)
Wieczorem jakies zdjęcie kurdupelka wkleję:-)
Dziś jest taki piekny dzień - wreszcie spedziliśmy go na dworze, na kocyku na trawce:-)
Franiu z upodobaniem obracał się z brzucha na plecy. To tez ewenement, bo do tej pory nie za bardzo miał to opanowane:tak:
 
reklama
Obiecałam zdjęcia, więc będą. Przede wszystkim w temacie postępów.:tak:
Franiu wreszcie od kilku dni interesuje sie klockami (już niexle schizowałam z tego powodu, że nie chce nimi się bawić, psycholog mnie uspakajała, że przyjdzie czas:tak:), piętrzy je, i wreszcie skumał do czego służą sortery klocków:tak: Ten slimak z F.P. jest dla niego najprostszy - bawi sie nim od 3-4 dni.
tQydRfsDUgT7j1GQRX.jpg


Wczesniej juz zdarzało sie małemu cos tam maznąć na kartce, ale teraz to juz prawdziwe szaleństwo - też od kilku dni. Tak razem z klockami mu przyszlo:tak:

Q4i6EJS6aQjbAUeYaX.jpg


A n koniec fotka z naszych okolic - spacer w niedzielę

CH7eDspsQpmuuYhAyX.jpg
 
Do góry